Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On nie chce seksu...

Polecane posty

Gość gość

Poznałam chłopaka. Sympatyczny ale nie spodobał mi się od razu. Wyszedł z inicjatywą, trzymałam dystans, a on mi nagle ppwiedzial, ze zakochał się. Widziałam że mnie lubi ale nie przypuszczalabym, ze coś do mnie czuje. Ja z tych nieco niesmialych, ułożonych. Ale mam cos z przekory, jak byłam dzieckiem bylo to bardziej widoczne :D Podobno jestem ładna. Trochę stopil mój" lód", okazuje mi SYMPATIE, mówi, ze zakochał się, chwali się rodzicom, znajomym, jest zazdrosny, itd. Jeszcze nie jestesmy w zwiazku, ja to hamuje. Dlaczego? Wyczuwam jakas nieszczerosc. Tu niby nieśmiały,mało ma znajomych(tak się kreuje) a w mowie,sposobie chodzenia itd sprawia wrażenie bardzo pewnego siebie. Mówi, ze jest prawiczkiem, ale ze był w krótkich związkach. Czy taki facet byłby odważny niczym Casanova ? To się trochę kłóci. Może ma mnie za naiwna. Podejrzewam, ze prawiczkiem nie jest (ma 23 lata) choc tak mowi, powiedział mi ze do ślubu nie ma szans. Jest bardzo przystojny (obiektywnie). Mnie rzekomo widzi jako partnerkę, a traktuje jak koleżankę. Nie czuję się atrakcyjna dla niego i dołuje mnie to. Nie narzucam się, wyszło w rozmowie i pokazuje mi w zachowaniu na co dzien, ze nie traktuje mnie jak kobietę!. Z jednej strony ok, dobrze że nie udaje na siłę ale z drugiej podejrzewam że ma jakiś swój cel w tej znajomości i tyle... a z prawdziwa miłością ma to niewiele wspólnego. Co sądzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaBożena
zdradza cie !!!!!! kobieto ra tuj sie puki możesz . po 34 latach w zwiazku moj maż zrobil to samo wyjechal zostalam sama z corka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje... U nas to są początki znajomości. Jesteśmy młodzi, podobno brzydka nie jestem, on chyba święty też nie jest (tak mi się wydaje,choć mówi co innego) traktuje mnie jak koleżankę w tym względzie. Domyślam się,ze po ślubie to też po ciemku i w celu prokreacji... to co to za związek??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd przekonanie że prawiczek musi być zakompleksiony, wystraszony i robić wrażenie chodzącej piz/dy? Ja też dość długo byłem prawiczkiem, bo do 24 roku życia i też byłem raczej nieśmiały, ale tylko w stosunku do kobiet i nie dlatego że się wstydziłem, tylko nie wiedziałem jak z wami postępować, na ile mogę sobie pozwolić, jak z wami rozmawiać, bo inaczej gada się z koleżanką, a inaczej z dziewczyną która się podoba, bo takie kobiety onieśmielają i facetowi tak bardzo zależy, że trac***ewność siebie. Tu raczej brałbym pod uwagę ten tekst że się zakochał, faceci raczej niezbyt szybko wyskakują z takimi słowami i wolą nie robić nadziei, nic nie obiecywać, bo takie wyznanie do czegoś zobowiązuje i działa na kobiety, być może właśnie to chce wykorzystać. A cel znajomości z kobietą jest na ogół zawsze taki sam, albo sam seks, albo chęć znalezienia stałej partnerki, co również ma związek z seksem... nie ma co się oszukiwać, ludzie łącza się w pary właśnie z tego powodu, bo gdyby nie seks, to nie czulibyśmy pociągu do płci przeciwnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie chce sexu przed slubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ściema z tym seksem, tego nawet zakompleksiony i skrajnie nieśmiały facet nie zaakceptuje, bo doskonale wie że związek zaczyna się od momentu pójścia ze sobą do łóżka, wcześniej to zwykłe kumplowanie się. Może facet faktycznie nie chce seksu, może woli lodzika, a lodzik to przecież nie seks ;) a może ma jakieś problemy z narządem ;) a może po prostu się tobą bawi, znalazł ofiarę i teraz ma frajdę z tego jak się nakręcasz, a on może nie chcieć od ciebie niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×