Skin like silk praca opinie pracowników

Witam, otwieram ten temat ze względu na to, że chciałabym ostrzec wszystkie osoby które planują złożyć CV do tego obozu pracy! Proszę wszystkich byłych pracowników Skin Like Silk jak i Studia Prestige o opinie, aby nikt nie musiał być tam traktowany jak bydło i tania siła robocza!

Hej, ja też miałam tą "przyjemność" podjąć pracę w tym miejscu. Skusiły mnie oczywiście pieniądze. Wszyscy pracują tam na umowę o prace na 1/4 etatu.Praca po 12 godzin około 16 dni w miesiącu (ponad etat). Od początku dostaje się podstawę i % od sprzedanych zabiegów. Urlopy- ha to jest urlop , jeżeli i tak musisz wypracować te 16 dni w miesiącu żeby dostać całą pensję? Grafik ustala się między pracownikami ale jak podpadniesz szefowej to ci go tak pozmienia żeby wpisać ci dzień pracy w dzień który musisz miec wolny. Własciciele nie traktują cie poważnie, ciągłe darcie się i wyzywanie pracowników od debili, idiotów, że ma sie rozum wielkości orzeszka, że jest sie pseudo kosmetyczką- i to przy klientkach.Masz robić w danej chwili to co szefowa chce bez względu na to czy masz w gabinecie klientkę . Po kilku tygodniach pracy można się nabawić depresji. Szefowa wybiera sobie osobę której chce sie pozbyć i tak gnębi aż sie nie da wytrzymać i odchodzisz trzaskając drzwiami- niestety na rozliczenie nie masz co liczyć. Ogólnie obóz pracy - na prawdę nie warto sobie psuć nerwów

Potwierdzam. Jeżeli chodzi o kosmetyczki praca po 12 godzin (ale w pracy trzeba być 8.40 - za spóźnienie kara 50 zł, a o 21 nie widziałam żeby ktoś wyszedł) więc jest się ponad 12 godzin, minimum 15 dni w miesiącu (bez różnicy ile miesiąc ma dni), urlop niby jest ale te 15 dni i tak trzeba mieć przepracowanych. Recepcja pracuje od poniedziałku do piątku po 8 godzin+dodatkowo 2 soboty w miesiącu po 10 godzin. Praca ponad etat, a na umowie 1/4 i najniższa pensja. Właścicielka i jej córka pomiatają pracownikami, potrafią się wydrzeć przy klientkach nie szczędząc przekleństw. Z wypłatami bywa różnie - jak kosmetyczka się stara to nawet jest coś ekstra, ale jak się podpadnie to można czekać i czekać na wypłatę rozbitą i tak na raty. Rotacja na salonie ogromna - zarówno kosmetyczek jak i recepcji. Właścicielka wykonuje botoks i ostrzyki nie będąc lekarzem! Liczy się jedynie sprzedaż.

Potwierdzam powyższe opinie o pracy. Nie wierzcie w to co obiecuje wam właścicielka na rozmowie o pracę. Nie ma szacunku do ludzi, krzyczy, zachowuje się niestosownie nawet przy klientach. Liczą się dla niej tylko cyferki na koncie, nie ludzie. Zarówno kosmetyczka jak i masażystka wykonuje tam zabiegi na twarz nie mając do tego uprawnień. Oszukuje klientów tak samo jak pracowników dając niskie ceny zabiegów w zamian za nieoryginalne kosmetyki lub zepsute urządzenia na których wykonywane są zabiegi. Jeśli chcesz odejść, nie licz na wypłatę wyższą niż ta na papierze (500zł brutto). Tylko czekać kiedy urząd skarbowy zapuka tam do drzwi. Nie polecam!

Panuje tam okropny chaos! Zawsze sa opóźnienia bo nie ma systemu komputerowego tylko wszystko spisywane na kartkach. Praca po 13 h dziennie 15 dni w miesiacu a umowa na 1/4 etatu. Jeżeli rezygnuje sie z pracy to dostaje sie tylko 500zl brutto czyli tyle ile jest na umowie. Brak płatnego urlopu i wogole jakiegokolwiek urlopu bo zeby dostać pensje trzeba byc minimum 15 dni w miesiacu po te 13h. Wykorzystywanie przez starych pracownikow podczas gdy oni odpoczywają. Brak przerwy - za przyjście pozniej niz 8:45 kara 50zl mimo,że nadgodIny sa niepłatne a wychodzi sie ok 22... Brak jakiejkolwiek organizacji, jedna osoba lata z wywieszonym językiem bo naraz musi obsługiwać kilka klientek... Non stop wkurzonego klientki bo cały czas sa opóźnienia średnio 30min. Ogolnie praca wykańcza fizycznie i psychicznie...

