Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mozna sie odkochac przez urazona dume?

Polecane posty

Gość gośćsylwia
To szukał pracy czy ją miał?na stacji nie ma dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, tak, pewnie to ze razem pracowaliscie to tez nie byl przypadek, tylko on cie wypatrzyl w pociagu, sparwdzil gdzie pracujesz i sie zatrudnil. kobieto, czy ty jestes normalna? Szukal pracy tam gdzie byla taka mozliwosc. Poza tym skad wiesz, ze dziewczyna wtedy podsluchiwala rozmowe i ze mu sprawdza telefon. No przestan sobie wmawiac jakies niestworzone rzeczy. Facet dal sie poniesc chwili, cos tam chlapnal (zreszta sama piszesz, ze lubi gadac) ale sie opamietal. Gdyby chcial to by sie z toba skontaktowal, nawet sie z toba nie pozegnal jak sie widzieliscie ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia czytaj ze zrozumieniem albo lepiej odejdz z tematu skoro i tak nic nie doeadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno nie badz zlosliwa on szuka teraz pracy kolo mnie i juz byl tam na rozmowie , czeka na odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe skad ty to wszystko wiesz? No, a nawet jak tam szukal pracy tzn ze byl wolny wakat, a moze gdzie indziej nie bylo ofert pracy? Gdyby on tam staral sie o prace po to zeby niby cie w pociagu spotkac, to dlaczego nie odpisze na twoje wyznanie milosne? Facet pewnie nawet o tobie juz nie pomysli, a ty snujesz scenariusze... Ty naprawde masz cos z glowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań o nim ciągle myśleć, zajmij się sobą. Będzie chciał to się z Tobą skontaktuje. Nie zameczaj go kolejnymi wiadomościami, odpuść. Miałam podobnie, nie nalegalam nie narzucałam się A On się odezwał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok dzieki , to jest nadzieja .Mozesz cos wiecej przyblizyc ? Tez bylo podobnie z wyznaniem uczuc i dziewczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To troszkę inna historia, ale też był ktoś trzeci i wyznanie uczuć. Nadzieję sobie pozostaw, nie nakręcaj się, ale też bądź przygotowana na to że nic może z tego nie wyjść. To trudne. Pozostaw to losowi co ma być to będzie. A wtedy napewno dasz radę :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co odezwal sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odezwal sie powedzial bij w lewo, to dobrze mam szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Ja rozumiem ze to nie jest dla niego latwe , ze mam jemu dac czas do namyslu .Ale do namyslu nad czym.Przeciez ja nie napisalam kogo wybierasz ja czy mnie albo rzuc ja i przylec do mnie .Ja wyznalam mu tylko co czuje w smsie i nie oczekiwalam wcale ze od tej chwili bedziemy zyli razem forever.Ale on sie nazywal sam na poczatku moim przyjacielem , duzo mu pomoglam , osmieszalam sie w pracy przed szefem prawie i kolezankami w pracy , bronilam . A on nie ma czasu ani checi odpisac cokolwiek na glupiego smsa. To milczenie rozrywa serce .Chyba latwiej by bylo jakby napisal odpieprz sie ode mnie to bym wiedziala jasno . A tak sie zastanawiam co mu takiego zrobilam , bo jesli nawet w pewnym momencie urazilam jego dume .. ale zeby az tak sie odgrywal ktos kto niedawno kochal . Czy to jest normalne ze mezczyzni nie odpisuja na smsy nawet jak kochaja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milosnerozterki
Wyznalas mu milosc ? Doslownie - milosc ? A moze cos w stylu - Podobasz mi sie, moze pojdziemy na kawe ? Mysle ze to za wczesnie na wyznanie milosne.. moze chlopak przestraszyl sie ? Mowisz ze on nie ma nad czym sie zastanawiac -alez wlasnie ma nad czym myslec. Dalas mu do zrozumienia ze oczekujesz od niego czegos powaznego. Moze on teraz siedzi i mysli.. Ty czy ona ? A moze.. A moze dla niego te zaloty to tylko taka atrakcja w pracy ? Odbieganie od rutyny, obowiazkow zawodowych..? Moze lubi poprostu czasem zagadac jakas dziewczyne, poderwac..? I sadzi ze przeciez nie robi nic zlego, bo przeciez nie zdradza swojej dziewczyny. Moze