Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kagusia

Nie mam sily, poddaje sie

Polecane posty

Gość Kagusia
Jest! Kropeczka 5mm w macicy. Kamień spadł mi z serca. Kolejna wizyta za 3 tygodnie :) Może już coś więcej będzie widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to super wiadomości, teraz dbaj o siebie i kruszynke i nic tylko się cieszyć, odezwij sie czasem i daj znac co u Was Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anila oczywiście będę się odzywać. Ty też dawaj znać jak postępy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selma1986
Kagusia, od początku wiedziałam że to będzie ten cykl, jak tylko zaczęłam czytać Twoją historię. Serdecznie gratuluję! Ja o drugiego malca staram się od listopada 2014 roku. Bez rezultatów na razie. Teraz miałam nadzieję że się uda bo okres spóźnił mi sie dość konkretnie. Tydzień. Niestety beta rozwiała wątpliwości a okres przyszedł wczoraj. Będę tu zaglądać bo miła atmosfera u Was a też jestem bliska rezygnacji. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kagusia, napisz jeszcze czy bralas jakies leki stymulujace owu lub mialas przeprowadzane jakies badania dlaczego nie bylo ciaży? Selma, witam, ja tez staram sie o druga dzidzie, my dopiero mamy za soba pierwszy cykl- nieudany ale bedziemy probowac dalej, napisz cos wiecej o staraniach, bylas u gin, jakies badania itp? U mnie 8dc, za kilka dni staranka, ale poki co mam duzo pracy, a wolne dni mam zajete czyms innym wiec nie mam glowy zawalonej mysleniem o jednym- i o to chodzi :-) Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selma1986
Anila, córka urodziła się 2012 roku przez cc, dlatego długo podejrzewałam u siebie zrosty. W listopadzie 2015 miałam HSG i jajowody sa drożne, mąż robił badanie nasienia i wszystko gra, dodatkowo hormony u mnie, tarczyca, morfologia, owulacja powierdzona ginekologiecznie. Wszystko super. Cykle miałam 28 dniowe jak w zegarku. Niestety pierwszy cykl o HSG 32, ten teraz 38. Nie wiem co się stało i jeśli nastepny cykl tez taki bedzie to idę do ginekologa. Niczym się nie wspomagam, jedynie kwas foliowy a mąż salfazin. Ciągle czekamy na cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Selma miło że do Nas dołączyłaś. U mnie starania zaczęły się w grudniu 2013, cały czas tłumaczyłam sobie ze poprostu jeszcze nie czas na Nas, że źle trafiamy z owu. W sierpniu 2014 roku miałam plamienie zamiast miesiączki, były upały do tego byłam świadkową na ślubie przyjaciółki - stres itp wiec myslałam ze tak moze byc. Po 2 tygodniach zaczęłam się źle czuć, po 3 tygodniach zawroty, wymioty. Myślałam, że to przemęczenie, później dzień miesiączki II - radość trwająca całe 24 godziny, bo na drugi dzień lekarka stwierdziła pozamaciczną. Operacja w trybie natychmiastowym, bo juz było krwawienie z jajowodu. Po 2 miesiącach moglismy znowu zacząć starania. I tak powiedzmy od listopada cisza, lekarka mówiła ciągle tylko spokojnie, tak się zdarza. Zmieniłam lekarza, który odrazu wysłał mnie na podstawowe badania hormonów, okazała się zbyt duża prolaktyna, więc hormony i starania... Dalej nic i nic... Wkońcu lekarz stwierdził że pęcherzyki rosną ale sam nie wie co sie dzieje, zaproponował skontrolować progesteron żeby sprawdzić czy pękają, okazało się że ten cykl był słaby ( jak pewnie wszystkie inne), więc dostałam CLO od 2 dc do 6 dc, później kontrola około 12 -14 dc i pregnyl, wtedy staranka ( takie troche na siłe bo co do