Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Często spotykam się z tym, że dziewczyny zażywające tabletki anty są pewne ich

Polecane posty

Gość gość

działania. Są w stu procentach pewne, że nie zajdą w ciążę, wręcz nie przychodzi im to do głowy, nie ma takiej opcji. A przecież nic nie daje 100% pewności, nawet tabsy... Nawet tu na kafe ostatnio jakaś kobieta pisała, że w ciąży na pewno nie jest mimo że spóźnia się okres, bo bierze tabletki. O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawidłowo brane tabletki praktycznie eliminują ryzyko ciąży. współczynnik Pearla dla jednofazowych tabletek anty to 0,2 - 0,5 czyli na 200 kobiet stosujących taką antykoncepcję maksymalnie 1 zachodzi w ciążę. Inna sprawa, że Polki nie potrafią brać tabletek tak jak powinny i potem są problemy. Tabletka + prezerwatywa to zabezpieczenie prawie tak dobre, jak całkowita ABSTYNENCJA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, 1 na 200 czyli jest to mozliwe (wcale nie tak małe prawdopodobienstwo dla kogoś kto absolutnie nie chce ciąży).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym miala używać tabletek i prezerwatywy to wybralabym celibat, jak teraz. Tabletki często dają paskudne skutki uboczne i nieraz odbierają chęć na seks, a prezerwatywa niemal niweluje przyjemnosc, zwlaszcza jak ktoś lubi wytryski. Więc jaki w tym sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×