Wole seks bez gumki i ciepla sperme partnera w ClPIE

wybieram tylko tych z wyzszym wyksztalceniem, dobrym autem i dobrym charakterem. Mozna wywnioskowac ze tacy nie maja hiva, kily czy rzerzaczki.

Dopiero tacy to k****arze mówię ci! Ja osobiście na *****nko nagadalam moja kolezankę fajnego męża ma! Bardzo zabawny i teraz wiem ze czuły i wlał we mnie mnustwo spermy tuż po tym jak mój facet napełnił jego panią. Bo uprawialismy seks w jednym pokoju wstępnie bez wymiany partnerów ale koniec. Końcem wyszło jak wyszło:)

To dość głupi sposób "upewnienia" się że są czyści, ponieważ to o NICZYM nie znaczy. Jak chcesz być bezpieczna, poproś ich o to żeby wzięli testy na choroby weneryczne. A najlepiej, sama też się sprawdź, bo o ile w Polsce aż tak pospolite to nie jest, równie dobrze możesz chodzić i zarażać facetów...

Ja zdecydowanie wolę bez gumki, a intensywny spust do środka uważam za przeżycie nieporównywalne z czymkolwiek innym - dla takich chwil warto żyć. Rozwiązanie przeszkód uważam za trywialne, ale trzeba na to zapracować. Przede wszystkim postarałam się o wspaniałego samca, któremu ufam (jesteśmy razem już cztery lata) i mam pewność, że żadnego świństwa mi nie przywlecze - po prostu żadna kobieta go tak nie obsłuży jak ja, więc nie patrzy na boki. Poza tym - ewentualną ciążę od niego zaakceptuję bez wahania (mam już pięknego dwuletniego synka) - po to jestem wyposażona w te różne narządy i instynkty, by je wykorzystać jak będzie na to pora. Uważam, że kopulacja z byle kim to strata czasu i ryzyko rozmaitych strat na zdrowiu somatycznym i psychicznym (nawet w gumce, a tabletki to już prosta droga do ruiny zdrowia). Kontakty lesbijskie też są przereklamowane (doświadczyłam). By być spełnioną, kobieta musi zapewnić sobie tego właściwego misiaka, a im szybciej go sobie zorganizuje - tym lepiej.

Madziulek jesteś świetna.

Nie ma jak śmietana z rana..,

Madzia - wyjasnij mi prosze kiedy i co musi spelniac Twoj facet zebys pozwplila mu zrezygnowac z gumki i konczyc w Tobie. Rozumiem, ze nie dajesz tej przyjemnosc****erwszemu lepszemu. Wiec jakie musza zostac spelnione warunki przez faceta, jak dlugo trwac zwiazek itp. Prosze o odp!!!!!

To proste: to musi być ten jedyny, mój i tylko mój, którego sobie sama niegdyś wybrałam, postarałam się by się mną zainteresował i o mnie powalczył (on uważa, że to on mnie wybrał - i niech tak dalej myśli). Jest dobrze zbudowany, wysportowany, nie pali. Nauczyłam go dbać o higienę osobistą (dla samców to niekoniecznie oczywiste) i sama narzucam wysoką jakość kontaktów intymnych. Nie mogłam zakładać, że jego wtyczka rozmiarami dokładnie dopasuje się do mojego gniazdka, skoro jednak tak właśnie jest - to uważam to za swój bonus. żeby było jasne: gumka to nie jest dla mnie alternatywa - po prostu jest mi niepotrzebna, jest przeszkodą w odczuwaniu przyjemności z seksu (a największą jest silny strumień męskiego soku odbijający się od szyjki macicy) a poza tym źle mi się kojarzy z wcześniejszymi negatywnymi doświadczeniami w mym własnym rozwoju seksualnym.

Strumień odbijający się od macicy, dobre. Jedyne co się wtedy odczuwa to pulsowanie penisa, no chyba, że mój facet :-D :-P nie ma obfitego wytrysku.

Pisałam wcześniej o dopasowaniu wtyczki do gniazdka. Spróbuj nauczyć swego pana, by tryskał na wepchnięciu, a nie na wycofaniu, jak się to podobno samcom zdarza. Jeśli w momencie wytrysku jest otwarta i niezbyt duża przestrzeń między główką penisa a szyjką macicy, to poczujesz, a warto. Nic nie pomoże jeśli wtyczka jest za krótka i dystans do dna gniazdka jest zbyt duży, ale także jest źle, jeśli w momencie wytrysku główka penisa naciska na szyjkę macicy - wtedy raczej też nic się nie poczuje. Przed porodem, gdy miałam tam płycej - podkładałam rękę na podbrzusze jako dystans, by nie wpychał za głęboko podczas wytrysku. Trzeba popracować, by uzyskać tę nagrodę!

A zw swojej (męskiej) strony dodam, że taki niczym nie skrępowany wytrysk, bez gumy, to bajka.

Madziulek po Twoim mechanicznym sposobie pisania przypuszczam, że celowo prowokujesz, albo jesteś jakimś podszywem...

W stałym związku oczywiście bez gumki. W zasadzie gumka to kiepska antykoncepcja, można tylko doraźnie, dla bezpieczeństwa zdrowotnego, w dodatku jak ryzyko jest niewielkie. My lubimy się bawić w jak długo utrzymam soki w sobie - po leże z rozrzuconymi swobodnie nóżkami, bawi się mną delikatnie pieści masuje brzuszek, bawi się cycuszkami, ale tak żeby cały czas szparka była na widoku. Jak wreszcie coś zaczyna wypływać rozsmarowuje po brzuchu i piersiach. Czytaliśmy, że świetnie odżywia i wygładza skórę.

a ja wole jednak nie być w ciąży.;) Mój były skończył w środku tylko raz-mimo że brałam tabletki (przez krótki czas) to i tak przeważnie stosowaliśmy gumki oprócz jakiś kilku wybryków, ale wtedy i tak kończył w innych miejscach.:D:P

mi akurat staramy sie o dziecko wiec możemy poszaleć. :)

gość dziś u mnie przez najbliższe 3 lata żadna ciąża nie wchodzi w grę wiec wole nie ryzykować, a do tabletek raczej nie wrócę.:P

trudno-nie sypiam z przypadkowymi facetami wiec jakby co poszłabym na zaoczne studia i tez to nie byłby koniec świata. ;) Wszystko jest zawodne, ale nie przesadzajmy- nie chce już więcej truć sie tabletkami. :)

GGGB Bardzo dobre myślenie - "nie chcę się truć". Nie słuchaj frajerów i frajerek, którzy będą wywyższać tabletki...

Ja tez wole, ale bezpieczny z przypadkowa osoba to on nie jest... Juz wolalbym cale zycie masturbowac sie przed http://hdsex.pl/ niz czyms sie zarazic

Autorko masz ci/pę? Gratuluję szacunku do swojej kobiecości. Może zamiast twarzy masz jeszcze mordę, a zamiast pośladków du/psko.

Ludzie wyluzujcie... Lepiej sobie tutaj http://redtube.net.pl/ pornolka włączcie!