Jugendamt Niemcy!!!

Zeby sie wypowiadac" madre poleczki" ! to trzeba TU pomieszkac i wychowac dzieci .Wy oczywiscie najmadrzejsze!!!!wszystko wiecie ,bo calymi dniami ogladacie YouTube i czytacie wyrywkowo jakies tematy... No coz nic dodac nic ujac ,pomijam temat kto jest z miasta ,a kto ze wsi???coz to ma za zwiazek z tematem?

A ty się Dziwisz rodzicom czy dzieciom? W Polsce by to wszystko zapewne inaczej wyglądało!tennj azgod Niemców jest okropny!angielskim świetnie operuje a niemiecki jest dla mnie czarna magią!

Bo angielski to taki język,którego każdy tuman się nauczy

OK " jazgod " to twoje zdanie...man nadzieje ze osoby z takim podejsciem do sprawy mieszkaja w polsce ,a nie w niemczech...?jak sie TU mieszka i ma rodzine to musisz sie zintegrowac i DAC szanse na lepsze zycie twoim dzieciom,aby nie wyrosly na dzikusow...Wierz mi jezyka Monza sie nauczyc nawet niemieckiego!

Mieszkałam w Niemczech 5 lat, w tym 3 z dzieckiem (màż robił tam projekt). Różne sytuacje widziałam z Polakami i Jugendamtem i nikt dziecka nie zabierał z byle powodu. Kolega miał np. kontrolę, bo syn był agresywny w zerówce w stosunku do dzieci i nauczycielki i po rozmowie sprawę zamknięto. A nie było to byle co, bo napaść fizyczna na nauczycielkę.

o co chodzi?

Wy matki polki macie sie czego bac... Bo nauczone jestescie myslec cipą a nie głową, tylko dla dobra tego co was posuwa... Dzieci to tylko dodatek, zeby go przy sobie zatrxymac i dupe wygodnie grzac... Nie wazne, ze chleje, nie wazne ze bije, nie wazne, ze wyxywa od nieudacznic, nic niwartych szmat i to wszystko na oczach dzieci. Wy bedziecie dalej siedziec z takimi dupkami, a wasze dzieci musza na to patrzec całe swoje dziecinstwo i sie meczyc w takej patologii. Za granica jest prawo, ze jak osoba, ktora mimo ze sama jest ofiara domowego tyrana, nie robi niczego, zeby uchronic przed nim osoby słabsze od niej, tzn dzieci, przestaje byc automatycznie ofiarą tyrana, tylko wspołwinną tyranii i tym samym dzieci nie powinna z nią tez przebywac. Dzieci mają miec zapewnione godne i spokojne warunki dla ich rozwoju, a nie oglądac dwoje dorosłych ludzi, od ktorych są zależne pod kazdym względem, ktorzy sie kłóca, wyzywaj, biją lub w inny sposob krzywdza, skazują je tym samym, tym widokiem, na stres i cierpienie emocjonalne. To nie sa normalne warunki do rozwoju, wiec dzieci idzą tam gdzie jest szansa, ze je otrzymają. Tak wiec wy polskie dziwki, jezeli lubicie dostawac raz dziennie albo co weekend po gebie od swojego pana i władcy, ze poczuc sie prawdziwą kobietą, albo lubicie sie kłocic i z nim wyzywac, to wasza sprawa, ale dzieci wam nie przysługują. W Polsce tez powinno byc takie prawo... Moja matka była taka dziwka, ze nie wazne ze chodziła z limami pod oczami prawie codziennie, ale jeszcze ja z bracmi tez dostawałam od ojca psychopaty, a ona miała to w dupie ze cierpimy, bo wazne zeby znowu ją wygrzmocił, bo to lubiła...

Lo matko kochana, to mnie chyba dobra Bozia dzis uratowala, bo w Jugendamcie dzis byla i nikt mi dziecka nie zabral ;) Wiecie co w porownaniu do urzednikow w Pl to te niemieckie kobiety przyjmuja cie z usmiechem, doradza, nie gonia jak tylek trujesz tysiacem pytan. Kultura, tylko trzeba tez troche kultury pokazac, tez byc milym i umiec troche niemiecki. Nigdy nie slyszalam, zeby komus dziecko zabrali, chyba trzeba byc niezl patologia, zeby do czegos takiego doszlo. Jak dzieci nie bijecie i mezulo was po pijaku nie leje, to chyba nie macie sie czego bac.

Czyli TV i internet kłamie co do jugendamt? A co powiecie o panu Pomorskim? Takie jesteście obyte w De ale żadna z was nie wie kto to?!

Komentarz 21:06- bez komentarza ,rece opadaja ,ktos sobie pojechal:-(

Nie ,nie zabieraja sdzieci bez powodu !!!Nawet na poczatku jak nie umialam dobrze mowic wchodzilam do urzedu z uprzejmym usmiechem i nigdy nie spotkalam sie z niechecia zawsze pomogli przy wypelnianiu dokumentow nigdy nie spotkalam sie z negatywana reakcja...Znam osoby ,ktore wchodzac do urzedu " strosza" swoje piorka,nie umieja Motiv a uwazaja ze pozjadali wszystkie rozumy,SA aroganccy i roszczeniowi.... Nie dziwi mnie wtedy negatywna reakcja urzednika..Polacy nie SA niestety zbyt sympatycznym ,narodem ...czesto pierwsze wrazenie z naburmuszonamina jest negatywne...

Widzialam kiedys orogrwm o polce ktorj JA zabral dzieci, dwie nastoltki. A czemu zabral? Bo gowniary same sie do JA zglosily, ze matka je bije i terroryzuje. Chcialy isc na impreze, a matka nie pozwolila. No i trafgilydo osrodka. Matce slabo mowiacej chyba nikt nie uwierzyl, ze jest inaczej. Sprawa z ntego co pamietam ciegneoamsie pare katni kobieta dziewczyn nie odzyskala. Starsza wrocilamdo niej jakukonczyla 18 lat. Nigdy njienslyszalam, zeby Jugendamt zabral dzieci jakiejs rodzinie z sasiedztwa, a widuje duzo rodakow. Nomale to niormalne rodziny, gdzie rodzice lub rodzic pracuja a dzieci chodza do szkoly. Patologie widujento tylko pod

Że co? Poważnie?

a ten jugendamt zabiera też muslimskie dzieci, czy oni są nietykalni?

Będą się bali że się zemszcza,zaraz poleci bomba

Moim zdaniem nic nie dzieje sie bez powodu....Ja uwazam ,ze skoro ktos decyduje sie na wyjazd i chce zyc w obcym kraju to powinien sie zintegrowac jak najszybciej i" zyc dobrze z sasiadami" ( im bardziej niedostepy tym gorzej).W obcym kraju jak nie umuiesz mowic to nie masz szans....zawsze potraktuja donos sasiada ( swojego obywatela) powaznie.Polacy czesto sie izoluja i SA zarozumiali...to moze byc przyczyna wielu problemow....

Nie spotkalam sie z takim przypadkiem ,a mieszkam TU öd 20 lat .SA bardzo pomocni w urzedach i kieruja sie dobrem dziecka!

muslimskie nie zabieraja,tylko białe.