Czy waszym milosciom smierdzi z buzi?

Hej, moze to glupie pytanie, ale calkiem powazne z mojej strony. Mi sie wtfaje ze mi nie smierdzi z buzi i ze mam zawsze swiezy oddech, no chyba ze zjem czosnek cebule czy cos podobnego to zdaje sobie sprawy ze moze mi smierdziec. Normalne. Czy Wy jezeli jestescie zakochani? To czujecie smrodek z buzi waszej polowki? Czy Wam to przeszkadza? Czy da sie z tym zyc? Ja jestem stanu wolnego, ale nie wyobeazam sobie spedzic reszty mojego zycia z kims konu smierdzo z buzi, chodzi mi o codzienne zycie. Wiadomo ze ludzie na pierwsze randki trzecie dziesiatw przychodza z zapasem gum i ze siwzym oddechem, a pozniej?

czujemy że smierdzi

mojej śmierdzi w duupy tylko

Nie, mój pachnie baardzo miło.

Czujesz ze smierdzi, ale nie przeszkadza Ci to bo kochasz? Dobrze rozumiem :)

Nie śmierdziało mu. Nawet jak go zaskoczyłam swoją obecnością w środku dnia, to też nie śmierdziało. Albo ja nie czułam, bo potrafiłam się z nim całować nawet tuż po wypuszczeniu dymu papierosowego z ust (sama nie palę) i też mi nie śmierdział.