Wszystko powyżej to niestety prawda

Po prostu obóz pracy!! Przymusowa praca na ponad 200 h a na umowie 500zl brutto!!

A kto w tej chwili jest właścicielem? Poszukuję tej informacji i nigdzie nie mogę znaleźć...

Wszystko jest niestety prawdą. Dodatkowo powiem ze nie ma co liczyć na wypłatę w terminie. Standardem są opóźnienia w wypłacaniu pieniędzy nawet do 2 tygodni lub dłużej. Poza tym ani Ty ani klient nie ma komfortu podczas zabiegu, gdyż standardem jest wchodzenie do gabinetów podczas np. Depilacji intymnej przez właścicielkę by Ci powiedzieć ze masz teraz wstać wyjść i np. Umyc podłoge.

Uwazajcie, nie Idźcie tam na rozmowę kwalifikacyjną a co dopiero pracowac, zero szacunku do ludzi tylko krzyki, nie pozdrawiam tragedia!!!!!

Witam. Zapraszam do kontaktu wszystkie osoby zarówno byłych pracowników jak i klientów, którzy w jakikolwiek sposób zostali oszukani, okradzeni przez Skin Like Silk / Studio Prestige i nie możecie odzyskać od nich pieniędzy skontaktujcie się ze mną na stoposzustwom2018@gmail.com

Co prawda miałam "zaszczyt" być tylko na rozmowie o prace, która wyglądała w ten sposób, że na środku korytarza podeszła do mnie Pani, która zapytała, czy mogę zacząć pracę od zaraz, a gdy dostała odpowiedź, że za około półtora tygodnia to podała rękę i kazała łaskawie wtedy zadzwonić, ale czekając na tą "przemiłą" panią miałam okazję poobserwować co się tam dzieje. Pomijam to, że człowiek jedzie przez pół Warszawy żeby ktoś z pogardą podał mu rękę i odprawił z kwitkiem w 10 sekund - to co się tam dzieje przerasta ludzkie pojecie! Właścicielka przy klientach wydziera się na dziewczyny, żeby zapieprzały ze szmatą, bo brudna podłoga, na sofach porozrzucane dokumenty z danymi osobowymi - chaos, krzyk i chamstwo. Odradzam nawet wybierania się na rozmowę kwalifikacyjną, żaden szanujący się człowiek nie powinien zgadzać się na takie traktowanie

Byłam w tej firmie co prawda 2 dni, ale już zobaczyłam co się tam dzieje. Pierdzielnik w kartach klientów, jak w czasach kamienia łupnego, wszystko spisane na kartkach, nie ma bazy komputerowej, karty klientek z ich danymi "giną". Recepcjonistka zamiast zająć się przyjmowaniem klientów, ma szorować podłoge, kibel, a nawet chodnik zamiatać przed gabinetem. Pani wielka menagerka Karolina, to szczyt chamstwa, trajtuje ludzi jak śmieci.. Szefowa to jakaś wariatka, wydziera się na kosmetyczki przy klientach i doprowadza dziewczyny do łez. Zwykła wieśniara. Odradzam odradzam odradzam ! W żadnej firmie nie spotkałam się z takim burdelem...

Polecam w 100 % , wszystko na odpowiednim poziomie , obsługa miła ! A zabiegi rewelacja.Dziewczyny wyleczyly mi skórę trądzikowa ! za pomocą lasera i kwasów.

Czy ktoś nie dostał całości pensji podczas pracy w ostatnim miesiącu dajac wcześniej wypowiedzenie?

Przestrzegam wszystkich przed korzystaniem z usług tego pseudo salonu.
Byłam klientką wielu salonów kosmetycznych , ale takiej żenady jak w tym miejscu jeszcze nigdy nie spotkałam. 
Skin Like Silk, jak i zlokalizowane tuż za ścianą Studio Prestige (mają tego samego właściciela) to salony nastawione na ilość, a nie na jakość.
Kuszą niskimi cenami, jednak w mojej ocenie żaden z zabiegów tam oferowanych nie zasługuje na wydanie jakichkolwiek pieniędzy.

Wykupiłam zabieg kosmetyczny poprzez Groupon –zabieg wykonany w niezwykłym pośpiechu pań wykonujących go; w trakcie seansu przez gabinet przewinęło się 6 różnych kobiet, które na przemian wbiegały i wybiegały namawiając mnie na coraz to nowe hity zoferty.
Po pewnym czasie dałam się namówić na usunięcie popękanych naczynek na nogach laserem diodowym (głównie ze względu na cenę o połowę niższą niż w innych miejscach). Pracowniczki salonu przekonywały mnie, iż Skin Like Silk to prestiżowa klinika laseroterapii z 9 gabinetami zabiegowymi, więc na pewno nie będzie problemu, a efekty będą widoczne już po pierwszym zabiegu. 
Niestety do dziś nie mam wykonanego zabiegu z winy tej pseudokliniki.

