czy są tu osoby które nie mają ubezpieczenia zdrowotnego

??? Jest tu ktoś taki???

Ja nie miałem przez kilka lat.

ja nie mam

A co jest??

też nie mam

nie mam

tylko osoby skrajnie nieodpowiedzialne nie maja ubezpeiczenia wypadek, albo ciezka choroba typu rak, albo wylew itp i co wtedy? leczenie w szpitalu wielodniowe/tygodniowe a potem rachunek na 130 tys zlotych?

ja się boję że mogę zostać bez ubezpieczenia :(

i tak na coś trzeba umrzeć ... RAk to wyrok , tutaj leczenie nic nie daje ..

prawiki p**********e , nie dosc ze nie pracuja to nawet im sie nie chce ubezpieczyc

no jak nie pracują to jak mają się ubezpieczyć?? w urzędzie pracy też wiecznie się nie da

no chyba trzeba być idiotą, żeby nie mieć tego ubezpieczenia

a po chuuj mi ubezpieczenie ? Jak zachoruje to umre .. Proste . hehe poza tym na coś umrzeć trzeba nie ? Mój wujek ma 60 lat nigdy nie był ubezpieczony , nigdy nie był u lekarza i jakoś żyje .. PIje , ale żyje

Anna Przybylska była ubezpiecznona , ale padła jak muszka owocówka w wieku 35 lat pogrzeb także pieniędzmi nie da się kupić życia . Lekarze i tak niewiele potrafią.

jak to w urzedzie pracy wiecznie sie nie da? wlasnie ze sie da prawictwo, rak to wyrok, co za bzdura, zalezy jaki raki jaki stopien zaawansowania odnosze wrazenie ze ty zyjesz z jakiejs matni, ostudzony ze wszlkich emocji, na garnuszku rodzicow grasz sobie w gry caly dzien, bo boisz sie prawdziwego zycia i wmawiasz sobie, ze jak rpzyjdzie rak, to umrzesz po prostu, bo i tak zycie jest bezwartosciowe nie, wtedy bedzie rozpaczal, wyl z bolu i latal po najlepszych lekarzach

blondyna333 dziś no nie wiem czy trzeba być idiotą, po prostu czasami się tak zdarza.

Ja nie mam bo pracuję na umowe zlecenie.

Jesli ktoś jest cieżko chory to ma umrzeć , bo tak chce natura jesli jest lekko to wyjdzie z tego .. Lekarze tutaj nie sa potrzebni. Bo bez nich i tak by wyszedł

gość dziś ale przecież mogą cię wykreślić z UP więc zostajesz bez ubezpieczenia, więc chyba wiecznie się nie da :D

no żyje na garnuszku rodziców bo sie nie nadaje do roboty .. Mam nadzieje , ze nie masz ograniczonych horyzntów i potrafisz rozumiec jak różni są ludzie .. Co jednemu przychodzi łatwo dla innego może być katastrofą

nie wykjreslaja z up jedynie tracisz rpawo do zasilku, ale stawiasz sie co miesiac, i figurujesz w rejestrze

moglbys sprobowac psychoterapii a jak rodzice umra, z czego bedziesz zyc?

JAk się pojawiam na przyklad w pracy to się czuje tak samo jak Ty gdy spotykasz na swojej drodze gdy idziesz przez las na przyklad niedzwiedzia Dla mnie to katastrofa

moglbys sprobowac psychoterapii a jak rodzice umra, z czego bedziesz zyc? wyjscie numer jeden pójde do roboty albo wyjście numer 2 : rzuce sie pod pociąg Tylko, zeby rzucić sie pod pociąg to trzeba mieć odwage.. Czyli najpierw wypić ze 3-4 piwa , bo na trzezwo nie da rady raczej

debile jak wykresla z UP tylko wtedy jak taki debil odmuwi pracy , a jak znajda prace , to bedzie go ubezpieczal pracodawca ale taki len nie pojdzie do pracy to wiadomo ze wywala z UP

jest zima to praktycznie cały czas siedzie w domu ,ale jak przyjdzie marzec to będę siedział na działce .. wiadomo plewienie a potem sadzenie pomidorów czy ogórków ( ogórki dopiero w CZerwcu ) pomidory sadze w kwietniu do szklarni

prawiku ty wstydu nie masz ! siedzisz gnoju caly dzien na kafe zamiast d**e do roboty ruszyc

na coś umrzeć trzeba , nikt nie dożyje 100 lat .. Takich ludzi jest tylko 3 tys w POlsce , który dożyli 100 lat hehe na 37 mln ludzi to niewiele .

fakt ze malo osob dozywa az 10 lat ma sie nijak do tego, ze twoje zycie nie jest takie jak wiekszosci spoleczenstwa, a jest to zapewne z powodu pewnych zaburzen, ktore powinienes leczyc

* dozywa az 100 lat mialo byc oczywiscie