Powiem tak...

Po dłuższej nieobecności na forume chciałam sobie pogadać/popisać... Chyba jednak zrezygnuję z tego zamiaru, dlaczego? odpowiedź jest prosta, TU się nie da jak widzę rozmawiać normalnie :/

Da się tylko trzeba trafić na normalne osoby no i ignorować debili :)

Kwiatków pod nogi nikt nie będzie raczej sypał.:-DDziwnie zaczynasz.

.17 wypad :D

Myślisz, że da się trafić na normalne osoby?

Od Ciebie to zależy.:-)

gość dziś .17 wypad smiech.gif Jak Ci "wypad" to se wsadź :P

gość dziś Od Ciebie to zależy.usmiech.gif Wiele spraw zależy ode mnie, natomiast to czy tutaj uda mi się porozmawiać "normalnie" to chyba juz nie;)

Powiem jeszcze, że zanim zdecydowałam się dziś tu pisać poczytałam sobie kilka tematów.... masakra:/ jak można tak jeden drugiego oczerniać, szkalować... ja rozumiem że forum itd. ale każdy ma uczucia... Cyrk tu się zrobił, tylko zamiast małp na linach wiszą goryle.

W "internetach" jest masa debili ale znajdą się też i normalni ludzie, nie ma ideałów, niektórzy obrażają bo są głupi albo ich to kręci, zdarzy się też usłyszeć brutalną prawdę ale czy to obraza nazwać zdradzającą kobietę szmatą? Można by w sumie dobrać inne słowa ale jak się człowiek oczyta o tych zdradach i mężczyzn i kobiet to ręce opadają...

Uważasz, że jak nawet kobieta zdradzi to masz prawo nazwać ją szmatą?

Gryzie mnie to czasem w środku bo mimo wszystko kobieta to kobieta i powinno się ją szanować bez względu na to co zrobi. Nie jestem idealny i jak nie mam siły to jestem w stanie tak określić kobietę, nie mówię że to dobre.

Hm... nazywanie kobiety szmatą według mnie jest szkaradne, poza tym jeśli zdradziła to wydaje mi się, że mąż, partner ewentualnie może jej nawymyślać. To jego prawo jak sądzę. Co do zdrad facetów... tu wolę się nie wypowiadać :o Kolejna rzecz o której wspomniałeś, tak w "internetach" na forach można "spotkać" ludzi o różnych zdaniach, jednak kulturalna wymiana zdań nikomu by nie zaszkodziła, zresztą zawsze można uzyć"sarkazmu", "ironii" ;)

Powodów zdrady jest wiele. Nie wolno osądzać pochopnie. Być może zdrada jest zdradą, ale nie wszystko jest czarne lub białe.

Miałem na myśli to że jednak doszło do zdrady a że nie toleruje i nigdy nie zaakceptuje takiego zachowania no to cóż, czasem się zdarzy tak napisać. Możesz śmiało, niektórzy to takie..... że szkoda słów. Czasem współczuję niektórym dziewczynom że są tak ślepo zakochane. A pewnie że nie zaszkodzi, jeszcze jak ktoś ma coś mądrego do powiedzenia :) a to ostatnie wiesz... trzeba mieć jakiś poziom żeby to wychwycić a z tym już bywa różnie.

Nie wierzysz chyba w te bzdury, które tutaj wypisują o ludziach?

gość dziś Powodów zdrady jest wiele. Nie wolno osądzać pochopnie. Być może zdrada jest zdradą, ale nie wszystko jest czarne lub białe. 5555555555 Zgodzę się z tymi słowami. Powiem więcej z "wiekiem" dopiero człowiek takiego własnie doświadczenia nabiera, zaczyna zauważać inne kolory... smutne ile jesteśmy w stanie przejśc, żeby na ostatek dowiedzieć się, że jednak są szarości :)

gość dziś Nie zaprzeczam z tym że dla mnie nie ma usprawiedliwienia w takich sprawach, wystarczy się rozstać i koniec, nie trzeba żyć z tą myślą. Jak na razie dobrze mi z tym i nie zamierzam zmieniać tego podejścia :)

LubieGracWKomputer, czy mogę zapytać ile masz lat?

Ludzie mają różne problemy, czasami chodzi o dzieci. Są to trudne decyzje. rozstać się szczególnie po latach nie jest łatwo. Dużo osób jest nieszczęśliwych. Niektórzy tkwią z środowiskach, z których trudno się wyrwać. Patologicznych jak i konserwatywnych. Jak czytam wyzwiska tutaj ręce opadają. Nikt na to nie zasługuje. A założę się , że więcej niż połowa forumowiczów deklaruje wiarę katolicką.

Jasne, obecnie 24, rocznikowo 25.

Prawdą jest to, że nie powinniśmy (ludzie) zdradzać, jeśli juz decydujemy się na związek to trwajmy w nim. Prawdą jest tez to, że życie niesie nam nie tylko radości ale i problemy, a z tymi nie każdy potrafi sobie radzić i może to jest poniekąd przyczyną zdrad? Dziękuję Wam za pogaduchy:) odzyskałam wiarę w ludzi ;) dobranoc.

Szkoda, że z gościa. ;)

Dopiero doczytałam ile masz lat, młody jesteś, życie zweryfikuje Twoje poglądy, obyś tylko dobre wnioski wyciągnął z lekcji jakie na 100% nadejdą.:) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego zyczę :)

Ciągle wyciągam i skupiam się zwłaszcza na tym żeby uczyć się na błędach innych a nie tylko swoich i więcej ich nie popełniać. Wielkie dzięki i dobranoc wszystkim, powodzenia w codzienności :)