9 miesiąc i problem z karmieniem, proszę o poradę

Syn ma 9 miesięcy. Od początku karmiony piersią. Od jakiegoś tygodnia odrzuca pierś. To znaczy przy przykładaniu do piersi possie chwilę, a potem odwraca się i nie chce. Pręży się, wierci, ale piersi drugi raz nie wezmie. Wychodzą mu górne jedynki i często się zdarza, w sumie prawie za każdym razem, że przy przystawieniu do piersi po chwili ugryzie mnie w sutek. Robi to miare delikatnie, tak jakby podgryzał. Nie reaguje na zwrócenie uwagi bo za kolejnym razem jest znowu to samo. Przy pierwszych zębach na dole raz mnie tylko ugryzł. Zareagowałam upomniałam i więcej się to nie powtórzyło aż do tej pory. Zastanawiam się czy to po prostu zęby czy dziecko odrzuca pierś. Ma duży apetyt, z innymi produktami nie ma problemu. Je zarówno papki ( typu kasza), część rzeczy blenduje ( np. mięso), część rozgniatam a część daje w całości. Pokarm mam, piersi nie są pełne, ale czuję, że produkują mleko. Po ściśnięciu mleko leci. Trochę odciągam lakatorem żeby poczuć ulgę. Laktatorem odciągam może z 30 ml i to po dużym wysiłku. Ale to nie jest u mnie wyznacznik, że np. mleka mam mniej bo nigdy odciąganie mi nie wychodziło. Sama nie wiem co teraz robić. Próbować jeszcze karmić czy dostosować się do zachowań dziecka?

Może już pora przejść na mm? I masz problem z odstawieniem z glowy.

Ja sa zęby to maly komfort dla mamy. Może odciągaj i podawaj mu z butelki. Może ma juz zwykle jedzonko a z piersi by ciagnac trzeba sie namęczyć. Jezeli tak Ci zalezy a nie dostaniesz tu pomocy zglos sie do poradni laktacyjnej

Może ma katar i przez to trudno mu ssać? Ja bym wykorzystała tę okazję na odstawienie :)