Sąsiadka mieszkająca nade mną ciągle krzyczy

Witam mam taki problem.Mam swoje mieszkanie ale uczę się jeszcze i wynajmuję studentkom dwa wolne pokoje ktore mam. Nade mną mieszka sąsiadka ok.40 lat z dzieckiem w wieku przedszkolnym,gora 1 klasa podstawowki,dziewczynka. Niestety ciągle matka krzyczy na to dziecko,szczegolnie rano między6 a 7 rano,budząc mnie i moje wspolokatorki,często słyszymy płacz tego dziecka, i wulgaryzmy od matki jak do niego klnie. Niestety tez często słyszymy jak to dziecko biję,jak ono krzyczy''nie bij mamo,nieee'' wrzask ogolnie. Czesto tego typu sytuacje są wieczorem przed 22 kiedy ogolnie panuje cisza nocna. Nie moge sie czesto skupic na nauce jak slysze jak ta kobieta krzyczy,nie tylko na dziecko,ciagle krzyczy'k..a' do dziecka rowniez. Czy taka sytuacje moge zlosic na policje,odstrasza ta kobieta moje wspolokatorki ktore nie chca tego sluchac,bo mysla ze w tym bloku jakas patologia mieszka,to nie jest mile, Jesli dochodzi do takich sytuacji przed godzina 22 to moge to zglosic anonimowo?Jak to jest?Szkoda mi tego dziecka ale rowniez nie jest to fajne wysluchiwac tych wulgaryzmow caly czas. A niestety w tym bloku slychac wszystko tak jak by to bylo za ścianą..prosze o pomoc

Oczywiście masz prawo to zgłosić to ale do dzielnicowego porozmawiaj a on napewno zadziała w tym kierunku.

ale to miasto jest to jakiemu dzielnicowemu nie jestem obeznana.nie chce zeby potem miala ta kobieta do mnie pretensje ze donosze na nia.

Jakiemu dzielnicowemu podlegasz musisz sprawdzić w gogle ale jeśli chodzi o to że ta kobieta moze mieć do ciebie pretensje to rzeczywiście może ale to ty musisz zdecydować czy wolisz żyć w hałasie czy urażoną sąsiadkę

Pomyśl lepiej o tym, jaka krzywda się dzieje temu dziecku. Zgłoś to na policje i przede wszystkim do opieki społecznej, bo któregoś dnia jeszcze zdarzy się tragedia, a wy wszystko słyszycie i nie reagujecie..

zadzwoń na Niebieską Linię że jest bite i krzywdzone małe dziecko oni się tym zajmą, sprawdzą Podaj adres a Ty masz prawo być anonimowa bo zastrzegasz że nie wolno podawać danych osoby zgłaszającej ( przecież nie musisz się tłumaczyć że jesteś sąsiadką )