Mamy na Październik 2016

Day and Night no takiego scenariuszu boje sie najbardziej:/ a powiedzcie jeszcze jakie i ile podkladow i jakie i ile opakowan poporodowych? I te majtki z siateczki? Ile tego? Jakie najlepiej kupic?

Chyba mi sie nie dodal wpis. Podpaski, podklady, majtki poporodowe ile tego i jakie polecacie? Bo wkladki laktacyjne jestem juz na etapie testowania to cos sobie wybiore.

Dziewczyny na ttv kossakowski ma symulację bólu porodowego :D

Karola widziałam to już nawet mam na telefonie, ja mówię każdy facet to powinien przeżyć,choć i tak to nie przypomina porodu. Ja do szpitala miałam jedna paczkę podkładów tych największych na łóżko starczyło wykorzystalam może 2 podkłady,majtek siatkowych ja nie polecam dla mnie były nie wygodne miałam moje zwykle majtki,i podpaski 2 paczki chyba byłam 3 dni w szpitalu.

A pamietasz moze z jakiej firmy to pokupic?

A co do symulacji bolu porodowego facetom w tych programach sniadaniowych tez im to robili, ledwo aparatule rozkrecą a oni juz chcą by przestac a my kobiety cierpimy i nik nam bolu nie wylączy za pomocą przycisku. A potem jeden z drugim myslalby ze to przezyl ze wie co to bol porodowy. Ah faceci co umierają z gorączki:/ moj to katarek i zdycha ale nabawil sie bolesnej kontuzji w sporcie to dumny jak paw i nic go nie boli bo wie ze moglabym marudzic zeby juz tego nie robil wiecej. Faceci

Podkłady na łóżko firmy Seni placilam 7 zł za paczkę w aptece,podpaski bella mama,a później miałam w domu zwykle podpaski ale duże tez chyba z belli,jak już wróciłam do domu to nie leciało zbyt mocno.

Poza tym kobieta podczas porodu pewnie oprocz czucia bolu mysli o dziecku a facet pod aparatura tylko o tym zeby juz przestali. Panowie sie do tego nie nadaja. Chociaz moj przed tym zabiegiem mowil ze dalby sobie cos zaszyc zebym tylko sie tak nie bala, zeby mi bylo razniej. Ja sie strasznie balam tyle dni plakalam. Ale troche mnie to mysle ze nauczylo. Jak z tą biegunką ostatnio, w bolu na kolanach torbe pakowalam ale brzuch sie nie stawial, wiedzialam ze bardzo zle jadlam dzien przed i probowalam sie wyciszyc. Ogolnie w nerwach to i bol czujemy bardziej tak mi sie wydaje. A co do tego szwu to dzuen przed zabiegiem jak zobaczylam swojego lekarza ktory usmiechniety przyszedl zapytac jak sie czuje i poopowiadac mi to ja na jego widok tak sie wystraszylam ze bluska na serduchu mi podskakiwala i dostalam pigule na uspokojenie. Niby mieli mnie brac rano po wizycie tak polozne mowily a wpadly i biegiem przed wizyta kropluwy leki itd a ja powiedzialam ze ide siku a poszkam brac prysznic bo mysle jak potem dobe przeleze bez kąpieli i jak isc na zabieg tak po nocy bez odswierzenia a one mnie tak pospieszaly ze w ta koszule do operacji ubralam sie tyl do przodu. I co daje ten stres, ze czlowiek oglupiony nawet ubrac sie nie umie. A pisalyscie o cewiniku przy cesarce to po cesarkach dziewczyny mialy szybciej wyciagany niz ja po tym zabiegu ale faktycznie pierwsze dwa sikania to bolaly szczypaly i usuwanie cewnika bylo drastycznie nie mile

