Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest tu ktos komu udalo sie wyjsc z depresji lub ja poskromil?

Polecane posty

Gość gość

Czy jest tu ktos komu udalo sie wyjsc z depresji lub ja poskromil? i nauczyl sie z nia zyc. Jesli tak jak wam sie to udalo? lekartstwa, terapia, praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można powiedzieć że mi się udało a a było ciężko, szedłem spać żeby wstać i wstawałem żeby iść spać, strasznie się zapuściłem ale jakiegoś dnia po prostu wstałem, popatrzyłem na siebie i się zapytałem co ja robie z tym swoim życiem, ludzie mają tyle problemów a ja tak po prostu je marnuje, znalazłem prace, ogarnąłem się i nie wyobrażam sobie żeby wrócił ten stan. Nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, Moim głównym problem są zaburzenia lękowe które okazyjne prowadzą do epizodów depresyjnych (głównie wtedy kiedy w życiu mam stresujący okres). W pewnym momencie było bardzo źle więc zaczęłam brać leki (brałam pół roku), a teraz czekam na terapię chociaż jest duża proprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg wszystko wyleczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witamina B witamina B i jeszcze raz witamina B w szczególnosci B 12 w duzych dawkach powodóje poprawe o ile dobrze pamietam " steroiny"" to co napeawiaja antydepresanty wiec ja sama zaczelam od witaminy B dziala cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mnie nie pomogła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poradziłam sobie sama, po prostu znalazlam prace pod Warszawą w magazynie przy pakowaniu, wysyłce towarów itp, prosta niezbyt wymagajaca praca, umowa zlecenie, jak na moją pierwsza prace dobre wynagrodzenie, dla kogos to moga byc grosze ale 1600 zl mam :) pracuje tam od wrzesnia, na wiosne ide na prawo jazdy, w maju poprawiam mature ktorą ledwo zdalam 3 lata temu, chce znalezc jakąs stancje w stolicy, narazie innych planow nie mam, dzien mi mija na dojazdach pociagiem z wiochy do pracy, na pracy i powrocie ;) mysle, ze to dobry początek. Wszystkie suplementy, witaminy mozna o dooope potłuc, chyba ze ktos ma stany depresyjne wynikające z brakow witamin czy magnezu, wtedy pomoze...ale to nie jest prawdziwa depresja tylko obnizenie nastroju...prawdziwa depresja to masakra, wiekszosc ludzi z ''depresja'' wcale nie ma depresji, odzywiają się syfem z Biedronki, nie uprawiaja sportu, cale dnie przed telewizorem i komputerem = sa jak zombie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w bardzo ciężkiej depresji chociaż głównym problemem są właśnie zaburzenia lękowe. Pomógł mi escitalopram. Myślałam, że już nigdy z tego nie wyjdę i mam za sobą próbę samobójczą ale na dzień dzisiejszy prowadzę względnie normalne życie. Czasem gorzej się czuję i wtedy muszę sobie posiedzieć w domu i pospać ale po za tym jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie a wiecie że polacy w 80% mają 28%niedobory witaminy D A 15% ma aż 80% niedobory tej witaminy? Ona odpowiada za prawidłowe wchłanianie substancji odżywczych co oznacza że bez niej nie jest możliwe wchłanianie witamin! Ja przyznaje że witamin z grupy B brakuje wszytkim bez wyjątku ale ich uzupełnianie jest daremne jeśli zapominamy o D. Witaminy z grupy B odpowiadają za cały system nerwowy naszego organizmu, zatem są kluczowe w walce z chorobami psychicznymi ponieważ całym tym układem zarządza mózg-a jak ma zarządzać skoro nie ma odpowiedniego paliwa? Nienasycone kwasy tłuszczowe, wit.D i wszystkie z grupy B i w zasadzie po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli chodzi o odżywianie to częściowo ograniczyć pszenicę, całkowicie zamienić cukier na miód -tylko nie taki z marketu który nie krystalizuje się nawet po upływie 6miesięcy bo to trucizna jest! Miód tylko i wyłącznie od pszczelarza i to najlepiej takiego, który nie cwaniaczy, jest uczciwym człowiekiem i niczego tam nie dodaje. 40-słoików na rok to niezbędne minimum. Litr takiego miodu nie powinien schodzić niżej 30zł i najdalej po upływie 11 miesięcy miód powinien się krystalizować inaczej to oszustwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może pomóc komuś kto ma standardową depresję, gorzej jak u podłoża leży inne schorzenie lub traumatyczne przeżycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Styl życie to oczywiście minimum aktywności fizycznej i polecam saunę- bo to oczyszczanie się z toksyn -raz w tyg wystarczy! Oczyszczanie się z toksyn to również codzienne wypróżnianie się-to bardzo ważne. Wystarczy wieczorem nalać do szklanki zimnej przegotowanej wody i do tej wody dodać dużą łyżeczkę miodu(prawdziwego oczywiście, nie z marketu) Wypić na czczo zaraz po przebudzeniu (polecam to wszystkim również dzieciom które coraz licznej mają problemy z wypróżnianiem) działa naprawdę niezawodnie i natychmiastowo na każdego, nawet najbardziej opornego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lecz e depresję już 4 rok. Raz jest lepiej, a raz gorzej. Zażywam Parogen z przepisu lekarza. Od kilku dni przyjmuję niacynę - wit. B, zobaczymy czy będzie jakaś poprawa. Depresja