Dręczące wyrzuty sumienia, zostawiłam go 4 miesiące po ślubie

Czesc znaliśmy się z moim chłopakiem od liceum (w sumie 8 lat), pobraliśmy się, a niedługo po ślubie poznałam fajnego człowieka, zostawiłam mojego męża. Budowaliśmy razem dom:( Teraz jest 4 lata po wszystkim i mam wyrzuty sumienia. Czy one kiedyś przestaną mnie dręczyć?

a jaki jest sens dalej mieć te wyrzuty sumienia? Żałujesz?

Nie, chyba nie, ale nie daje mi to spokoju, bo nie postąpiłam fair.

głupio zrobiłaś

ale on nie był dla mnie miły, brakowało mi czegoś w tym związku

a zdradzając go postąpiłabyś fair? Oszukując, dalej pakując pieniądze w ten dom postąpiłabyś fair?

Kobieta i fair? Facet powinien przywyknąć że komu jak komu, ale kobietom ufać nie można, bo kobieta zawsze wbije nóż w plecy, to tylko kwestia czasu. Niestety sam się prosił, wiążąc się z laską już w czasach liceum, najpierw powinien przerobić ich kilka, aby zrozumieć.

Dlatego przez takie szmaty jak ty nie zamierzam się już więcej wiązać bo nawet ślub nie jest przeszkodą żeby zostawić kogoś po 8 latach związku dla nowo poznanego lamusa, tak to z nim byłaś bo jestes zwykłą k*rwą bo o ciebie dbał i jakoś przez tyle lat ci nie przeszkadzało że czegoś brakuje i może trzeba poszukać kogoś innego a z tym się rozstać i nie marnować mu życia. s*ka.

myślę, że jej przeszkadzało, a ślub po prostu zamknął jej (teoretycznie) drogę ucieczki - dlatego tak spanikowała i zwiała.

a skąd wiesz, czy nie zastanawiałam się już wcześniej, czy go nie zostawić? skąd wiesz? sam jesteś sukinsyn, bo mnie wyzywasz, nie znając. łajdak i brudas

Skupcie sie nad tym, o co pytam, a nie oceniajcie mnie moze, co???????

Absolutnie popieram. Kolejka dla Kolegi, kop w zad dla szmat.

gość dziś a zdradzając go postąpiłabyś fair? Oszukując, dalej pakując pieniądze w ten dom postąpiłabyś fair? v ja go chyba emocjonalnie zdradziłam...:(

Piszesz,ze nigdy nie była dla Ciebie miły, że zawsze czegoś Ci brakowało. Więc, dlaczego wyszłaś za niego?

Słuchaj, nie wk*rwiaj mnie bo do takich jak ty szacunku nie mam. Przychodzi moment ślubu i jakoś do łba ci nie przyszło że nie ma sensu wasze małżeństwo, przed BOGIEM przysięgłaś że będziesz mu wierna i nie opuścisz go aż do śmierci i co? wystarczyły 4 miesiące TYLKO 4 MIESIĄCE żebyś poleciała do innego. I kim ty jesteś? no kim?

gość dziś Absolutnie popieram. Kolejka dla Kolegi, kop w zad dla szmat. v nie jestem szmata - nie uprawialam seksu z tym nowopoznanym, zanim nie uzyskalam rozwodu. wypraszam sobie!!!!!!!!

gość dziś ty jestes za to z******ty i zawsze idealny i uczciwy lewak, palant zjeany

Jest człowiekiem, jak my wszyscy. Zachowała się na tyle fair na ile to było możliwe i nie ma czego żałować.

Właśnie zawsze jestem bo używam mózgu do myślenia a nie tak jak wy, kobiety. Wam to kawałek styropianu by w zupełności wystarczył. Nie jestem takim kretynem żeby nie zastanowić się przed podjęciem decyzji ale co ty możesz wiedzieć o myśleniu.

gość dziś Jest człowiekiem, jak my wszyscy. Zachowała się na tyle fair na ile to było możliwe i nie ma czego żałować. lllllllll dobre!!! na tyle, ile było możliwe, to trzeba było zostawić jednego i drugiego!!! na kafe widać więcej osóbek twojego pokroju sie zagniezdzilo...

a dlaczego miała nie zacząć spotykać się z tym drugim po rozwodzie? Była wolną kobietą.

Zaraz zwymiotuje:(

uczymy sie czytac ze zrozumieniem???? po slubie poznala nowego, a nastepnie sie dla niego rozwiodla

ale związała się z nim dopiero po rozwodzie :)

Cóż po was ludziska można się spodziewać jeszcze w tych czasach...:( Jeszcze tylko brakuje, żeby panna młoda w trakcie swojego ślubu w zakrystii uprawiała seks z ogranistą

gość dziś ale związała się z nim dopiero po rozwodzie usmiech.gif llllllllllllllllllll kobieca logika - coś ala: w******yli mnie 100x w doopę, twarz, ucho, nos i oko, ale nie w pipę, więc pozostałam dziewicą...

kompletnie nie potrafisz sformułować argumentu :)

gość dziś Lepiej bym tego nie ujęła:) Ale nie uogólniaj - są kobiety i Damy.

Jest tylko jeden nakaz kościelny dla współmałżonków, nie wolno go zostawić NIGDY.

jeżeli to dla ciebie dobre ujęcie to damą na pewno nie jesteś.