Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Uberka

Jakie badania po poronieniu?

Polecane posty

Gość Uberka

Dziewczyny, jakie badania robiłyście po poronieniu? Co teraz polecają lekarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszerka
Poroniłam raz więc mój lekarz nie chcę zlecać mi za dużo, bo według niego jedno poronienie nic nie znaczy. Polecił tylko genetyczne więc pierwsze co to przesłaliśmy dzieciątko do laboratorium na badania pod kątem płci i wad genetycznych. Mówi, że jak nic nie wyjdzie (w co nie wierzy), to będziemy szukać razem. Podobno teraz taki standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś badania szczegółowe większość lekarzy zleca dopiero przy trzecim poronieniu. Ja poroniłam raz, to był już 19 tydzień, histopatologia nic nie wykazała, najczęściej nic nie wykazuje co ma być niby dobrą wiadomością, przyczyn poronień są setki, ordynator powiedział, że sami lekarze nie znają wszystkich. U mnie to mógł być statystyczny pech albo wada serca. Staram się o tym za dużo nie myśleć. Badania przy staraniu o kolejną ciążę robiłam podstawowe, jakieś zwykłe toxo, ob, morfolofia, to samo co w ciąży. Nie ma co wariować na zapas. Nie my pierwsze, nie ostatnie tak się czasami zdarza i najczęściej nie wiadomo dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam ciążę obumarlom. W 12 tyg zabieg a ok 8 tyg serce przestało bić. Histopatilogia nic nie wykazała. Później zrobiłam jeszcze raz badania ba toksoplazmoze, cytomegalie, tarczyce. Wszystko ok. Starania po pół roku. Za drugim razem się udało. Córka ma 7 tyg. Dziewczyny powodzenia. Głowa do góry. Poplakac trochę trzeba, przeżyć ta okropna stratę. A później już tylko pozytywne myślenie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwięcej poronień ma podłoże genetyczne - ponad 60% więc wydaje mi się, że od tego trzeba zacząć. Ja bym wolała wiedzieć dlaczego tak się stało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze się dowiesz. Tak jak powiedział mi lekarz. Oni sami nie znają wielu przyczyn poronień, a statystyczne rzecz ujmując to według innego mojego lekarza "każdy człowiek ma 3 nogi". Ja poroniłam w 19 tygodniu ciąży. Statystycznie takie poronienia to 1% wszystkich przypadków, badania I trymestru wyszły super. I co z tego mogę się tym 1% podetrzeć. Też myślałam, że powyżej 12 tygodnia to już będzie z górki, a tu gucio prawda. I jeszcze usłyszałam w szpitalu "Niech się pani cieszy, że to nie był 37 tydzień, bo zdarza się i tak". Rzeczywiście, pocieszające, że są kobiety które mają gorzej. Bez komentarza. Czasami lepiej się w tym nie babrać za długo jak chcesz mieć jeszcze dzieci. A wchodzenie na fora i nakręcanie się już w samej ciąży ograniczyłabym do minimum, bo zwariujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×