moja kuzynka nosi tylko męskie stroje

Witam, niedawno tymczasowo przeprowadziłem się do ciotki i wujka do innego miasta. Nie widziałem ich chyba z 15 lat- w tym mojej kuzynki. Moja kuzynka ma 25 lat, jest kontaktowa, fajną dziewczyną (starsza ode mnie o 3 lata), ale- co mnie zastanawia- nosi tylko męskie ubrania i generalnie- wygląda jak mężczyzna. Ma krótką fryzurę, męską sylwetkę nawet, ale głos kobiecy. Cała jej garderoba to męskie koszule, koszulki, bluzy i- o zgrozo- majtki!!! Używa męskich kosmetyków- czyli perfum, żelu pod prysznic, nie używa depilacji, bo nogi ma na czarno owłosione. Zastanawiam się, dlaczego ona tak się męsko przebiera. Spotyka się z jakimś facetem- więc pewnie nie jest lesbijką. BYł u nas raz ten facet, przystojny, zwyczajny facet- nie jakiś dziwak. Czy spotkaliscie się kiedyś z czymś podobnym? Dlaczego kobieta wygląda i niektóre cechy zachowań ma jak mężczyzna? Jak ja pamiętam z dzieciństwa, to była dziewczęca, w sukienkach, długie włosy itp, ateraz wygląda bardziej jak kuzyn, a nie kuzynka. Jak to rozumieć? Czy to są jakieś zaburzenia?

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Jeśli ma zaburzenia to pojedź z nią do psychiatryka na ulicę wodociągową do Opola tam jej pomogą

Pracuje, jest normalna, poza tym, ze wszystko, co nosi, czego używa jest męskie- od meskich butów po perfumy i kosmetyki, no i te męskie majtki

Moja mama też nóg nie goli. Na wsi nie gola. To od niedawna kobietom się przypisuje golenie nug. A pozarym ja tez wolę męskie zajęcia zawsze z tata wszędzie przy samochodzie się dlubalam albo na ryby chodziłam, traktorem jezidzilam. Wolałam to niż z mama stać przy garach i dla chłopów zupki gotować albo myć podłogę. W gospodarstwie częściej tacie pomagalam. I lubiłam bo to było fajne zajęcie i w praktyce dużo się nauczyłam. I co może powiesz ze jestem jak babochlop bo zupek nie gotowałam tylko traktorem hezidzilam i samochud orawilam. Drobne usterki mi w aucie nie są mi żadnym strasznym tabu. Jestem przynajmniej zaradna i laski nieśmiała jakiegoś nie potrzebuje. Ale ciuchy to damskie noszę i szampon używam i antyoerspirant.

Ja nawet do lasu lubiłam jezidzic niż w domu siedzieć i z mama oglądać przepisy w tv. Oczywiście mamie też pomagakam czasem i z nią orzebywalam. Ale jak z tata trzeba było do lasu jechać to się cieszyłam. Trochę pomagalam przy drzewie. Znam się na nazwach drzew i wiem do czego je wykorzystać. I maliny itp w lesie zbierałam mamie aby soki robiła. Ład był fajny i nie myślcie ze tylko dlacmezczyzny in jest. Fajnie cicho przyroda. Facet ma dobrze ze ma gdzie się wyciszyć. I ja też.

Nie raz słyszałam od starych bab na wsi ze jak to aby dziewczynka więcej tacie pomagała. A mamie mniej i ze mało gotowałam itp. Pomagalam owszem ale co mama sama miała w domu mało do roboty. Owszem mama też czasem w pole szła pomagać bo musiała.

Mnie akurat nie chodziło tak o te nogi, czy męskie zajęcia, ale bardziej o to, że wygląda, jakby się przebierałą za faceta- wszystkie ciuchy męskie, kosmetyki tylko męskie, męska fryzura, zegarek, no i chodzi jak mężczyzna, tak kiwając sie trochę na boki. To, ze damskie zajęcia jej nie interesują, wcale mnie nie dziwi, bo nie każda kobieta musi lubić i umieć gotować itp. Ona gotować nie lubi i nie umie, a jej pokój przypomina jeden wielki bałagan. Nie martwi się, bo ten jej facet ponoć dobrze gotuje i jak przyjezdza to jej czesto ogarnia ten jej pokój- co trochę śmiesznie wygląda i ciotka z wujkiem zawsze sie z tego śmieją, ze dawid sprzatać przyjeżdza do Gośki

Na wsi trzeba buty takie gumowe filcy nakładać do roboty. I kobieta i mężczyzna takie same noszą. Bo przeciesz do roboty w pole albo chleea w szpilkach się nie chodzi.

Ale my mieszkamy w Krakowie, a nie na wsi, więc nie wynika to z tego, ze musi pracować w polu, pomagać ojcu na gospodarce, mieszkamy w bloku.

To co ten facet w niej widzi?

Pewnie jest transseksualista o oruentacji homo a jej facet to gej.

up

Nie jest napewno transseksualna, bo kupuje podpaski, więc z jej płcią raczej wszystko ok.. Facet jest normalny, elegancki, bardzo na poziomie, myslę, ze nie jedna kobieca dziewczyna by takiego chciała. Kiedyś podczas naszej rozmowy wyszło, że dla niego nie liczy się wygląd, że pokochał ją jaka jest

już zakładałeś ten temat autorze tylko ta dziewczyna była twoją kobietą a nie kuzynką, nudzisz

Nie zakładałem nigdy podobnego tematu