Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja corka ma 28 miesięcy i dalej karmie piersia

Polecane posty

Gość gość

Zamierzam karmić do 3 roku życia, a nawet dłużej, ale na pewno przed 4 urodzinami skończe. Nie chce przede wszystkim w ogole podawac mm, a kp jest najzdrowsze wg naukowcow. Jednak mam wątpliwości, czy nie zaszkodzi to jej, ale chyba takie małe dzieci nie postrzegają piersi jako obiektu innego, niż część mamy i wytwórnia pokarmu? Wiem, że zdania są podzielone, są mamy które też karmią do 4 r.z. i są takie, co jak najszybciej odstawiają. Ale nie wydaje mi się, żebym jej tym zaszkodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to cielę wcześniej jest odstawiane od cycków krowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko chciałabym mieć takie problemy jak Ty, ja po około 2 tygodniach od porodu pokarm straciłam mimo zaciętej walki o laktację i częste przystawianie do piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie jak można tak długo karmić :/ ja odstawilam swoje jak miało 10-11 miesięcy, bo już mi się za długo wydawalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze robisz. Ja też karmilam swoje do 3,5 roku, teraz ma 5 lat, chodzi do przedszkola i prawie nie choruje, ma dobry kontakt z dziećmi, jest uśmiechnięta. Jeśli ma się możliwość, to do 4 lat spokojnie można karmić i nawet się powinno. Nigdy nie podalam mleka modyfikowanego i na pewno wyszło jej to na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo ty!:) nie wymyslaj glupot. To co pokolenie to glupsze i uwaza ze piersi to obiekt seksualny a nie sluzacy do karmienia. Czlowiek to ssak a dla dziecka ktore jest kp to najnaturalniejsza rzecz na swiecie. Moja ciocia karmila syna do 5 r.z. chlopak teraz jest lekarzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmiłam ponad 3,5 roku, odstawiłam bez problemu, od około pół roku ssał tylko 1-2 razy dziennie, na koniec tylko przed spaniem, jednego dnia zapomniał, drugiego mnie nie było w domu wieczorem, laktacja powoli wyhamowała, po kilku dniach stwierdził że nie ma mleczka, wolał żebym przeczytała o jedną bajkę więcej przed snem i tak się skończyło. Jestem bardzo zadowolona z tak długiego karmienia, ma to wiele zalet, wad nie widzę, może wcześniej ale pod koniec nie. Cieszę się, że tak długo wytrwałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem gdzie wy widzicie plusy takiego karmienia-chyba wierzycie w co wam wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmilam corke trzy lata, ostatni rok tylko rano i wieczorem. Mala jest od wrzesnia w przedszkolu, nie choruje, swietnie sie rozwija. Dlugie karmienie, ponad dwa lata, zdrowe odzywianie to inwestycja w przyszlosc dziecka. Nie twierdze, ze dzieci karmione mm, sloiczkami I fast foodami nie beda zdrowe. Ale duzo wieksze szanse maja jednak te dzieci kp i pozniej majace zbilansowana diete. Matki bardziej swiadome, oczytane, znajace badania na temat kp czesto karmia dluzej I zdrowo odzywiaja rodzine. To nie kwestia wiary w cos tylko wiedzy o kp lub jej braku. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale p******e kretynki , z tego co widze to wszystkie bachory tak dlugo karmione sa p**********e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dziecko, nie wazne czym karmione, juz pokaralo. Niestety, matki sie nie wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robicie to z dla siebie, nie potraficie sie rozstac z dzieckiem przy piersi i uwazam, ze podchodzi to pod perwersje. Dziecko powinno sie traktowac z szacunkiem a nie przywiazywac do siebie cyckiem.Starszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie mamy! Piers to nie lek na całe zło. Wasz organizm nie jest bez wad i ogólnych problemów-trudna prawda, "sorry taki mamy klimat". Spożywacie rożnego typu jedzenie-nie kazdy jest świadomym konsumentem i to ma wpływ na wasz organizm w co za tym idzie na pokarm. Odpornosc waszych dzieci to nie jedynie zasługa piersi/wiele składników jest pomocnych przy wspieraniu układu immunologicznego-dieta (mowa o tak dużym dziecku/wasze dzieci juz dawno nabyły swoja odpornosc i potrafią sie same obronić to nie niemowlaki ktore potrzebują mleka matki choć jest wiele przypadków