to najgorsze dziatostwo, jakie moze spotkać człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są gorsze rzeczy, wliczając w to dużo poważniejsze choroby psychiczne. I tak, nic tak nie poprawi samopoczucia jak regularnie wypróżnianie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"szedłem spać żeby wstać i wstawałem żeby iść spać" Jakie to prawdziwe, właśnie jestem na tym etapie. W ciągu ostatniego roku przytyłam z 15 kg. Najgorsze są wieczory, szczególnie jesienią i zima, więc zaczęłam pić, nie pamiętam już nawet dnia kiedy poszłam spać całkiem trzeźwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od 13 lat się zmagam z tą chorobą i wiem że nigdy z niej nie wyjdę, depresja to stan umysłu a zmiany w mózgu jakie zachodzą podczas depresji nie wystarczy zastąpić pracą i już. Ci którzy twierdzą że poszli do pracy albo pewnego dnia się wzięli za siebie tak naprawde nigdy depresji nie mieli i nie wiedza jak to jest. Po prostu sie zapuścili i w koncu sie ogarnęli ale z depresja to ma niewiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario Candarelli
do autorki i kobiet z depresją , powiem wprost , koniec z tymi problebami będzie , gdy nadstawisz peazdę ogoloną lub owłosioną i pozwolisz się porządzie przerruucchhać , depresja przejdzie w kilka godzin i zapomnisz o depresji po przerruucchaniu po raz kolejny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario Candarelli
Ja sam tak wyszłem z depresji tylko nadstawiłem o***t i tuzin moorzynów mnie przeroochało czarnymi badągami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za info o witaminach, dowitaminizuje się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz racji, u niektorych te zmiany nie są trwałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TaOdMioduStyluŻyciaOdżywiania
Ja również jetem depresyjna od dziecka! Nigdy się zdrowo nie odżywiałam bo już jako dziecko byłam niejadkiem. Lata 2005/2007 wyjęte z życiorysu. Najpierw 5 chorób chciało mnie położyć do grobu a potem depresja... -Światłowstręt,rolety antywłamaniowe opuszczone szczelnie 24h na dobę Ćwierkające ptaki doprowadzały mnie na skraj załamania nerwowego.Potrafiłam przesypiać 18h na dobę i nie opuszczać domu rok? Psychotropy brałam cały rok-wyciągnęły mnie z niechęci do chęci. W 2011 roku lekarz zapisał mi terapię witaminową głównie D i B Pomogło ale znów mi musi to zapisać. Niedobory mam bo się badam to widzę w wynikach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no może nie są trwałe, przestają być trwałe jak ktoś znajdzie prace na magazynie i wtedy jego życie nabiera sensu :/ toż to depresja w całej okazałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musicie brać witaminę D, najlepiej Witrum D3, to pobudzi was do życia, to najlepsze witaminy i na topie, w każdym gimnazjum to biorą i tam nie mają depresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy co było przyczyną depresji, jeżeli to był brak pracy, brak kontaktu z ludźmi, brak pieniędzy to tak...znalezienie pracy pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TaOdMioduStyluŻyciaOdżywiania
Ja miałam zdiagnozowaną depresję przez lekarzy psychologów i psychiatrów Bo c****erwsi pomagają psychoterapią a ci drudzy farmaceutykami-jak by ktoś nie wiedział. Człowiek z depresją nie jest zdolny do rzeczywistego odbierania otaczającego go świata . Potrafi płakać całymi dniami czyli te 6h które nie śpi. Nie chce nikogo widywać, ani matki, ani tym bardziej sąsiadki uważa każdego za wroga swego! Na widok kogokolwiek krzyczy wyjjjjjjjjdźźźźźź na każde pytanie udziela tej samej odpowiedzi,,wszystko mi jedno"lub ,,nie chcę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zupełnie inaczej przeżywałam depresje. Nie miałam zaburzonej percepcji rzeczywistości, nie było mi wszystko jedno. Tylko nie miałam siły, im bardziej się starałam tym bardziej miałam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja suplementuje wit b , magnez , vid d ale w dawce zaleconej przez lekarza i nie jakies tam piguly tylko krople na recepte. Pocztytajcie o tryptofanie. Pomaga organizmowi wytworzyc serotonine. Psychiatra zapisal mi paroksetyne, ale nie biore, boje sie zaczac psychotropow. Kupilam ten tryptofan na all i postanowilam zaryzykowac , biore 2 tygodnie na czczo po 500 mg, nie łacze z posilkiem bialkowym i kurcze, mam wrazenie ze jest lepiej. Mam zaburzenia depresyjno lękowe, od jakiegos tygodnia zupelnie nie czuje napięcia i lęku. Troche sie wahalam bo to suplement do kupienia na stoiskach z odzywkami bialkowymi dla mięsniakow , moze sie to wydawac dziwne ale bylam juz wykonczona i postanowilam zaryzykowac. W kazdym razie żyję i mam sie lepiej. No a doadatkowo to dzial juz po ok tygodniu, nie jak psychotropy po kilku tyg. Skitkow ubicznych nie mam, poza lekka sennoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I oczywiscie omegę w tranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas robi swoje i przekształca depresję we wściekłość. Zwłaszcza, jeżeli zostaliśmy skrzywdzeni, my albo ktoś z naszej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×