Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Za szybko się angazuję w nowe relacje i faceci ode mnie uciekają

Polecane posty

Gość gość

Nie potrafię podejść do znajmości na luzie. No może tylko na początku jestem zdystansowana, ale jak facet mi przypadnie do gustu to oczekuję że on tak samo szybko powinien tracić dla mnie głowę jak ja dla niego. Czekam na objawy zaangażowania, jestem zła jak on cos zrobi nie po mojej myśli. Gdy on nie spotka się ze mną jak wcześniej obiecał to dla mnie to już jest koniec świata i pokazuję mu swoje oburzenie. Gdy nie dzowni codziennie a dwa razy w tygodniu to dla mnie to też znak że mu nie zależy.Ogólnie nie potrafię podejść do randkowania na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja ,jako facet pasowałbym do Ciebie.Też tak mam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak reagują na twoje zaangażowanie kobiety? Też im to nie pasuje i zaczynają się wycofywać ze znajmosci z toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoby ktore nie potrafia sie zaangazowac maja cos nie tak ze swoimi emocjami. I potrafia tak kilka lat szukac i szukac i mowic ze wszytko jest dla nich za wczesnie. Jestes jak najbardziej normalna. Tylko musisz byc wyrozumialsza i cierpliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie zastanwiam się czy obym to ja nie za dużo oczekiwała ale z drugeij syrony to chyba normalne że po miesiącu znjamości oczekuje czestszych spotkań .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dokładnie tak samo niestety. Nie okazuję jednak oburzenia tylko tracę zainteresowanie i nie chce się więcej spotykać. Zaczynam z nowym facetem i historia się powtarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×