wlasnie dlatego wyznal Ci swoje uczucie na kilka dni przed koncem pracy? Bo niczym nie rezygnowal. Pomyslal sobie a zobacze.. moze ona polknela haczyk ? Wasza znajomosc nigdy nie wybiegala poza prace..? Wiec moze z gory wiedzial ze niedlugo Wasze relacje stana sie wspomnieniem bo pewnikiem dostal okres wypowiedzenia. Dlaczego Ci o tym nie powiedzial ze go zwolnili ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj no to po co mu to wyznałaś ? Jaki jest Twój cel wyznania ? Jakie są Twoje oczekiwania wobec niego teraz, po Twoim wyznaniu ? Czy po prostu napisałaś sobie dla ulgi i nie oczekujesz niczego ? Niczego sobie nie życzysz ? No widzisz, odpowiedz sobie na te pytania, a zwłaszcza, czy chciałabyś, żeby on teraz zrobił jakiś ruch względem Ciebie i jak tak, to jaki ? Jeżeli oczekujesz od niego czegokolwiek, jakiejś odpowiedzi, to on musi pomyśleć, co to ma być i po co to ma robić ? Właśnie po to potrzebuje czasu, bo to nie jest zabawa. a przynajmniej nie pwinna być, jeżeli mamy na myśli czyjeś uczucia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki dziewczyny .Napisalam mu konkretnie co czuje bez owijania bo on mi pierwszy to wyznal. Wyznalam to troche dla ulgi by mnie to nie meczylo ze nie zdazylam powiedziec co czuje . Nigdy nie oczekiwalam wiecej niz tego co dawal mi w pracy , duzo zainteresowania , rozmow , ciepla , przytulenia .Juz do konca zycia bede sie zastanawiac co by bylo gdyby zostal w pracy. On nie mial okresu wypowiedzenia bo nie mial stalej umowy , pracowal na zastepstwi kilka razy w tygodniu i w weekendy . Czego oczekuje po moim wyznaniu ? Chce zeby wiedzial ze odwzajemniam jego uczucia choc musial sie domyslac. Chce kontaktu jskiego kolwiek , chce choc przyjazni , to moja bratnia dusza , rozumielismy sie bez slow , mamy podobne spojrzenie na swiat i zainteresowania .Nie powiem ze nie liczylam na nic bo liczylam , on tez .Wiem ze mial plany wobec mnie . Moge to przelknac ze zostanie przy dziewczynie , ale boli mnie ze bylam dla niego jak przyjaciel a on nie chce kontaktu z tego co wyczuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mieszka u dziewczyny i go rozumiem ze nie spakuje walizek bo nie ma dokad pojsc ( mieszkamy za granica), nie chce napewno by ona go wyrzucila z dnia nadzien skoro nie wie co by bylo miedzy nami.Tu rozumiem troche jego bra entuzjazmu . Na poczatku jak przyszedl do naszej pracy , ktos spytal ( z poza pracy ) czy jestem jego zona , zartowal ze jeszcze nie ale moze kiedys w przyszlosci. Zastanawialo mnie dlaczego tak zartuje skoro ma dziewczyne. Potem uplynelo duzo czasu jak spiewal sobie przy mnie ze myslal ze do konca zycia bedzie z nia ale potem spotkal mnie .Wyciagnal mnie z depresji po smierci mamy i uratowal od pograzenia sie alkoholu( pilam przed snem by nie myslec) Bolalo go to ze pije , czesto prosil bym tego nie robila ze alkohol nawet w malych iloscisch szkodzi , potem jeszcze pytal kilka razy czy nie wrocilam do picia , widzialam jak mu zalezy bym nie niszczyla sobie zdrowia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milisnerozterki
Chcialabys jakiegokolwiek kontaktu od Niego. Ale on o tym nie wie... Wasza znajomosc nigdy nie wybiegala poza prace.. czy dalas mu do zrozumienia ze interesuje Cie jego przyjazn? Wyznalas mu milosc - a to co innego. Nie wiadomo jak on to odebral. Tutaj wskazana jest szczera rozmowa. Powiedz ze jest dla Ciebie wazny i chcesz nadal byc z nim w kontakcie. Interesuje Cie jego przyjazn choc czujesz cos wiecej. Jesli on jest niezdecydowany co do Waszej wspolnej przyszlosci to Ty jestes w stanie to zrozumiec i dac mu czas do namyslu. Nie chcesz jednak rezygnowac ze wspolnych rozmow z Nim bo swietnie sie rozumiecie. Tutaj duzym utrudnieniem jest jego dziewczyna.. nie wiem w jaki sposob mozesz sie z nim skontaktowac majac pewnosc ze to on odbierze wiadomosc. Ps. Ciezko o przyjazn w momencie gdy czujesz cos wiecej. Lepiej nie miec zbyt wiele nadziei zwlaszcza ze on ma dziewczyne i