Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Igunia3012

gdy partner rzadko opowiada o ludziach z pracy

Polecane posty

Gość Igunia3012

Jeśli,codziennie o dziewiątej rano mężczyzna chodzi na kawę z koleżanką z biura wraz z kilkoma innymi współpracownikami (płeć męska) i rozmawiają o również o prywatnych sprawach czy jest to uznawane za ukrywanie czegoś przed partnerem jeśli jej się o tym rzadko kiedy wspomina lub wcale, że istnieje taka współpracownica, która uczestniczy w takich pogaduszkach czasami żartach i wygłupach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie opowiada bo nie ma o czym. Faceci nie gadają o prywatnych sprawach, chyba że współpracują z równą kumpelą z którą czują że mogą konie kraść. Zadkie, aczkoliwek nie takie niespotykane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie opowiada wcale czy tylko pomija kolezanke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
co ty chrzanisz? wg mnie on mnie z nimi zdradza.. pracuje na budowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chrzanisz. Pracuje na budowie to co? Od razu zdradza? Pewnie z pustakami, betoniarką, a przy okazji z koparką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
Igunia3012 dziś co ty chrzanisz? wg mnie on mnie z nimi zdradza.. pracuje na budowie powyżej to nie ja rzadko wspomina o tych facetach też, tam takie konkrety to czasami mówi tylko jak potem idziemy ulica a on mówi cześć jakiejś kobiecie i okazuje się że z nią pracuje i pije codziennie kawę a nic nie wspomniał to mnie szlag trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
rzadko wspomina o tych facetach też, tam takie konkrety to czasami mówi tylko jak potem idziemy ulica a on mówi cześć jakiejś kobiecie i okazuje się że z nią pracuje i pije codziennie kawę a nic nie wspomniał to mnie szlag trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noo...tez bym sie wkurzyla, ale moze on nie lubi i niechce rozmawiac po pracy o pracy? Ja sama nieraz jestem tak znudzona ze nawet nic nie wspominam w temacie pracy. Nie lepiej zapytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
przykro mi ze nie wiem o jakiejś tam znajomej z pracy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
pytam to nieraz mówi a szkoda gadać, nieraz jak zapyta to opowie co tam go wkurzyło, nieraz powie posmialismy się dziś na kawie bo razem w kilka osób pijemy, nie dopytywałam nigdy konkretnie a z kim pijesz a kto to a on nie mówił a wczoraj właśnie jak przedstawił koleżankę to mnie nerwica wzięła bo wydaje mi się że nie słyszałam o niej ani słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
jak o kolegach mniej mówi a potem ich poznaję przypadkowo to tak się nie irytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
podejrzewam go o dziwne związki z kolegami... szczególnie z majstrem...pachnie nim ...zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
Igunia3012 dziś podejrzewam go o dziwne związki z kolegami... szczególnie z majstrem...pachnie nim ...zawsze powyżej to nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
mam ogromny źal do niego o to nie wiem jak to rozumieć, czy coś chciał zataic, czy nie miał o czym mówić, ogólnie jest dobrze między nami, czy mam powody do niepokoju? Powinnam się obrazić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że powinnaś go przekonać aby zrezygnował z tej pracy, no bo jak on z nimi na tej porannej kawie nie tylko rozmawia - szczególnie z tą koleżanką - no bo z kolegami to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
Igunia3012 dziś mam ogromny źal do niego o to nie wiem jak to rozumieć, czy coś chciał zataic, czy nie miał o czym mówić, ogólnie jest dobrze między nami, czy mam powody do niepokoju? Powinnam się obrazić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
ja to naprawdę bardzo przeżywam i smutno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
