Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem kobietą nie pracującą zawodowo

Polecane posty

Gość gość

Nienawidzę pracy zawodowej. Za to kocham prowadzenie domu. Czemu takie podejście do tematu ma teraz tylu wrogów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo lewica uważa, że Arbeit macht frei i promuje to w mediach, których większość jest lewacka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok ale co dalej tak całe życie chcesz prowadzić dom? a to nie ucieczka od pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nienawidziłam swojej pracy zawodowej pracowałam na księgowości w urzędzie pojawiły się dzieci i byłam w domu więcej czasu zajmowało mi prowadzenie domu zajmowanie się dziećmi i gotowanie to co od zawsze uwielbiałam doszkoliłam się w tym kierunku co prawda spadłam na niższy szczebel ale jestem zadowolona z tego co robię pomimo ze zaczynam od startu, i teraz cieszę się tym co obię wpracy i w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodI o złe nastawienie. Trzeba mieć tylko zawsze akternatywę, bo życie czasem płata figle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jeśli to ucieczka od pracy to bardzo przyjemna. Nie rozumiem o co chodzi z tym realizowaniem się w pracy. Ja realizuje się w domu a praca zawodowa to dla mnie katorga. Dodam jeszcze, że nie pracuję na kasie w markecie a jestem nauczycielem w szkole dla dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to nawet nie jest "realizowanie się", chociaż lubię swoją pracę, ale praca na etacie daje jakieś tam zabezpieczenie emerytalne na końcówkę życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra prowadzisz dom ale za to nikt nie placi , skad pieniadze na rachunki czynsz, jedzenie , ubrania kosmetyki fryzjer , urlop oj dlugo by wymieniac , skad masz na to pieniadze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już pisałam muszę pracować choć nie chcę właśnie po to, żeby mieć na te wszystkie wydatki. Mąż nie jest w stanie utrzymać całej rodziny. Nie uważacie, że w sytuacji, gdzieś połowa budżetowki to sztucznie tworzone miejsca pracy, można sytuację kobiet domowych inaczej rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×