Moja corka ma 28 miesięcy i dalej karmie piersia

tak i jestesmy przy tym oblesne i obrzydliwe-Wszyscy wokolo patrza na nas z niesmakiem i kojarza widok ssacego dwulatka z pedofilia i chorym umyslem matki.

Dla mnie to chore zeby takie duze dziecko ssało pierś matki fujj. Pewnie każda z was ma kiepskie życie seksualne . Zaspokojona kobiet nie odstawia takich cyrków .

Ale mi to naturalnie-nie filtrujesz mleka jak koza wiec takie czyste ono nie jest. Wszystko o czym wspominasz dziecko mające normalna rodzine ma zapewnione-matka która potrafi dobrze komponować posiłki nie martwi sie o jakies niedobory. Wy sie martwicie bo z dieta u was ubogo i wolicie dac piers niz zadbać o posiłki zdrowe i zbilansowane.

w naszej gazecie jest taki dział: nowo urodzone dzieci w naszym regionie. 99% matek rozumie że chodzi o dzieci nowo urodzone i przesyła zdjęcia noworodków a od czasu do czasu pojawia się zdjęcie np: malwinka, lat 6, urodzona 03.02.2010 rok 40 noworodków i wśród nich jedna 6 latka z kucykami. wygląda to zabawnie tak jest i z długim karmieniem, nie każdy wszystko rozumie

Nie pisz, że się czepiam ale zacznij pisać poprawnie po polsku, przede wszystkim kultura nakazuje używać wielkiej litery, tam gdzie powinna być użyta, czyli na początku zdania. Po co się non stop udzielasz w tym wątku i powtarzasz ciągle to samo? Osobiście dotyczy cię ten temat?

Dziecko Co ma 2 lata moze juz pic mleko krowie wiec nie powinno sie juz karmic piersia

Przeczytaj uważnie jeszcze raz temat i dopiero zarzucaj komuś, ze udziela sie w złym temacie. Forum jest dla wszystkich i jesli Tobie nie odpowiada to uciekaj pocycowac z kilkulatkiem zamiast obiadu!

to nie jest obrzydliwe, a piekne. dlugie karmienie piersia jest czyms wyjatkowym. sama mimo kryzysow staram sie karmic naturalnie i jak na razie dobrze mi to wychodzi.

Długie karmienie piersią to wynaturzenie ktore nic nie wnosi niezastąpionego kilkulatkowi. Układ odpornościowy juz pracuje. Dobra dieta juz w tym wieku powinna byc wprowadzona. Bliskośc z rodzicami (z ojcem dziecka tez bo jego tez potrzeba w zyciu dziecka) tez ma zapewniona w normalnej rodzinie. Spacery, wesoła atmosfera i CYC jest ZBĘDNY

Ale oblesne baby żyją na tym świecie. Karmienie piersią dziecka powyżej roku jest zboczone. No miesiac - dwa na odstawienie sa dopuszczalne. Ja tak robilam z pierwszym i będę z drugim i uważam, że przede wszystkim zapewniam dzieciom normalność. Jak macie ochotę, zyby Wam ktoś possal sutki, to poproscie męża kretynki, a nie dzieckiem biednym się wyslugujecie. Lamusy zakompleksione.

Ile macie lat? Jakbym dyskutowala z moja tesciowa albo kims z jej pokolenia. Tylko jej racja jest jedyna dobra, bo jest jej. Naprawde mlode matki nie przyjmuja do wiadomosci, ze inne matki inaczej karmia dzieci. Sama kp ponad dwa lata i drugie dziecko tez planuje dwa lata kp. Ale w zyciu nie krytykuje znajomych kp krotko lub bardzo dlugo lub karmiacych mm. Ich sprawa. A tu tyle jade, przeklenstw sie wylewa o MLEKO! Co jest z wami nie tak, ze podawanie swojego mleka swojemu dziecku az tak was zlosci? Watek sie nie konczy bo ktos chyba ma ze soba problem i po wypowiedziach nie sa to matki kp. Poczytajcie posty, wypowiadajaca sie tu jedna lub dwie osoby zasmiecaja watek i widac maja mega problem ze soba.

Nikt nie pisze ze irytuje go podawanie swojego mleka niemowlakowi-normalna sprawa. Karmienie piersią i to publicznie kulkulatka to akurat gruba przesada-dziecko jest na tyle duze ze moze obejść sie bez tej piersi. W domu niech doi z matki ile wejdzie. Przekonywanie do tego ze kp jest bardzo potrzebne kilkulatkowi to farmazon i większośc normalnych mam podała argumenty dlaczego nie jest to normalne

To nie są argumenty tylko kłamstwa, oszczerstwa i plucie jadem. Już nie raz było napisane, że dzieci nie karmi się piersią poza domem, bo taki 3,4 latek ssie już zazwyczaj tylko raz lub dwa dziennie, np.przed snem i rano.