"no bo jak on z nimi na tej porannej kawie nie tylko rozmawia - szczególnie z tą koleżanką - " No i tego się obawiam bo jak nic nie mówił to może ma coś do ukrycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Boże ty na chciałabyś, by partner codziennie składał Ci relacje z tego, z kim i o czym rozmawia. Problem masz ale dotyczy Ciebie i Twojej samooceny, zaufanie jest najważniejsze jak możesz posadzac go gdy nic o tym nie świadczy, bo brak sprawozdań nie mówi o ukrywaniu, ma dość roboty w domu ludzi z pracy więc się wyłącza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukasz chyba dziury w całym, na siłę jakiś problem, jeśli nie trajkota o niej bez przerwy to znaczy że raczej nie myśli o niej, może nie jest ciekawą osobą może toleruje ja tylko ze względu na pracę a na tej przerwie o niczym szczególnym nie rozmawiają, gdy nie mówi o niej często nie piszą po pracy, nie wydzwaniaja tzn ze mogą żyć bez siebie i nie są sobą zainteresowani są tylko znajomymi z pracy i nie czują potrzeby przenoszenia jej na grunt prywatny, jak dziwnie się nie zachowuje, to nie rozkminiaj szkoda czasu na bzdety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki,ale zrob cos z ta chora zazdroscia,bo ona jest chora. To nienormalne,ze ma znajomych w pracy,chodzi z nimi na kawe,w tym z kobietami,a pozniej widuje przypadkowo na ulicy? Ma ci dac liste z nazwiskami i zdjeciami do tego. Ty masz problem,nie on,bo jestes zazdrosna o inne kobiety,ktorych nie znasz i masz filmy,ze taka moze go poderwac. Poderwac moze go pani w kiosku,warzywniaku,kolezanka z pracy,kazda kobieta jakiej nie znasz i ktora spotka. I co,bedziesz siedziala i myslala o tym. On sie musi jeszcze dac c poderwac, a ty cos ze soba zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
pewnie macie rację ale ja nie wiem jak sobie z tym poradzić i z samą sobą, męczy mnie to strasznie bo nie rozumiem jak przez tyle czasu nie może napomknac o jakiejś znajomej z którą spędza te 30 minut na przerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie badz smieszna. Tez spedzam 30 min na przerwie z paroma facetami, taka praca,ze jest ich wiekszosc. Ba, nawet dookola sami faceci,bo jestem inspektorem budowlanym. Codziennie ide do baraku wykonawcy generalnego na kawr,codziennie pije kawe z tymi samymi facetami i co z tego. Lecz sie. Chyba,ze nie jest,jak piszesz i twoj facet cos ukrywa. Ale z tego co piszesz tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
i myślisz że nie wspominają w domu o tobie o czym mniej więcej rozmawiacie, raczej nic nie ukrywa bo razem mieszkamy, po pracy czas spędzamy razem, myślimy o dziecku i dużo o tym rozmawiamy, pomaga mi w obowiązkach itd, nie mogę narzekać ale nie chce by miał tajemnicevprzede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
Igunia3012 dziś i myślisz że nie wspominają w domu o tobie o czym mniej więcej rozmawiacie, raczej nic nie ukrywa bo razem mieszkamy, po pracy czas spędzamy razem, myślimy o dziecku i dużo o tym rozmawiamy, pomaga mi w obowiązkach itd, nie mogę narzekać ale nie chce by miał tajemnicevprzede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie sadze zeby zwierzali sie swoim zonom/dziewczynom co robimy,o czym rozmawiamy itp,bo nie ma o czym. Ja swojemu chlopakowi tez nie opowiadam ,chba ze np na cos sie wkurze,ktos cos powie waznego,dobry kawal opowie. Poza tym nie,bo o czym. Ide,pijemu kawe,rozmawiamy o pracy,o problemach z wykonawcami albo pierdzielimy o glupotach. Rowniez tych damsko-meskich,bo od tego sie nie ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia3012
gość dziś dziękuję troszkę mnie pocieszyłaś i uspokoiłaś bo zaczęłam się naprawdę martwić, czyli nie jest to powód do zamartwiania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie raczej nie powinnaś się tym tak przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale może następnym razem wypytuj go dokładnie i poproś że chcesz coś wiedzieć o jego pracy i by poopowiadal trochę więcej by nie było sytuacji takiej jak teraz, ale faceci z reguły są zamknięci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuję z facetami i tak naprawdę nie są zbyt wylewni, rozmawiamy głównie o pracy, i się dużo wygłupiaja ciężko wymusić z nich cokolwiek więc pewnie to normalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×