wyznanie milosci jest nie fair wobec niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje ze przeczytalas dokladnie i odpisalas . Przyjazn mi wystarczy , ja i tak nikogo juz nie szukalam . Ale on sie pojawil i wywrocil moj swiat do gory nogami . Dawal mi sile po smierci matki by wogole wstac z lozka i isc do pracy . On chyba o tym nie wie . Wlasnie ciezko o ten kontakt , nie chce znow wydzwaniac prosic o spotkanie by sobie wyjasnic cos , chyba odczekam troche ..ze trzy miesiace , nie wiem , mecza mnie te gierki damsko meskie . Ale co mam mu znow wyslac smsa ze nie oczekuje nic tylko przyjazni ? Czy poczekac na jego telefon .Jest jeszcze iskierka nadzieii ze dostanie prace niedaleko mnie i spotkamy sie w pociagu . A jak nie to poczekam troche .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha napisalam mu w tamtym smsie z wyznaniem by sie czasami odezwal to chyba zrozumie ze chce kontaktu tylko napewno sie boi ze czegos wiecej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet slusznie zauważyl, ze jestes chora psychicznie. Nie zna dobrze faceta, nawet z nim nie mieszkala, nie prala jego gaci, a ona JUZ GO KOCHA :O ŻAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy można kochać kogoś co cię wyzywa, nie panuje nad swoimi słowami, plugawi cię słowami. Taki ktoś to ZERO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.27 A ty pralas gacie cale zycie i itak cie zostawil dla innej. Kocha sie za serce a autorka zdazyla go troche poznac przez rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno wroc do rownowgi psychicznej on ciebie nie pozada! szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad takie odwazne stwierdzenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że jeżeli kochał to kocha nadal, a słowa lub ich brak, a tekże czyny, czasem mogą wprowadzać w zakałopotanie człowieka, który się miota w tym wszystkim. Moim zdaniem nie jest możliwe takie byłyskawiczne odkochanie nawet jeżeli ta osoba dostała odpowiedź odmowną od nas lub nawet jeżeli tej osobie ubliżyliśmy lub zraniliśmy ją. To oczywiście wpłynie na zachowanie tej osoby wobec nas, ale nie zmieni jej uczuć, a przynajmniej nie od razu. Z czasem może gorycz przerodzić się w nienawiść lub obojętność, ale to proces. Tak więc, jeżeli był szczery i mówił , co czuje ,to na 95% czuje to nadal. Co zrobi z tym, to zupełnie inna para kaloszy. My tu siedzący forumowicze nie wiemy co czuje ten człowiek, bo nie ma takiej możliwości, dlatego dziwią mnie stwierdzenia typu " on Cię nie kocha, nie pożąda, etc." - to głupie , bo skąd my możemy wiedzieć :) Ludzie dorośli raczej nie rzucają takich deklaracji bezmyślnie, a szczególnie faceci :). Fakt, że czyny czasem pozostają w sprzeczności z uczuciami, dlatego sprzeczne sygnały, milczenie w miejsce, gdy powinna normalnie być euforia radości. Potem narastają wątpliwości, wycofanie, potem znowu krok w tą, krok w tamtą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo bardzo dziekuje za te odpowiedz. Odrazu razniej na duszy i wiele sie w glowie przejasnia.Innym tez dziekuje .Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zołza 41
moglabys jeszcze raz po kolei napisac jak to było? po kolei. kiedy mu wyznalas co wyznalas kiedy go zwolnili. co było po czym. kiedy przylazł do pracy z ta swoja dziewczyna z tymi prezentami dla dzieci? ile czasu uplynelo od ostatniego kontaktu? jak to się rozkłada w czasie. ile trwala sielanka? to ma znaczenie. opisz to chronologicznie. kurcze nie jestem specjalistka nie znam się na tych sprawach ale postaram się skomentować obiektywnie co nie znaczy ze trafnie:) jakby nie było pomysl sobie: ale się k***a wpakowałam:)))) i uśmiechnij się do siebie:) po czym zrob se kawe i wypij:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki Zolza ze zajrzalas.Napisze po krotce jeszcze raz.Znalismy sie tylko w pracy ponad rok .W pazdzierniku w pracy wyznal mi ze mnie kocha ale nie mial odwagi mi tego powiedziec. Ja nie odpowiedzialam