godziny). Teraz to był mój 3 cylk, lekarz stwierdził, ze jak się nie uda mąż na badania nasienia, ja na drożność i inne badania do szpitala. Odpuściłam w tym miesiącu bo byłam pewna że się nie uda i proszę :D Jest fasolinka. Teraz zostało czekać do 15 lutego ( kolejna wizyta) sprawdzić czy jest serduszko, oczywiście dostałam duphaston 2 razy dziennie ze względu na mój niski progesteron, ale mam nadzieje że wszystko dobrze się potoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a wiecie co mi moj lekarz powiedział? Podobno jest najlepszy w okolicy ! Że kobiety, które przechodzą na dietę, bardziej o siebie zadbają to w ciągu 3 miesięcy około 90 % się udaje :) Ja oczywiście też starałam się ograniczac fast foody, ziemniaki, smażone, chleb- sam mi powiedział zeby z tego nie rezygnować ale ograniczyć :) Może wy też spróbujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie w weekend, ja w pracy caly dzionek, ehh Selma, czyli u Ciebie właściwie wszystko gra jesli chodzi o hormony, owu itp. Odstresuj się i wyluzuj, moze za bardzo chcesz i masz blokade psychiczną, ja uwazam ze psychika robi bardzo duzo w takim przypadku, wiem ze ciężko o tym nie myślec bo przeciez starania musza sie odbyc w okreslonych dniach ale spróbuj podejsc do tego z większym dystansem Ja Ci powiem ze ten pierwszy cykl tak podeszlam nerwowo, wiedzialam ze jest owu wiec męża w obroty, czy chciał czy nie chciał, teraz sama się pukam w czoło co mi strzeliło do głowy z takim zachowaniem. W tym miesiącu zaczelismy w piatek, wczoraj przerwa i dzis znowcl trzeba zadzialac, ale dzis sobota wiwc wroce z pracy, lampka wina, jakis film i samo dalej sie potoczy. Męzowi nie mowie ze dzis to musimy bo owu na dniach, moze sie domysla ze to te dni moze nie, ale nie mowie mu otwarcie " dzis te dni wiec musimy dzialac" Uwierz, psychika ma kluczowe znaczenie Kagusia, jak samopoczucie, objawy? Kiedy planujesz poinformowac w pracy, pewnie jeszcze za wczas? Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kagusia , tak mysle ze dieta tez ma znaczenie, moze trzeba zaczac korzystac ze zdrowszej zywnosci bo to co jemy to wiekszosc chemia. Czytalam tez gdzies ze starajac sie o dzidze dobrze zazywac magnez w tabletkach lub w zywbosci- najwięcej w platkach migdalow. Milego dzionka, ja lece do pracy Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z objawów to ból piersi, siku czasami mi się nie dobrze zrobi ale to jak jakiś zapach intensywny poczuje... Nawet swoje perfumy. Ogólnie to spalabym cały czas ale to pewnie przez to że na urlopie jestem. W środę trzeba to pracy lecieć a powiem w pracy dopiero jak będzie serduszko i dostanę zaświadczenie. nikt narazie nie wie tylko mąż i mama. Aaa i jeszcze co to czuję klocie w brzuchu ale miewalam tak już wcześniej zawsze wkrecalam sobie ze to ciąża a to tak przed miesiączka było. Anila ma rację ja co miesiąc się nakrecalam swirowalam pilnowalam i wierzyłam ze sie uda. W tym miesiącu byłam nastawiona na to że się nie uda chociaż nie powiem bo po pregnylu molestowalam męża 5 dni z rzędu w dzień pregnylu dzień przerwy i 2 dni przed też staranka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selma1986