ktore bez niego radzą sobie swietnie, ponieważ dziecko juz w łonie matki buduje odpornosc). Jesli martwicie sie o intelekt waszych dzieci i dlatego karmicie takie duze dzieci bo niby to na to wpływa-macie racje! Patrząc na wasze wpisy tez bym sie bała gdybym sama siebie przeczytała. GENY moje drogie! Prawda jest taka ze podświadomie chcecie trzymac przy sobie malucha mimo ze to juz duze rozumne dziecię. Z wygody wolicie zeby z wami usypiało bo to ciężka sprawa czytać albo śpiewać lepiej dac piers i zatkać dzieciaka. Karmienie piersią zamiast normalnych posiłków tez wam pasuje-wiele matek rozszerza diete po 6mc w dodatku jak dziecku zasmakuje to larum bo nie ssie tyle piersi i wycofywanie boooo trza karmic!! Na wszystko macie swoje wytłumaczenia zeby trzymac laktację-skoki rozwojowe, zeby itd. i te rady...podawaj najwiecej piersi-bzdury wierutne! Widocznie dzidcko odnalazło swoj czas na porzucenie piersi tak jak moje-11mc i baj baj piers. Zdrowe jak ryba/dziecko siostry która nie kp rownież zdrowe. Fanaberia wasza i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
uu ja tez jeszcze karmię, mala w marcu nedzie miala 3 latka, co prawda nie ejst to takie samo karmienie jak niemowlaka bo teraz głownie na śpiocha lub na uspokojenie (chwila i juz) ale jednak jeszcze tak a tez pracuję,czasem nie ma mnie po 8-9 g,wczesniej pracowalam po 12 godzin i jakos sobie radzimy z tym wszystkim:) mala jest spokojna,zdrowa, wie ze jak wroce to dostanie to co chce (nie rozumiem jak mozna sadzic ze "robimy to dla siebie"?) a co bedzie dalej zobaczymy,bardzo chcialam długo karmic i udało się :) , mysle ze pewnego dnia sama się odstawi jak sama się odpieluchowala . pozdrawiam wszystkie mamy i kp i nie kp,wazne zeby kochac dziecko i mądrze wychowywac a nie obrzucac się tu miesem bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiadasz sie dosc elokwentnie, jakbys cokolwiek wiedziala ale niestety, po kilku zdaniach sie zalamalam czytajac twoja wypowiedz. Podstawa- niemowle nie ma w pelni wyksztalconego systemu odpornosciowego. 11 miesieczne niemowle potrzebuje mleka matki z przeciwcialami. Po 2 latach kp w mleku jest tyle przeciwcial co w siarze, zaraz po urodzeniu. Powod! Nasz organizm wie co robi aby chronic dziecko przed infekcjami. Uklad odpornosciowy jest w pelni wyksztalcony okolo 10 roku zycia, wiec kp przez dwa lata minimum daje dziecku zdrowy start. Dzieci odstawiaja sie od piersi same miedzy 2 a 5 r.z. Niemowle nie odrzuci samo piersi. Owszem, dzieje sie tak gdy dostaje mm, ogranicza mu sie kp w dzien, odstawia w nocy. Mleko stanowi podstawe diety dziecka do roku. Od 6m rozszerza sie diete, ale mleko jest jej podstawa u niemowlaka. Stopniowo wprowadza sie wiecej posilkow, kp stanowi jednak caly czas nieodzowny element zdrowego odzywiania po pierwszym roku zycia. Odsylam do zalecen WHO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że są rozsądne matki na tym świecie. Ja też karmilam do 3 lat. Niedługo po 3 urodzinach sama się odstawila, po prostu pewnego wieczoru już nie sięgnęła po pierś i potem sięgała coraz rzadziej, tylko jak miała jakiś stres, w rodzaju uspokajacza. To było naturalne odstawienie, nie wyobrazam sobie, że mogłabym na siłę odciągnąć dziecko od piersi. Kazde dziecko intuicyjnie zdecyduje kiedy chce odstapic od kp za przyklad mam wlasna corke. Zależało mi tez, żeby karmić przynajmniej do 3 r.z., bo nie chciałam jakichś zastępujących kp proszków dawać. Nigdy nie jadla żadnego mm i jestem z tego zadowolona. Teraz ma 4 latka, chodzi do przedszkola i nie choruje prawie wcale, jest pogodna, ma dobry kontakt z rówieśnikami. Jestem teraz w drugiej ciąży i też planuje skończyć kp, kiedy dziecko samo zdecyduje, bo tak jest naturalnie. I nie zastepowalam nigdy innych posilkow kp jak ktoras tu sugerowala. Przeciez jak nie kp, to mm, to jest wymienne i wcale dziecko nie je mniej innych rzeczy jak jest na piersi. Jakby nie pilo z piersi, to piloby mm, to nie zastępuje innygo jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to mozecie swoje dzieci karmic do pelnoletnosci. Ja nie zamierzam karmic dluzej niz do 13 miesiaca zycia. A wam jak nie wstyd ze takie duze dzieci niczym noworodki wisza wam na piersito wasz problem i wasze zaburzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda matka ma prawo karmić do kiedy chce, a do 5 r.z. to nie jest nic złego. Jakoś ludzie się nie wstydza przebierać przy takim małym dziecku, a karmić piersią to taka perwersja... Uspokojcie się, przedszkolak to małe dziecko, nie jescie dla niego obiektem seksualnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd? Ja pierdziele, mamy XXI wiek, dostęp do wiedzy dla każdego a tu ciemnogród jak zawsze, poczytajcie coś więcej niż pudelka, czy kafeterię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahoda111
