Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co Byście zrobiły na moim miejscu?

Polecane posty

Gość gość

Mąż: Jako człowiek-cudowny. Traktuje mnie jak księżniczkę: komplementuje, przytula, rozpieszcza w miarę możliwości, ciągle powtarza jak mnie kocha i jak Go pociągam, zrobiłby dla mnie wszystko. Niestety w szarym życiu nie jest tak kolorowo. Nasze cele życiowe gdzieś się rozminęły. Stracił pracę-nalegałam na wyjazd za granicę, nie Chciał, po pół roku znalazł ale bardzo słabo płatną i niestety Mu to wystarcza smutas.gif Dodatkowo nalega na dziecko , którego ja w tym momencie nie chcę bo w mojej pracy jest kryzys. Dodatkowo sprawy urzędowe, finansowe, zakupy są na mojej głowie. Denerwuje mnie jego brak ambicji! Rok temu zauroczyłam się pewnym Mężczyzną. Łączą nas relacje zawodowe. Znamy się od kilku lat. Kompletne przeciwieństwo mojego Męża. Wizualnie brzydszy ale bardzo inteligentny, dowcipny, pracowity. Wiem , że lubi mnie bardzo , bo traktuje mnie całkiem inaczej niż innych współpracowników. Ale niestety ma kogoś, choć z jego wypowiedzi stwierdzam, że do ślubu mu się nie spieszy . Więc marzę o nim ale wątpię by coś z tego było. Przez niego Mąż przestał mnie kompletnie pociągać. Drażni mnie to , że nie jest nim I co teraz zrobić? Bo na ten moment żyję w zawieszeniu. Staram się być dla Męża dobrą żoną choć każdą moją myśl zaprząta ten drugismutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba wiedziałaś kogo za męża brałaś. Akceptowałaś go wtedy a teraz już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorąc ślub byłam młoda i głupia. Miałam 23 lata a On był moją pierwszą wielką miłością. Choć byliśmy razem od małolata to tak naprawdę guzik o dorosłym życiu wiedziałam , choć wtedy myślałam inaczej. Teraz mam 30 i całkiem inaczej patrzę na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech ten drugi zostawi ta swoja, Ty rzuc tego swojego i sie spiknijcie. Wtedy bedziesz miala kase i ambicje, a milosc tez moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję że ten 2 jest mądrzejszy i nie wpadnie w Twoje sidła. Mając 33 lata będziesz inaczej patrzyć na życie niż gdy miałaś 30 i byłaś jeszcze młoda i głupa, a wtedy znów Ci się coś odwidzi i inne cechy faceta będą Ci imponować. Przez 7 lat małżeństwa to Ty miałaś największy wpływ na swojego faceta i nie potrafiłaś go ukształtować, ukierunkować to nie możesz być pewna też czy ten nowy facet się przy Tobie nie zmieni i znów nie będziesz zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×