Od marca do końca czerwca 2019 próbowałam uzyskać potwierdzenie że ten pseudo salon posiada laser diodowy, Laser diodowy jest kluczowym urządzeniem do zabiegu za który zapłaciłam.
Moje próby to wizyty, rozmowy telefoniczne, mail (na wskazany adres przez w/w pseudo salon).

W końcu zażądałam zwrotu pieniędzy.

Podczas ostatniej wizyty, kiedy upomniałam się o zwrot pieniędzy za niewykonane zabiegi, kierowniczka z krzykiem i obraźliwym tonem wygoniła mnie z tego miejsca!!!
Ostatnia moja wizyta zakończyła się wezwaniem ochrony przez właścicielkę i wezwaniem Policji przeze mnie.

Sprawę zgłosiłam do Prokuratury.
Sprawa jest już w toku

Zapraszam do grupy fb "Oszukani Skin Like Silk" wszystkie osoby poszkodowane przez Skin Like Silk, Wake up Beauty, lub Prestige.

Witam, jestem jedną z klientek oszukanych przez firmę Skin Like Silk. Nie WIDZĘ  grupy NA FB "Oszukani Skin Like SILK". Czy sprawa nadal aktualna?

 

Czy zgłaszane było do rzecznika praw konsumenta? 

Witam ja zglosilam do rzecznika praw konsumenta 28 lutego. Dzisiaj dotarłam na to forum bo poszukuję właśnie oszukanych kobiet. Ja również padłam ofiara tej strasznej instytucji, ale nie zamierzam tego darować. Zachęcam do zgloszenia do rzecznika, ja podlegam pod Pruszków więc im więcej nas tym szybciej ukrucimy proceder oszustwa jaki jest stosowany w skin like silk. Możemy wymienić się zgłoszeniami i powiadomić naszych rzeczników że jest tego sporo. A byłym pracownikom radzę zgłosić do Inspekcji pracy zawiadomienie. 

OSZUŚCI! Omijajcie to miejsce szerokim łukiem.
Pseudo salon kosmetyczny, który utrzymuje się z wyłudzenia pieniędzy i oszukiwania w różnorodny sposób ludzi, którzy wcześniej, tak jak ja nie czytali opinii na ich temat.
Trafiłam tam wykupując groupon na masaże VIP dla 2 osób. Sam masaż był ok, jednak nie spodobało mi się to, że do pokoju co chwilę zaglądały jakieś osoby, w którym na domiar złego było zimno. Podczas ostatniego zabiegi Panie kosmetyczki zaczęły namawiać nas na inne usługi w promocyjnych cenach, na które trzeba było zdecydować się już. Pomimo rzeczy, które mi się nie podobały skusiła mnie dobra cena i baaaardzo miła obsługa. Dałam przekonać się na komplet zabiegów depilacji laserowej. Po ustaleniu terminu na pierwszy zabieg, nagle okazało się, że muszę zapłacić za usługi od razu.
Nie zastanawiając się dłużej, zapłaciłam kartą i wyszłam.
Wracając do domu coś nie dawało mi spokoju i zaczęłam czytać opinie na temat salonu. To czego się dowiedziałam spowodowało, że wróciłam w przeciągu 30 minut na miejsce, chcąc zrezygnować z zabiegów i odzyskać swoje pieniądze. Panie kosmetyczki powiedziały, że nie mogę otrzymać zwrotu gotówki, bo płaciłam kartą i dały mi karteczkę z mailem do swojego managera, w celu złożenia rezygnacji i zwrotu wpłaconych pieniędzy. Okazało się, że pseudo manager jest prawnikiem. Zgodnie z moimi przypuszczeniami dostałam informację o niemożności zwrotu gotówki, ponieważ salon jest w gotowości wykonać mi dane zabiegi oraz, że były one w promocyjnych cenach. Zagłębiając się w opiniach innych poszkodowanych klientów, dowiedziałam się, że jedyną szansą na odzyskanie pieniędzy jest zgłoszenie reklamacji do swojego banku czyli
(CHARGEBACK). Tak też zrobiłam i po 2 miesiącach otrzymałam zwrot gotówki na konto.
Przestrzegam wszystkich przed korzystaniem z ich usług. Metod na oszukiwanie ludzi mają bardzo dużo, których tu już nie opisuję. Ja niestety tym razem dałam się nabrać.

Jestem chętna aby z innymi poszkodowanymi osobami coś w końcu z tym zrobić.