Łóżeczko dla dziecka. Czego brakuje na rynku...

Witam. Chciałbym zapytać, czego młodym mamom brakuje w funkcjonalności dostępnych obecnie na rynku łóżeczek dziecięcych. Może jest coś, czego szczególnie brakuje i gdyby się pojawiło łóżeczko z tą brakującą na razie funkcjonalnością, to byłyby Panie chętne je nabyć? Będę wdzięczny za konstruktywne odpowiedzi.

Czyżby nikomu niczego nie brakowało w łóżeczkach dziecięcych?

Jest mały wybór łóżeczek z szufladą na pościel pod spodem. Taka szuflada powinna być zakrywana, żeby zawartość się nie kurzyła. Może warto by pomyśleć o czymś, co umożliwia lekkie uniesienie materacyka (nam np. pediatra poleciła taką pozycję, ze względu na ulewanie niemowlęcia).

Łóżeczko z całkiem zdejmowanym 1 bokiem, tak żeby przysunąć do łóżka i można było karmić. ją takie małe dostawki, a łóżeczek pełnowymiarowych nie ma. A i kupiłabym pocięty materac dla dziecka. Jak tu: http://www.ekspertbudowlany.pl/blog/id541,pociety-materac

wg mnie system wyciaganych szczebelkow jest beznadziejny. Dla corki kupilam lozeczko, w ktorym w srodku wyciaga sie 3 szczeble zeby wieksze dziecko moglo wyjsc; sa montowane na sprezynach. Na poczatku to dzialalo, z czasem tak sie wyrobilo ze dla syna musielismy teraz przymocowac te szczeble na stale. Nie wiem czy to moj model jest taki kiepski czy sa moze takie lozka z np drzwiczkami zamiast tych wyjmowanych szczebli? poza tym fajne byloby lozeczko z regulacja wysosci materaca - np zamiast schylac sie i wyciagac dziecko podnosze sobie materac hydraulicznie, ale to pewnie byloby za drogie.

Czego mi brakuje? Możliwości pójścia do sklepu u kupienia każdego wybranego modelu od ręki, bez zamawiania. Nie egzemplarza z wystawy, ale spakowanego z magazynu.

Mnie też brakuje dostępności łóżeczek na miejscu, choćby nawet do zobaczenia na wystawie. Jak kupowałam łóżeczko mojemu maluchowi, to w sklepach zazwyczaj dostawałam do ręki stos katalogów. I co z tego? Zamówię jakieś wypasione łóżeczko, zapłacę sporą zaliczkę, naczekam się kilka tygodni, bo ładnie wyglądało na obrazku, a jak przyjdzie, to będę sobie pluła w brodę, że wydałam kupę kasy na badziewie? Nie. Ja jestem klientem, który nic nie kupi, jeśli nie zobaczy i nie dotknie. Na szczęście po dość długich poszukiwaniach znalazłam takie, jakiego szukałam. A jeśli chodzi o wyjmowane szczebelki, to chyba zależy od jakości sprężyn. Ja mam jako łóżeczko dodatkowe na drugim piętrze takie, które ma już 19-20 lat i wychowało się w nim kilkoro dzieci i szczebelki wciąż działają. Dawniej może robiło się lepsze sprzęty. Teraz po kilku latach musi się popsuć, żeby klient kupował wciąż nowe.

do gość dziś OMG nie kumam?? Chyba po to się wyjmuje szczebelki, żeby były wyjęte nie? Jak dziecko 3-4 lata chce wyjść w nocy do toalety, to rozumiem, że nie powinno, bo szczebelki są zamontowane?

A ja teraz przy *****iwym dziecku dałabym każde pieniądze za łóżeczko, które jest niby dostawką do łóżka bez boku, ale jak np potrzebuję w dzień uśpić dziecko, to bez odsuwania od łóżka szybko i łatwo dostawić ten bok. Np na jakieś zatrzaski, żeby nie trzeba było godzinę przykręcać.

jakiś wybor jest.... ja kupilam łózeczko tu: http://forum.mjakmama24.pl/threads/9956-Jaki-materacyk-wybra%C4%87 i nie narzekam. Dla mnie wazne, by było z drewna, czy z szuflada czy z wyjmowanymi szczebelkami to juz szczególy :)

Ja od dawna szukam lozeczka z szufladami ktore nie jezdzilyby po podlodze i nic nie moge w rozsadnej cenie znalezc...chodzi o lozeczko dla starszaka

W wysokim standardzie kojce i łóżeczka typowo turystyczne sprzedaje Lionelo, tu można podejrzeć jak to wygląda -lionelo.com/product_category/lozeczka. Ja bardzo sobie chwalę te łóżeczko co nam sprzedali parę miesięcy temu. Nie wywrotne, bezpieczne, idealne w dopasowaniu pod maluszka, od razu w komplecie jest przewijak fajnie składany, a takie miejsce do przewinięcia dzieciątka na łóżku się bardzo przydaje.