Mój facet się masturbuje

Hej, bywam tu od dłuższego czasu. Czasami widzę jak mój mąż masturbuje się kiedy to "jestem czymś zajęta". Nie mówię, że robi to bardzo często, ale co jakiś czas. Może nie wszystko jestem w stanie zauważyć. Nigdy mu nie powiedziałam, że go nakryłam, ale przecież mamy udane pożycie małżeńskie, ciągle konsumujemy swój związek. Jak mu to powiedzieć, żeby częściej zajął się mną, przecież to głupie jak ma się tuż obok kobietę.

ale moze nie chce z toba tylko sam? a jesli chcesz powiedziec to zrob to tak jak napisalas tu.

Pewnie tez sie masturbujesz skoro bywasz tu od dłuższego czasu

Ale jak to powiedzieć, przecież mu nie wyjdę i nie powiem, żeby przestał to robić. Przecież poczuje się zakłopotany. Ja może jestem zadowolona, bo jest cudownym facetem, ale boję się, że mu nie wystarczę. Faceci tacy są, a ja chce mieć męża tylko dla siebie. Wiem, że nie jestem sama, czytałam inne tematy, ale głównie było o pasach cnoty, a to jest już choroba średniowiecza, a nie współczesnego świata.

Wydaje mi się że tego u swojego męża już nie zmienisz,widać,mężczyżni już tak mają że wykorzystują każdą nadarzającą się okazję aby sobie ulżyć,wiem bo zauważyłam to u swojego,a czasem to wydaje mi się że on po prostu woli onanizm od normalnego seksu. Ja też nie daję poznać mu że wiem o jego nawyku,czasem pozwalam mu żeby zrobił to sobie w mojej obecności i wtedy bardzo mnie to kręci,a zresztą ja czasem też się zabawiam kiedy on jest w pracy.

No chociaż jedna napisała prawdę i za to cię szanuje ja tez to robię i mysle ze moja kobieta tez chociaż czasami robimy to wspólnie

Ja nie powiedziałam, że sama tego nie robię, ale on o tym wie i nie przeszkadza mu to. Mówi mi zawsze, że "fajnie mieć w łóżku taką hotkę". Tylko, że ja robię to zawsze zanim dojdzie do czegokolwiek między nami, tak dla atmosfery, a on tak po prostu jak gdyby nigdy nic. Staram się jak mogę, kupuję seksowną bieliznę, robię klimat i nawet pozwalam mu na jego fetysze, ale o tym pisać nie mam zamiaru. Przecież to co wylewa, mógłby chociaż wylać we mnie skoro co miesiąc płaci za antykoncepcję. Męska logika.

No to fajnie ze tak robisz Moze masz ochote popisac na priv

wez pod uwage, ze jak zacznie w ciebie wylewac to w koncu powiesz, ze jest zboczony albo, ze niewyzyty. po co wam to? skoro tobie wystarcza, on sobie troszke doda od siebie i wszyscy zadowoleni

no to co, że zboczony. Fajnie, że jest mój. Wolę, żeby mnie na okrągło mnie pożądał i wykorzystywał to niż ma pożądać jakieś baby w filmikach. Jakby tak często zajmował się mną jak wirtualnymi aktorkami porno to zła bym nie była. W dodatku na to samo mu pozwalam. Gdzie robię błąd

powiedz mu zeby cie bral kiedy i gdzie chce (oczywiscie w jakichs granicach rozsadku). zobaczysz czy bedziesz szczesliwa.

Może to Cię nie zdziwi ale nam facetom trzeba mówić konkretnie a nie liczyć,że się do myślimy. To mu powiedz ,że masz większe potrzeby bo bardzo prawdopodobne ,że w obawie przed twym zdziwieniem,że jest nachalny w seksie nie chce Cie wystraszyć.

Może z tą jego ostrożnością masz rację, chociaż zaczynam wątpić po tym jak ulegam jego pragnieniom, ma u mnie zupełnie wszystko i wie, że zawsze chętnie go wysłucham. Może nie jest najtrudniej mu to wyrazić, ale jak mu to powiedzieć. Przecież nie wpadnę i nie krzyknę "cześć kochanie często widzę jak się zabawiasz z kasią i basią".

Powiedz mu ,że częściej masz ochotę, no i czy on ma jakieś lekarstwo na to ...............? zapytaj Zobaczysz jak się sytuacja rozwinie dalej.

Potrzebuje urozmaicenia... Jak chcesz o tym ze mną popisać, to napisz na maila kafemen@wp.pl

Nie ma w tym nic dziwnego.Nie wiele kobiet potrafi porządnie się zająć ptakiem więc musimy się masturbowac.To waszą wina nie nasza.

To trzeba być idiotka :) .Jak nie ma dobrego seksu z tobą to się masturbuje.

Nie moja wina, że ma średniaka w majtkach. Zawsze mówi, że było cudownie i w ogóle. Chyba, że mówicie tak tylko dlatego, że nie chcecie narobić przykrości, a to jest już brak szczerości.

Niektóre kobiety to nawet nie potrafią odciągnąć a zabierają głos ekspertów.

Nawet się zająć ptakiem nie potrafią a na forum wielkie z nich specjalistki.

Nic dziwnego,sam musi sobie pogodzić skoro ty nie potrafisz.

Na poczatku radzilabym sie zastanowic nad pytaniem: w czym faktycznie jest problem. Brakuje ci seksu? Wtedy macie problem i musicie rozmawiac. Ale jesli problem jest tylko w tym, ze on sie masturbuje, to moim zdaniem problem jest w twojej glowie tylko. To nic nienormalnego ze facet sie masturbuje.

to masturbuj sie z nim i przed nim, mowie Ci bedzie w niebo wziety. usiadz kolo niego zacznij sie bawic jego fiutkiem, jestes przeciez kobieta, rusz swoja kobiecosc zanim inna go ruszy

popieram wcześniejszy wpis,chyba że jesteś drętwa c***a

Problem moze byc zlozony - albo twoj facet robi to dlugo i zrobilo sie juz uzaleznienie mimo tego ze w lozku jest super, albo raczej (co powiedzial juz ktos tutaj) nie widzisz jego potrzeb, albo nie inicjujesz zblizenia i przez to dajesz mu znac ze on ciebie nie pociaga lub seks traktujesz jako zlo konieczne.

http://fitnessexcercises.weebly.com/