od razu ze czuje to samo bo bylam wtedy zla na niego i nie wiedzialam czy sie mna bawi , mysle sobie zdaze . Potem byl na urlopie dwa tygodnie , potem znow pracowslismy dwa dni razem i wtedy byl taki kochany ..a potem znow probowal mi dac do zrozumienia ze cos dla niego znacz a ja dalej nic .. nie moglam sie przemoc i otworzyc. Potem mial miec rozmowe z szefem a potem znow musial jechac do Polski na kilka dni.Nie bylo go w pracy z dwa tygodnie ale myslalam ze jeszcze nie wrocil i dlatego po niego nie dzwonia, bo on u nas pracowal na zastepstwo na telefon kilka razy w tyg. Wkoncu wyciagnelam od szefa czy przestali po niego dzwonic i potwierdzil ze tak .Zadzwonilam do niego by sie dowiedziec co sie stalo , normalnie rozmawialismy , potem jeszcze po tygodniu zadzwonilam by powiedziec mu ze nic juz sie nie da dla niego zrobic , potem zmow zadzwonilam po dwoch tygodniach a on spontanicznie sam sie zsproponowal ze przyjedzie w odwiedziny do pracy w weend ale nie przyjechal i nie odebral telefonu .Potem po 2 tyg byl sms z mojej strony , nie odpisal .Ale w Sylwstra zadzwonil z zyczeniami i powiedzial ze znalazl nowa prace i ze kiedys przyjedzie w odwiedziny. Za trzy dni przyjechal do pracy w niedziele bez uzgodnienia tylko zadzwonil ze jest w drodze. Przyjechal z nia .Byl obojetny wobec mnie , nawet kawy nie dopili , dal czekoladki dla personelu i dla dzieci i pojechal bez slowa , nie czul sie mile przywitany ale ja choc mi serce pekalo robilam wszystko by tak sie czul. Moze to byls inicjatywa dziewczyny by przyjechac z nim bo jak dzwonilam to ons zawsze byla w tle. Jesli sie domyslal co do niego czuje to dlaczego mnie tak sponiewieral , bo nie wiem jak to odczytac. Tego samego dnia wyslalam mu smsa i napisalam ze bedzie mi go brakowalo , ze mu dziekuje ze okazal mi tyle uczucia przez ten czas , ze go cholernie mocno kocham i ze zawsze bedzie w moim sercu .Dodalam by sie czasem odezwal. Nie chodzi tylko o to ze nie odpisal od niedzieli ale o ten niesmak jaki pozostal o to ze nie wiem czy ma do mnie o cos zal , czy chce kontaktu , czy to znak ze mam sie odpieprzyc , nie bylo okazji na szczera rozmowe.Nie chce tracic kontaktu z nim ale nie chce tez by poczul niechec ze sie nastreczam . Zal mi tego ze jak ktos tu napisal - po pierwszym rozdaniu karty sie skonczyly . Bo czuje ze jakby ze mna dalej pracowal to pomalu by sie to jakos rozwinelo bo juz bylo goraco z jego strony ( z mojej tez ale sie pilnowalam heh nie wiem po co ). Powiedzial przez telefon tylko ze niczego nie stracil ( pracy) a jedyne co stracil to stracil mnie ale jskiego rodzaju to dla niego strata to nie wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zołza 41
ja bym zawalczyla. wydaje mi się ze ten związek w którym on tkwi to takie wygodnictwo. pewnie z nia mieszka, pewnie wyjechali z Polski razem, pewnie jest do niej przyzwyczajony. nie spakuje manatków bo to ryzykowne. wyznal Ci co czuje ale Ty nie odpowiedzialas tym samym. pewnie pomyslal ze owszem lubisz go ale to tyle. przyszedł do firmy z dziewczyna bo: albo ona go do tego zmusila i nie miał wyjścia bo samica chciała zaznaczyć terytorium albo pokazując Ci ją chciał się wycofać z tego co Ci wyznal bo bał się ze się ośmieszyl przed Toba nie wiem czy faceci tez tak maja ale wygląda tak jakby chciał zebys zawalczyla. pewnie pomyslal ze skoro nie wyznalas mu od razu ze go kochasz to pewnie Ci na nim nie zalezalo. a może on jest finansowo uzależniony od tej swojej dziewczyny? zadzwon do niego. musisz zaryzykować. jeśli odbierze ona powiedz ze masz wazna sprawę sluzbowa. jeśli on powiedz ze chcesz się umowic na rozmowe - jedna rozmowa. jeśli nie będzie chciał niech Ci powie dlaczego. kurcze przecież mowil ze kocha wiec nie wydaje mi się żeby mu tak nagle przeszlo. o cos chodzi tylko o co? zadzwon do niego teraz zaraz nie czekaj. a niech tam niech się dzieje co chce. zaryzykuj. i tak się stanie to co Wam zapisane. trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×