Implozje ognistych ciał, zlodowacenie planet

kompresja żywiołów, bezpłodnych matek lament przestrzeń jałowa niczym, piaski pustyni Seta wciąż wyje w strachu konająca gwiazda Jej blask już nie oślepia, jej żar już nie podpala usypia w objęciach najstarszej ze śmierci co nie zwraca życia lecz z niego wyzwala.

Splendor miliardów dusz, zastygających w Panu podczas gdy wieczny wąż zjada siebie samego zaszyta usta niemo krzyczą – Śmierć, Śmierć, Święta Śmierć! pogrążamy się w niebycie, pustce, absencji światła

Gdy rozszalała bestia chwyci pyskiem Łańcuch czasu obróci w proch ogniwa, wykute przez demiurga odpada powieka, wszechwidzącego oka

Zatrzymany cykl kreacji, przez martwy płomień, który odrzuca przyczynowość, rozpuszcza rzeczywistość. Śmierć Cieplna Wszechświata, Śmierć Cieplna Wszechświata Śmierć Cieplna Wszechświata, Mahapralaja.

Śmierć Cieplna Wszechświata, Śmierć Cieplna Wszechświata Śmierć Cieplna Wszechświata, Mahapralaja.

Zmień dilera, za mocny towar ci sprzedaje. :o :D

Dziwna reakcja na tekst utworu muzycznego.

Zakopujesz ubrania do ziemi zanim ubierzesz?Lubisz wdychać odór martwych kruków? Jeśli tak,naprawdę jesteś wyjątkowa:-) Szatanie,kop mi samotny grób, na opuszczonym łanie, u krzyża czarnego stóp, pod gliny powłoką rdzawą, aby nie porósł trawą tańcz na nim taniec piekielny po wszystkie dni:-)

Ktoś naczytał się hymnów Kasprowicza,może oczadział od smogu,zaszkodziło w każdym razie

Wiecie,że Nergal też korzystał z fragmentów Gombrowicza i nie tylko,ale kogo to obchodzi tutaj,szkoda pisać

Znam to niebogo,to tylko Plaga,"Śmierć cieplna wszechświata".Mnie niczym nie zaskoczysz,chce ci się tak przepisywać