Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

I co z nim zrobić, nie chce mnie i nie potrzebuje,

Polecane posty

Gość gość

ale w spokoju też mnie nie zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz jakiś pomysł jak Cię uspokoić byś przestał mnie kąsać jak wściekły zwierz? :P mam zniknąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktować jak znajomego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślałam że to byłoby dobrą drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie jestem naiwna, by wierzyć, że przestanę być kąsana różnymi "przejawami życzliwości". Nie ten typ osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie masz 'tego' wdzięku, który przykleja faceta i nie może się odlepic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki charakter znajomości wystarczy, zdawkowy czy wyżej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćR
Autorko. A ty go chcesz i potrzebujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja? Bardziej na pewno potrzebuję niż on mnie ;) a z drugiej strony z zasady nie interesuję się tymi, którzy mnie nie chcą. I tak się kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćR
Autorko. Potrzebujesz go, bo: ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kim jesteś gościuR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościem R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A więc gościu R czy tam X Z ;) Potrzebuję bo tak czuję, że mimo iż samotność nie jest dla mnie wyrokiem a nawet kojarzy mi się dość miło, że sama nie jestem wystarczająco silna. Przy tym mogę być tylko z kimś, kto ma dużo określonych cech łącznie rzadko występujących. Nie spotkam raczej drugiej takiej osoby? to najprostsze wyjaśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Xyzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRX
Jakich niespotykanych cech ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś kto nie potrzebuje, zapomina i daje spokój. Nigdy nie jest pewne, kto kogo bardziej potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzadko spotykane połączenie; siły, twardości charakteru i romantycznych gorących uczuć wynikających z wrażliwości. Okraszone przymiotami pobocznymi ale też ważnymi typu posiadany dobry gust. A co do wyjaśnienia całości sprawy to dopiero szczyt góry lodowej, której nie będę tu dziś ruszała ;) ogólnie też czar dobrego pierwszego wrażenia. Doświadczenie uczy, że komu ta sztuka się nie udała, ten na to raczej nie zasłużył :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRX
Dobry gust ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie mowa o R ani X ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRX
No przecież oczywiste to, że o mnie nie jest nowa. To jak to było z tym gustem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry;) Pewien element wizerunku zewnętrznego; z natury oraz wybranego przez się, które działają na mnie jak magnes ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRX
A tak dokładniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już za dużo info, ale jest nasz wspólny ulubiony element ubioru, kolorystycznie zwłaszcza którego widok na odpowiedniej sylwetce uderza mi do głowy jak szampan ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeden raz była okazja że dobrze zaszumiało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRX
Jakie barwy ? Różowy ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OstroPasteloworóżowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak szumiało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyraziście ale tak że jeśli osoba blisko mnie wtedy, dostrzegła coś w moich oczach, udała że tego nie widzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRX
Co twoje oczy mówiły szumiąc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wtedy i tak wygląd był na drugim planie, bo w tej sytuacji ważne bylo to co przez ułamek sekundy wypełnilo powietrze. Smutek; niedopowiedzeń. A propos słów. I tak każde zostanie wykorzystane przeciwko mnie więc co ja tu jeszcze robię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×