U nas w szpitalu tym po cesarkach dawali podklady ale kto ich tam wie moze na normalnych salach nie dają. Lepiej miec swoje. A i co mnie sie sprawdzilo dobrze w szpitalu a nigdzie o tym nie piszą. Wpadl na to moj maz i mi kupil. Nakladki na kibelek. Po zabiegu ciagnal mnue brzuch i nie moglam sie wysikac w pozycji na tzw malysza plus to ze po cewniku szczypalo to troche musialam pobyc w wc zanim te siku polecialy bo strach przed szczypaniem w psychice zatrzymywal to sikniecie. A z tymi nakladkami moglam usiasc i jakos to szlo. A co do zrobienia innej sprawy to tym bardziej dobre. Ja sobie mysle ze to kiepskie co z tego ze deske pokryje jak bakterie sobie tam w myszli lataja przeciez to jak usiade to moge cos zlapac. A te nakladki sa takie ze zakrywaja wszystko cos jakby sie worek kladlo i nie mialo stycznosci z kibelkiem. Mysle ze dobra sprawa takie nakladki. A i w szpitalu kazda dziewczyna smieje sie z tego ze chodzila jak ferdek kiepski do toalety z wlasnym papierem toaletowym bo szybko brakowalo w ubikacjach.

Gdzies czytalam, jesli to totalna glupota to zdementujcie! Zeby po porodzie krocze doszlo szybciej do siebie po kazdym skorzystaniu z toalety nakezy je polac bierzacą wodą i wytrzec recznikiem papierowym. Tez bylo o psikaniu czyms na O... nie pamietam i zeby jak to tylko mozliwe lezec z szerzej nogami na podkladzie bez podpaski bo wtedy krocze sie wietrzy. A teraz piszcie co sadzicie...

Niby doradzają polewanie tantum rosa ale migin powiedziala zeby sobie kupic plyn do higieny intymnej bialy jelen. Rzeczywiście po kazdym skorzystaniu z toalety sie mylam. O lezeniu bez podkladu nie słyszałam ale moze to i prawda przecież na ranę powietrze dziala super ale to chyba jyz w domu

widze tamaty okoloporodowe a ja dzis mialam jakaos tyle sily ze az sama sie dziwie, wysprzatalam calutkie mieszknie !! jestem dumna z siebie. mam nadzieje ze nie odchoruje tego. ale milo w takim, czystym pochodzic. pewnie nie na dlugo ale to nic.

Ola u mnie jest taki bałagan ze nie moge patrzec. I nie bardzo mam jak sprzatnac bo Werka chce żeby się z nia bawić

czesc laski :) mi polozna po porodzie powiedziala, zeby nic nie kupowac extra do mycia miejsc intymnych, tylko pod kazdej wizycie w toalecie "przelewac" strumieniem letniej wody...i faktycznie u mnie wszystko zagoilo sie bardzo szybko. I wydaje mi sie, ze te majtki z siateczki, lepsze sa na upaly, czyli jak ktos rodzi latem..bo , tylek szybko sie poci.. tym razem nie bede takich kupowala :) ola- skoro masz takie poklady energii, to przyjedz do mnie i tez posprzataj :P ja zdazylam poki co dwa prania wstawic, zebrac suche z suszarki...i zrobic zakupy. Tez musze sie zaraz wziac za sprzatanie kuchni, reszte "obskoczylam" wczoraj :P

Dajcie troche energi! Ja wczoraj znow zatwardzenie a dzis mnie przegonilo z takim bolem ze szok. Przed pryknieciem batdzo boli brzuch tak ze cos okropnego wzielam espumisan i jak reką odjąl. A bol taki jakbym miala wszystko poskrecane na suply w srodku:( potem mnie przegonilo to boli w trakcie i po. Po zawsze leze na plecach nieruchomo i zasypiam. Odstawilam witaminy do wizyty bo juz nie wiem czy brac czy nie i czy pasuja do tego co mam od endokrynologa:( a teraz bardzo uwazam co jem wiec to chyba mie od jedzenia. Wczoraj za to calutki dzien bylam bez nospy i nawet bylam w mieszkanie zobaczyc, syf ze hoho tak sie wydawalo ze okna, podlogi, sciany bedą to juz pikus. A tu konca nie widac:/ a gdzie sprzatanie i ukladanie w meblach. Nawet kolorow niczego nie wybieralam tylko wszystko Mąz sam. I w sklepie bylam w pasazu az w dwoch sklepach no szalenstwo.

K25i a na stronie szpitala nie jest napisane co musisz miec dla siebie i dziecka?

I can powoedz mi bo zdania sa podzielone co do tych majtek siateczkowych czyli jak ja mam termin riwno za 3mies a skoro byl szew to moze byc nawet w polowie sierpnia to raczej powinnam sie zaopatrzyc chyba w te siateczkowe. A jak myslicie kazda kobieta bardzo krwawi po porodzie czy to tez ja z okresem jedna mniej druga wiecej?