naukowcy? jacy naukowcy autorko?? podaj konkretnie link do badań potwierdzajacy taka teze bo kazdy sobie moze rzucic ,,naukowcy dowiedli ze....(wstaw cokolwiek) "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstydziłabym się karmić 3-4 letnie czy nawet 2 letnie dziecko. Czy chodzicie do pracy? Sorry, ale trzeba być leniem życiowym, żeby karmić piersią 2 latka. To duże dziecko, a jest tak wiele żywności, że można ułożyć dziecku zdrową dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że to pewnego rodzaju zaburzenia skłaniają Was do tak długiego karmienia, na pewno nie macie dobrej relacji w związku. Nie wierzę, że jest coś dobrego w przystawianiu do piersi 3 latka. Nasz ma 4 lata i jest dużym chłopcem, brrr, okropne to co piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu jakis psychol sie udziela co uwaza kp za wielkie zuo . Wez sie lecz czlowieku na glowe. Mozna pracowac i kp. Czy wy myslicie ze taki trzylatek to wisi na piersi jak niemowle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malo tego. Znam małżeństwo ktore ma dwójkę dzieci. Starszego karmila do samoodstawienia. Ma teraz 4 lata i juz nie ssie dluzszy czas. Drugie ma 13 miesiecy i jest na piersi. Sypialni dzieciom nie szykowali bo spia razem,lozeczka obok lozka ale i tak maluchy wskakuja do nich. Sa świetną para i rodzina. Ona świetnie wyglada,zadbana.on w nia wpatrzony. Planuja trzecie dziecko. Nie uzalaja sie ze nie maja czasu,ze jej ciężko,ze maz za dlugo pracuje. Maja super zycie no wszysgko jest w zgodzie z natura. Tak by kazdemu nylo dobrze i wygodnie. Dla was dziecko to od razu rozwod bo zabiera atrakcyjnosc kobiety,bo zabiera czas ktory moglaby poswiecic mezowi,bo zabiera sypialnie przychodzac w nocy,bo wyciaga piersi przy karmieniu,bo to obrzydliwe. Nie doroslyscie do roli kobiety i matki. Darujcie sobie macierzynstwo. To nie dla was skoro wykarmienie dziecka i zapewnienie mu dobrego startu w zyciu jest obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie być uwiązana 4 lata. Nigdzie nie wyjdziesz bez dziecka przeciez. Masakra. Jak niewolnice. Pozatym po karmieniu tak długo to piersi przypominają wory na ziemniaki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie. To jakies zaburzenia. Zle relacje w zwiazku lub nie potraficie przestawic sie/pogodzic sie z tym ze dzieciak dorosl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan juz tak nawijac ze to nienormalne bo nienormalna jestes ty skoro uwazsz ze w tak późnym wieku to jest uwiazanie :) malo znasz zycie. Nie znasz go w ogole bo pewnie nawet matka nie jestes. A jak jestes to wspolczuje twojemu dziecku. Od dawna nie kp i robilam to krótko ale wcale nie uważam by długie to bylo wynikiem zlych relacji w zwiazku. Puknij sie w ten swoj pusty leb. Chyba ty coerpisz na problemy w zwiazku i szualsz ich usprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie uwiązanie? Dziecko było normalnie w przedszkolu a ja w pracy, jak miałam wyjście wieczorne, co nie zdarza się często, bo nie przepadam za taką rozrywką, to szło spać normalnie z tatą. Nie macie w ogóle pojęcia o karmieniu piersią dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Nigdy tego nie robily a wiedza najwiecej :) mysla ze kilkulatek przy piersi to jak noworodek co zycia poza matka nie ma. Wstydza sie karmic 3 latka a kto kaze robic to publicznie? Zagladacie w cudze staniki i do czyichs lozek. Zazdroscicie chyba udanego zycia rodzinnego i malzenskiego. I szukacie negatywow a co gorsza wmawiacie innym ze to z nimi jest cos nie tak i to innym sie nie uklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×