4 letnie dziecko ssie pierś matki czy wy widzicie jak to brzmi ??? 4 letnie dziecko podchodzi do matki podciąga bluzkę i ssie jej piers NIKT mi nie wmówi ze to jest normalne zachowanie . To jest rodzaj pedolfili.

8:17 Kłamstwa? A skąd by ludzie wiedzieli ze ktos kp kilkulatka? Chyba sobie tego nie wymyślili! Skąd historie ze kobieta kp w szatni w przedszkolu??? Skąd historie podbiegajacego dzidcka i ciągnącego za bluzkę matkę?? Ja osobiście widziałam oba przypadki-jeden to przypadek mojej siostry która nie miała pomysłu na odstawienie i silnej woli wreszcie szanowny maz powiedział jej co sadzi o tym całym kp 3latka i spięła pośladki.

Nie sam fakt dlugiego kp jest klamstwem a te wasze "argumenty". Nie padly tu zadne argumenty tylko wasze opinie. A mi sie na przyklad nie podoba podawanie mm noworodkom, to znaczy mam innym zabronic podawania butli z mm bo ja uwazam to za nienaturalne i szkodliwe dla noworodka? Ogarnijcie sie i powsciagnijcie troche swoje opinie. ps. Moj M zawsze mnie wspieral w dlugim kp, innym mowil co o nich mysli gdy sie czepiali. Takze sa tez fajni,normalni faceci.

Normalni według Ciebie-to znaczy ze znasz prawdę uniwersalna? Albo moze jestes ustawodawca w tej kwestii i juz jakas ustawa weszła która prawda jest bardziej właściwa? Mi sie nie podoba ze ludzie piją colę i co mam im zabronić? Tu nie chodzi o zabronienie-rób co chcesz, ale o sam fakt takiego WYNATURZENIA!!! Argumenty padły właściwe ze piers kilkulatkowi jest zbędna bo o ile dla niemowlaka jest konieczna to dla kilkulatka WCALE. Odpornosc ma i juz działa. Dobra dieta powinna byc wprowadzona. Rozwój rodzice stymulują. Milosc ma od obojga rodzicow żadna tam wiez z mama. Tu miejsca na fanaberie dkp nie ma czego Ty pojac nie potrafisz...

Czytalam dzis artykul o kp. Gdyby wsztkie matki kp 6miesiecy i kontynuowaly kp przez dwa lata pro rozszerzeniu diety na swiecie przezyloby 800000 dzieci rocznie wiecej. To tyle na temat tego, jakie kp jest niepotrzebne i jaka wspaniala odpornosc maja roczniaki. Zyjcie sobie Daley w tej waszej ignorancji myslac, ze wiecie wszystko o kp.

Mylisz się przeżyłoby 790001 dzieci. Co za durny temat.

Karmienie piersią i to publicznie kulkulatka to akurat gruba przesada-dziecko jest na tyle duze ze moze obejść sie bez tej piersi.

Nie przypominam sobie zeby w Europie dzieci bez piersi umierały z powodu śmierci głodowej! Wysnuli wnioski na podstawie jakis dalekich wiosek całkowicie poza cywilizacja taka jak mamy tutaj a mamusie uwierzyły

A i dzieci w Europie sa leczone i maja dostęp do hospitalizacji czego o tych zadu.piach nie mozna napisać. Wlasnie na podstawie tych krajów daleko w tyle cywilizacyjnie sa takie statystyki. Gdyby przełożyć na Europę nagle by sie okazało ze matki maja pusto w głowie i dlatego kp kilkulatka