Anila, staram się o tym nie myśleć, mężowi o owulacji nie mówie, żeby go nie zniechęcać. Po prostu go nakręcam. Jestem w 6 dc i to mój pierwszy cykl z npr, sama jestem ciekawa, czy moje odczucia potwierdzą się w wykresach. O dietę dbam, czasem zjem cos niezdrowego, ale ogólnie dbam o siebie. No i od tego cyklu dużo pije, bo obawiam się że śluz mam kiepski (ilościowo) ale ja zawsze malutko piłam a śluz to woda. Więc zobaczymy. Kagusia a kiedy kolejne USG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poprawę śluzu dobre jest czerwone winko :) Także możesz męża zachęcić kolacją z czerwonym winkiem, na pewno Ci nie zaszkodzi :) Kolejne USG za 2 tygodnie- 15.02. Jak tu przeżyć te 2 tygodnie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kagusia, dwa tygodnie w napieciu,doskonale Cię rozumiem. Będzie dobrze, masz urlop,dbaj o siebie i odpoczywaj ile sie tylko da,będzie się dłużyć ale spokojnie,masz potwierdzone,zevfasolka jest,nic tylko sie cieszyc i myslec pozytywnie :-) Selma, no to jeszcze tydzien i staranka, czerwone winko i do dzieła. U mnie 13dc i z objawow owu mam tylko nabrzmiale piersi i śluz, w tym cyklu nie bolą mnie jajniki, jak widać każdy cykl jest inny. Jestesmy w trakcie staranek a za dwa dni dlllluuuugie oczekiwanie . Jesli i tym razem się nie uda to zapali mi sie czerwona lampka ze cos ze mną nie tak (a mozliwosci jest sporo w moim przypadku) Poki co duzo pracy w pracy i w sumie teraz moze i to dla mnie dobrze :-) Dziewczyny pozdrawiam Was,miłego dzionka Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halo,halo dziewczyny co u Was??? Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,przepraszam ze sie nie odzywalam ale mialam zwariowany czas. Juz 2 razy w szpitalu lezalam. Mam praktycznie nieustanne plamienia. Ale wszystko z dzidzia dobrze, juz prawie 11 tydzien będzie. A co tam u Was? Udało się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kagusia, czyli juz 12 najgorszych i najważniejszych tygodni za Tobą, teraz bedzie juz tylko lepiej. Ja dalej nic.... :-( Zamierzam w tym miesiaci wybrac się do gin, bo ja po prostu nie mam juz czasu na długie starania, moze cis doradzi, chcialam isc w okolicach owu ale wtedy akurat wypadaja święta, wiec pojde kilka dni po. Ogolnie mam ciężki okres w pracy, więcej czasu jestem w pracy niz w domu, mam juz tego serdecznie dosyc Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kagusia
Anila dokładnie idź do lekarza. Polecam badanie progrsteronu dzięki temu wyszło ze nie mam owulacji i można było dostosować leczenie. Mam nadzieję że najgorsze za mną. W piątek mam badania prenatalne. 3 maj kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kagusia_ a moge zapytac czemu robisz badania prenatalne? Chcesz, czy to zalecenie lekarza? Ja mialam 24 lata jak zaszlam w ciąże i tez sama chcialam robic badania prenatalne i wtedy lekarz mi odradzil bo stwierdzil, ze te samo badanie stanowi wieksze ryzyko dla dziecka niz mozliwosc ze dzidzia ma jakies wady. Oczywiscie że bede trzymac kciuki. Czyli rozumiem ze Ty juz odpoczywasz na L4? Brzusio rośnie? Ja mam umówioną wizytę za tydzień, a bede akurat tyle co po owu to moze cos wypatrzy na usg czy owu byla czy nie Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Ja po wizycie u gin, przepisał mi clo (mimo ze owu występuje) i duphaston. Nastepny cykl na clo +monitoring i w razie potrzeby pregnyl. Widzę że ty Kagusia bralas to samo. A możesz mi powiedzieć czy ten pregnyl jest konieczny? A po ilu cyklach na clo udało ci sie zaciążyć? Oczywiście lekarz uprzedził, że po clo zwiekszone jest poczęcie bliznaków, nigdy nie bralam pod uwagę trójki dzieci, ale szczerze....chyba bym nawet nie narzekala z tego powodu Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kagusia_ doczytałam, że to był Twój 3 cykl na clo i ten 3-udany, tak? Mnie przepisal clo i duphaston na 3 miesiące a jeśli w ciągu tego czasu sie nie uda to HSG Nie przepisal mi żadnych badań hormonalnych bo stwierdził, że skoro cykle są regularne i pierwsza ciąża była to o hormony by się nie martwił Kagusia_ jak przebiega Twoja ciąża, jak samopoczucie? Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anila dziękuję już się dobrze czuje wszystkie nie przyjemne dolegliwosci skonczyly sie razem z 3 miesiacem. Juz sie zaokragla. Z tym pregnylem to jest tak...mi np jajeczka rosły a nie pekaly więc był konieczny. Ale powiem szczerze jest uciążliwy bo po 30 godzinach od przyjecia zastrzyku musisz zacząć się kochać. Czasami to tak na siłę bo wiesz szkoda cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężki czas mieliśmy przy pregnylu bo wiadomo odliczanie godzin planowanie a Tak na prawdę wcale nie mieliśmy ochoty na zbliżenia w tym momencie, no ale jak widać to Nam pomogło i jest kropek. Ruchliwy po tatusiu. Prenatalne miałam bo sama Chciałam. Teraz badania prenatalne odbywają się za pomoca usg więc tak naprawdę nie zagrażają. Ok jak coś wyjdzie nie tak to trzeba pobrać od dziecka dna to już jest problem i zagraża ciąży ale to co ja miałam jest ok . Widziałam kręgosłup, przegrode Kosowa. Mózg, żołądek. Zresztą na każdej wizycie mam 3 d i już w 10 tym tygodniu paluszki widziałam. Kagusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kagusia
Selema a Ty jak ?? Anila dawno mnie nie było jesteś już po cyklu z clo i pregnylem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anila jeszcze jedna moja rada przy clo .doinwestuj troszkę pieniędzy i kup femibion witaminy. Brałam je w szczęśliwym cyklu. Kosztuja chyba 25 zł ,podobno pomagają w płodności. Razem z mężem też nie pilismy alkoholu od tygodnia przed starania i, lekarz mi doradzil. No i przede wszystkim to był mój pierwszy cykl w którym się poddalam i wiedziałam że i tak nic z tego. Zresztą widać po moim pierwszym poście w tym wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kagusia_ dziś 1dc, znów sie nie udało, ale ten cykl bedzie z clo, zaczynam brać od 4dc. Bardzo chciałabym żeby zaskoczyło. Witaminki femibion biorę od października, nawet mężowi profilaktycznie kupilam na lepszą płodność:-) Gdybyś miała jeszcze jakieś cenne rady to koniecznie napisz. Bardzo się cieszę że z dzidzią wszystko wporządku, technika posuwa sie do przodu, teraz mają usg gdzie wszystko widac, ja 8lat chodzilam do gin i niestety on nie miał takiego sprzętu.pozazdroscic, można dzudzię podglądac z każdej strony,l. To prwnie gdzies za 1,5miesiąca poznasz płeć :-) Selma_ co u Ciebie? Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płeć może poznam już we wtorek jak się ładnie ułoży . Tak jak mówię nie myśl o tym bo sama mówiłam ze nie da się nie myśleć nie nKrecac. A tym razem było inaczej wiedziałam że się nie uda i wcale nie czekałam na testowanie. Nawet 3 dni przed @ napilam się dość dużo wina z koleżanką co zawsze się bronilam od staranek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kagusia
I jest dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to serdecznie gratuluję córeczki:-) Super:-) Ja dzis wieczorem jade na podglądanie pęcherzyków,zobaczymy co tam się dzieje. Od wczoraj jajniki dają o sobie znać to chyba dobry znak:-) Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×