Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

alimenty na dziecko

Polecane posty

Gość gość

Chce wnieść pozew o alimenty na moje 9 miesięczne dziecko, jednak nie wiem jaki mam wpisać koszt potrzeb dziecka. Ojciec dziecka zarabia 2000zł miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczysz wydatki na dziecko, dzielisz na pół i masz kwotę alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy też ile ty zarabiasz. No chyba ze on Ciebie też utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz jakieś 1000 zł, bo sąd zawsze zasądza mniej od podanej przez matkę kwoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy też czy jesteś lub masz zamiar być pazerna na jego własnoręcznie zarobione pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niech placi za pazernosc na jej cipke. To nie sa pieniadze dla niej, ale na utrzymanie dziecka, kretynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już się kafe-mizogini uaktywnili... Chce kobieta zmusić ojca dziecka do wzięcia odpowiedzialności (czyli po dobroci on nie chce), a już ją od pazernych wyzywają. I z jakiej racji wydatki na pół? A opieka nad dzieckiem, zwłaszcza tak małym, to nic? Zresztą sąd i takie rzeczy bierze pod uwagę, rodzic niesprawujący opieki nad dzieckiem zobowiązany jest do wyższych nakładów czysto finansowych. A wszystkim płacącym 300-złotowe alimenty i wyzywających matki swoich dzieci od pazernych suk życzę, aby dzieci trafiły do was i żebyście na własnej skórze się przekonali, jak to jest samotnie wychowywać dziecko, a od byłej otrzymywać jałmużnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sama wychowuje dziecko, a on jeździ sobie po klubach erotycznych, kinach itd. a na dziecko od 3 miesięcy dał marne 200zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:57 To masz się czym chwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam zażądać 500zł bo wiem, że skoro ma na kolegów, kluby to ma również na własne dziecko, które ma w d***e... ale sądzę że 400zł to adekwatna kwota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli zarabia 2000 i ma mieszkanie to trzeba odjąć to co wydaje na mieszkanie, Jesli podasz o 1000 zł to sędzia powie ze rodzice po równo powinni łożyć na dziecko, a 2000 na takie małe dziecko to chyba przesada. Podaj konkretną kwotę, a nie wymyśloną. To ma być kwota na dziecko, a nie na utrzymanie ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czy ten 19 latek się uczy? I nie wyzywaj mnie, bo nie masz podstaw, geniuszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wcześniej pisałeś, że na 19 letniego syna, dlatego pytam, bo wiem, ile kosztują studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty tak na poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie, to Ty chcesz, chcesz i chcesz wymigać się od płacenia. Dziecko ze względu na Ciebie ma rezygnować z edukacji? Chyba wiedziałeś jak dochodzi do zapłodnienia, więc trzeba było gumkę założyć. Może nie wiesz, ale ojciec, to taki sam rodzic, jak matka i też ma obowiązki względem dziecka, jeśli nie chcesz więzi emocjonalnej i jakiejkolwiek, ok, tylko zachowaj pozory i chociaż płać. Poza tym, chyba żartujesz... liceum? Zawodówka? Technikum? Po ogólniaku nie ma się nic, a zawody po szkołach ponadgimnazjalnych są ograniczone, a nie każdy chce być mechanikiem, czy kucharzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A czy ktoś mówi, że masz mu dom budować? Chodzi o zaspokojenie podstawowych potrzeb. Poza tym większość rodziców raczej podchodzi do rodzicielstwa w ten sposób, że chce, by nie spotkało tego dziecka, to co spotkało rodzica. Już pomijam to 300-400 zł wspomniane... Na studiach za 500 idzie się wyżywić (niecałe 17 zł na dzień), a kolejne 500 idzie na wynajem pokoju, lub akademik + podstawowe kosmetyki i ksero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Prezerwatywa, którą założyłbyś 18 lat temu, kosztuje mniej i nie musiałbyś się tutaj ośmieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Też gardzę takimi "ojcami" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie ma takiej jednostki chorobowej, jak syndrom dauna, analfabeto i doktorze nauk medycznych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×