gość wczoraj To nie jest żadnym wynaturzeniem, mamy karmiły, karmią i będą karmiły dzieci do kilku lat. Twoje argumenty, można o kant d**y potłuc, wszystko to teoria wyssana z palca, natomiast praktyka mówi inaczej, tak samo badania naukowe. Karmiłam prawie 4 lata i żaden z twoich argumentów nie potwierdza się z moim doświadczeniem. Żaden! Odporność jest w pełni sprawna dopiero koło 6 roku życia i warto ją wspomagać naturalnie tak długo jak się da, u mnie do samoodstawienia przed 4 urodzinami. Moje dziecko nie chorowało tak jak inne dzieci w tym wieku, poza bilansem 2 latka nie byłam u pediatry przez 2 lata. Dobrą dietę dziecko ma od rozszerzania, nie dawałam śmieciowych kaszek mleczno-cukrowych, nie dawałam deserków, soczków, ciasteczek i innego g****a, tylko normalne jedzenie, jak najmniej przetworzone. Rozwój pod każdym względem dużo wyższy niż rówieśnicy a był czas, że przewyższał dzieci rok i 2 lata starsze, dużo czytania, zabaw, rozmów, zabaw ruchowych czas na zabawę własną. Z samego faktu, że to mama nosi w łonie 9 miesięcy, to już więź jest większa, z wiekiem to wyrównuje się naturalnie, nie trzeba dziecka odstawiać od piersi, żeby mogło nawiązać kontakt z tatą, to wszystko zależy od taty od jego chęci i miłości do dziecka, z tatą można robić tysiąc innych rzeczy, tata może spokojnie zostawać wieczorem z dzieckiem jak mama idzie na fitness czy umówiła się z koleżanką. Tak samo może przeczytać książeczkę, opowiedzieć bajkę, dać kolację i umyć dziecko, może je zabierać na wycieczki, uczyć wielu wspaniałych rzeczy, kp nie ma tu nic do rzeczy. Długie karmienie to nie fanaberia ale naturalna szczepionka, nie trzeba latać po aptekach, szukać cudownych specyfików na odporność, kp 2- 3-4 latka nie męczy, nie jest uwiązaniem, bo dziecko ssie kilka minut dziennie, wszystkie inne czynności odbywają się normalnie to jest bonus. To czy dziecko zrywa mamie bluzkę albo wkłada rękę w stanik, to brak ustalonych granic, to kwestia wychowania a nie kamienia piersią, są dzieci których mama nie karmiła piersią i tych jest znacznie więcej, które nie słuchają się rodziców, rzucają na podłogę bo mama nie kupiła batona, czy zabawki. Ja nigdy nie miałam sytuacji, żeby dziecko tak się zachowało wobec mnie, nigdy nie byłam też świadkiem takiej sytuacji, jednak zbyt mało mam karmi tak długo, żeby to było zjawiskiem powszechnym i warto byłoby nad tym dyskutować.

Odpornośc w pełni sprawna jest koło 10r.z a nawet źrodła podają 15stego wiec skąd wytrzasnelas te magiczne 6lat??? Dzieci nie karmione piersią tak długo wcale nie sa w tyle ani intelektualnie, ani emocjonalnie, ani odpornościowo. Pojmij wreszcie ze Twoje dziecko nie stało sie nadludziem bo karmiłaś piersią do 4r.z. Co jest obleśne i nienormalne dla większości ludzi. Żaden bonus to nie był a fanaberia. Piers potrzebna jak pieść do nosa.

Ja nie napisałam, że to dzięki piersi jest takie mądre, kłania się czytanie ze zrozumieniem. Dzięki piersi było i jest bardziej odporne od rówieśników.

Mnie zastanawia jedno . Jak karmicie piersią 4 lata to wy nigdy nie wyjeżdżacie gdzieś same bez dziecka ? Ja nie raz wyjeżdżam na kilka dni (od kiedy dziecko skończyło pol roku ) i wtedy moj maź zostawał sam z córka . Kp wiadomo , ze jest dobre ale bez przesady zeby robić z tego 8 cud świata .

". Moje dziecko nie chorowało tak jak inne dzieci w tym wieku, poza bilansem 2 latka nie byłam u pediatry przez 2 lata." TO nie jest jakiś super wyczyn . Moja pierwszy raz byla przeziębiona w wieku 4 lat . Dokładnie po pol roku chodzenia do przedszkola . Dzisiaj ma 5 lat i na palcach jednej reki moge policzyć kiedy byla chora.

Tak oczywiście jest bardziej odporne bo memlalo twojego suta. Obrzydliwość żeby taki duży dzieciak ssal twoje cycki. A mąż pewnie był dumny z żonki ze taka matka polka mu się trafiła.

Jeszcze raz czytanie ze zrozumieniem, a nie zdania wyrwane z kontekstu. Nie zamierzam więcej dyskutować, bo ja nie dam się przekonać a i wy macie swoje poglądy.

Wiedzialam, ze padnie argument jacy my w Europie jestesmy rozwinieci, to mozemy podac mieszanke. Te 800 tys martwych dzieci nikogo nie wzrusza bo to afrykanskie dzieci, tak myslicie? Prosze wiec, inne badania, tym razem europejskie. Bruner university w Londynie opublikowal badania wg ktorych zwiekszenie liczby dzieci kp z 7% do 45% zaoszczedzilo by NHS, odpowiednikowi NFZ £41000000. Tak, 41 milionow rocznie wydawane jest na leczenie dzieci, ktore moglyby byc zdrowe, gdyby byly kp. Przekonuje mnie to o slusznosci kp bardziej niz wasze opinie moglyby mnie kiedykolwiek zniechecic. O ile rozumiem jeszcze, ze ktos moze nie akceptowac kp czterolatka to kp do 2 lat powinno juz byc dla wszystkich tak naturalne jak oddychanie. Niestety, niektorzy nawet gdy maja podane czarno na bilalym dane, badania, liczby, nadal beda piac, ze nie ma argumentow za kp.