kupki u 2 miesięcznego niemowlaka

Moja 10 tygodniowa córeczka od 2 tygodni robi kupki które mają śluzowatą konsystencje. Ten śluz jest w kolorze kupki,zapach i kolor tych kupek jest prawidłowy. Raz tego śluzu jest wiecej a raz mniej.Karmiona jest tylko piersią ponieważ nie uznaje żadnego smoka,ma odruch wymiotny na sztuczne smoki. Ładnie przybiera na wadze urodziła się 3300 a teraz waży 5500. Te kupki zaczeły się jak zaczełam jej podować dicoflor 5 kropli na dzień po tym jak zrobiła rzadką zielonkawą kupe po szczepionce miedzy innymi na rotawirusa. Po dicoflorze stanowczo mniej płacze na kolki które zaczeły sie w 4 tygodniu. Ma jeszcze momenty że złapie ją kolka ale dużo szybciej mija. Teraz bardziej dokuczają jej bękniecia niż bączki. Po każdym karmieniu biorę ją na odbijanie. Nie zawsze jej sie beknie. Nieraz jej sie troszke przy tym uleje. A dzis pierwszy raz ulało jej sie odrobine mleka i gęsta przezroczysta ślina ktora miala taka konstyntencje jak kupki. Czy ktoś też miał taką sytuacje? Mam nadzieje że to nie alergia. Bo co ja jej dam jak tylko cyca uważa. Ja jem tylko rzeczy lekkostrawne i nie jem nabiału. Pomocy