Mamy starszych niemowlaków, czy też wam smutno?

Czy to ze mną jest coś nie tak? Synek ma 11 msc i przeraza mnie, że niebawem skończy rok i oficjalnie przestanie być niemowlakiem.. Oczywiście cieszą mnie i napawają dumą jego postępy, ale nie mogę się pogodzić z tym, że tak szybko się zmienia. Dopiero co był maleństwem leżącym, a teraz raczkuje, staje coraz pewniej, lada moment zacznie chodzić i mówić! A ja chcę jeszcze trochę pobyć młoda mama:) Gdy pomysle o poczatkach ubiegłego roku, pełnych oczekiwania, nerwów, ekscytacji, a co się działo później to wiadomo. 2015 rok był zdecydowanie najważniejszym jak nie najpiękniejszym rokiem mojego życia. Tylko co teraz drogie mamy?:)

Ja lada dzień urodzę bliźniaków i mam dokładnie odwrotnie :-) Tak bardzo sie boje tego pierwszego roku ze chciała bym by sie urodziły jako 2latki :-) A tak poważnie to myśle ze każdy wiek dziecka jest dla rodziców piękny i ekscytujący. Pomysł sobie ze za chwile Twój brzdąc bedzie z tobą rozmawiał, stawał sie coraz bardziej samodzielny...

Czy ja wiem. Nie jest mi smutno bo wiem ze czeka mnie teraz jeszcze więcej pięknych chwil. Można poczuć tęsknotę czy wdechnac sobie w równej mierze jak wspomne jak miałam 18 lat. Codziennie mojej 9 miesięcznej córce robię zdjęcia. To będę miała pamiatkd

Mój ma 9 miesięcy i wzruszam się kiedy patrzę na wcześniejsze zdjęcia. Generalnie rok to mało, nic dziwnego że szybko mija. Mój też raczkuje, sam wstaje podpierając się o meble, trzymany za rączki robi kroczki.

wam to zawsze mało :O najlepiej do 18 z dzieckiem w domu siedzieć i niech Państwo płaci :O żal wam po prostu wracać do pracy... jak wam mało czasu z dzieckiem to idźcie na wychowawczy... a nie, bo kasy nie będzie..

Moja coreczka tez ma 11 mies i to samo odczuwam to co Ty. Widze kobiety w ciazy to im zazdroszcze tego czasu co je czeka. Ten poczatek jest tak fajny przyjemby magiczny i tak szybko ucieka. Dopiero co kompletowalam wyprawke a mala juz za chodzenie sie zabiera. No ale taka kolej rzeczy. Mam tez starsza corke ma juz 12 lat i tez jest fajnie wiesz. Pogadamy posmiejemy sie powyglupiamy. Jedziemy na zakupy lody pizze. Kazdy wiek ma swoj urok. Ani sie nie obejrze a na imprezy bedzie sie szykowac.

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. A koleżankę od pracy wyjątkowo pozdrawiam:) Dla Twojej wiadomości do pracy już wróciłam gdyż musiałam, lekko mi nie jest, ale nie o to mi chodziło. Masz dzieci w ogóle? Tak myślę, że właśnie rok to wcale nie jest tak długo, a ten pierwszy rok życia dziecka jest wyjątkowy, już nigdy człowiek w takim tempie nie urośnie, nie rozwinie się, nie zestarzeje(oby!). A ja jestem takim typem, że potrzebuje czasu, by się oswoić ze wszystkim i jescze się nie nacieszylam ta specyficzna radością z bycia mama maluszka. Cóż, pozostaje patrzec w przyszłość, jeszcze niejeden pierwszy raz przed nami, a kiedyś pomyśle o drugim:)

autorko jakbyś czytała w moich myślach, przy pierwszym dziecku tak nie miałam a teraz mam drugie ma 6 m-cy i żal mi każdego dnia bo wiem że więcej tego nie doświadczę, nie planuję trzeciego jak wyjmowałam ubranka po starszej to się rozczulałam, zapach pierwszych chusteczek, herbatki... teraz chowam ubranka i wiem że dla siebie już ich nie wyciągnę, przykro mi :( :)

Ja tak nie miałam. Czekalam jak bedzie starszy. A teraz czas bym cofnela;)