Kurcze mam wrażenie ze mi się brzuch napina dolem. Mam nadzieję że to nic zlego, nic co miałoby wpływ na szyjkę

K25i kup sobie jedna paczkę w zależności jest w niej albo 5 albo 3szt i zobaczysz czy beda Ci pasowały czy nie. Nie pamiętam ile mialam takie mocniejsze krwawienia ale wiem ze dopiero po 8 tyg przestałam krwawic i plamic

Karola ja tez myslalam ze brzuch mi sie napina dolem a polozna powiedziala ze bedzie jeszcze twardszy i ze tam to moze dziecko sie wypina pupką i plecami i mnie ciagnie i jest twardy, wymacala mi caly brzuch i mowi ze dobry jest bo pod piesiami i nad pępkmiem byl mieciutki i skwitowala ze lepiej zebym nie wiedziala co to stawiajacy sie brzuch.

Karola tylko Ty juz w ciazy bylas to pewnie wiesz dobrze co Ci sie dzieje. Nie to co ja:/ macie jakies rady co z tymi biegunkami po wzdeciach i zatwardzeniu. Boje sie tego:(

Fakt wtedy jak mi się stawial to właśnie nad pepkiem robil się twardyjak kamień i to bylo dosc bolesne. Nie Mam pojęcia co Ci radzić

Troche juz lape dola momentami ze nie moge nic sama robic bo zwyczajnie nie mam sily i ciagle cos mi dolega. Mam nadzieje ze po wizycie w przyszlym tygodniu lekarz mnie uspokoi i bede w miare normalnie funkcjonowac. Jak tylko jakas znajoma zajdzie w ciaze to ją obdaruje witaminami bo mam w cholere tego bo albo nie zdazylam wybrac albo mi nie podchodzily, teraz tez zaprzestalam bo magnezin moze powodowac biegunki a zelozo zatwardzenie a ja mam konskie dawki tego zelaza: zelazek plus wit c.

na twoim miejscu jedna paczke bym kupila..albo np dwie sztuki (jesli mozesz kupowac na sztuki) i sprawdzic wtedy czy ci podejda czy nie..w razie czego maz ci moze wiecej dokupic. czasem mam wrazenie, ze u mnie brzuch tez sie robi taki twardy...u gory pod piersiami..ale to takie chwilowe...

To moze zaczyna sie stawiac, ta macica trenuje czy jakos tak. A jak u was ze spaniem?nie sie ciezko przekrecic z boku na bok mam wtedy wrazenie ze brzuch jest ciezki i nie moge go po prostu dzwignac. Bola mnie zebra u gory najbardziej

U mnie ok tylko juz widzę że coraz mniej snu a później chodze jak przetracona. K25i bądź dobrej myśli. Ja po 5 tyg leżenia wstałam i normalnie funkcjonowalam wiadomo bez szaleństw ale moglam sama ogarnąć wszystko.

ja jeszcze mam maly brzuch, jeszcze funkcjonuje normalnie ;-) ale pozniej, gdy brzuch bedzie wiekszy, to faktycznie tak "ciezko" przekrecic sie z boku na bok ...

Ja nie mam jeszcze duzego brzucha kazdy sie smieje ze ciazy nie widac jak mam normalne spodnie i jakas zwiewna bluzke chociaz w ubiegla niedziele jak sukienke zalozylam to sama sie dziwilam ze juz taki ten brzuch a teraz to praktycznie ani brzucha ani cycka. Ale ponoc teraz w 3trymystrze wywala najbardziej. Ciezko mi bo ciagle te dolegliwosci jakies mam.

Karola a jak Ty funkcjonowalas z tym krazkiem bo tryb oszczedzania pewnie ten sam co ze szwem to ma co mam zwrocic uwage? A w ogole w ktorym tyg Ci go zalozyli?

Ja mialam krazek tylko 8 godz bo wywolywal u mnie skurcze. Ale jak rozmawialiśmy z gin po założeniu to mówiła ze normalnie mam sie zachowywać tylko nie przesadzac. Ja lezalsm wcześniej bez krążka czy szws bo miałam miękka szyjkę i bralam luteine i nospe