mąż powiedział coś co mnie zabolało

powiedz mu przy najbliższej okazji: "Ale Twój penis jest jest mały" albo "wiesz ostatnio sobie oglądałam p****le i porównując Twoje przyrodzenie to może nazwiemy go Mikrusek ? bardziej by pasowało do niego" :p

No fakt to było niefortunne stwierdzenie, mój mężczyzna mówi mi wprost że sobie trochę odpuściłam i przytyłam ale to prawda i ja sama wiem że to prawda i jest mi z tym samej źle, ale nigdy nie porównał mnie w ten sposób do innych kobiet. Nadal słyszę od niego komplementy że mu się podobam, że wyglądam teraz bardzo kobieco itd... próbuje jakoś tak wybrnąć z tej sytuacji i zachęcić mnie do pracy nad sobą nie dlatego że mu się nie podobam, mówi, żebym zrobiła to dla siebie i dla własnego zdrowia po prostu. Wiem, że na pewno ogląda się za innymi kobietami, podziwia ich urodę to naturalne. Nie porównuje mnie z nimi, nie wytyka mi wad, po prostu chwyta się mimo wszystko moich zalet widzi we mnie to co dobre i to co mu się podoba. Gdybym usłyszała że jest tyle kobiet wyglądających ode mnie lepiej to po prostu to byłby taki strzał w policzek i szok, mimo że mam tego świadomość. Każda kobieta dla swojego mężczyzny chce być tą najważniejszą, w tym momencie autorka usłyszała dosłownie, że tak nie jest. Ale pocieszę się autorko, że każdy facet myśli tak samo jak twój, tylko twój po prostu strzelił gafę i powiedział o tym wprost:) On w tym momencie stworzył mur, jak tu teraz się z takim kochać? Powinnaś mu to spokojnie powiedzieć jak to wygląda. Uświadomić go, że nie tyle zabolała cię uwaga o wyglądzie ale to porównanie z innymi jest upokarzające. Nie porównuj go z innymi facetami, bo zniżysz się do jego poziomu. trzeba tę sytuację uspokoić, a nie nakręcać. Powiedz mu spokojnie co czujesz i daj mu czas żeby to on teraz to naprawił.

Takie uwagi uwagi świadczą o braku kultury. Prostak i tyle.

Bo jesteś za gruba i miał rację.