Mamy na Październik 2016

K25i oby bo roztopię się jak czekolada ;). Bez ciąży źle znosiłam upały. Więc jakoś nie wyobrażam sobie takiego całego lata. Czy Wasze maluszki w upał też spokojne? Bo Błażej trochę dzisiaj tylko po obiedzie porozrabiał.

K25i oby bo rozpuszczę się jak czekolada. Nie będąc w ciąży źle znosiłam upały. Więc teraz to będzie katorga. Czy Wasze maleństwa też takie spokojne w upały? Błażej po obiadku trochę dał znać o sobie i potem cisza.

K25i niestety przewoduja dosc gorace lato. Oczywiscie bedzie kilka dni chlodniejszych jak zawsze ale ogolnie mowia o dosc goracym lecie.

Ja też Słyszałam o tym, ze lato ma być upalne. .. chociaż sa rejony w Polsce gdzie zawsze jest troszkę chłodniej. U mnie akurat zazwyczaj jest tak, że wszędzie chlodniej a na tym podkarpaciu zarowa. Na pupie pojawiły mi się chyba malutkie rozstepy. Nawet nie wiem czy tp to, bo nigdzie nie mialam jeszcze. Ciekawe tylko czy to zapowiedz rozstępów na calym ciele.

Mnie te z boczkow juz prawie zanikly za to mam pod jednym kolanem z tylu. Rety nie chce upalow:(

Najgorsza dla mnie jest pogoda przed burza bo wtedy mam krwotoki z nosa:/ ale chyba pogoda to juz jest najmniej istotna:)

A co myslucie o zakupie zelazka turystycznego do prasowania tych malutkich laszkow:)

kolezanka jest w 25 tc i corcia ma 450 g !! wiec nasze 700 g chyba jednak duze.

Ola spokojnie :) moze dziewczynki często ważą mniej? Albo po prostu nadrobi później :) ja sama wazylam ponad 4kg wiec nie byłabym zdziwiona gdyby mój synus tez był duży, ale z drugiej strony oboje z mezem jesteśmy szczupli wiec w ta stronę też bym się zdziwila gdyby jednak okazał się wielki :D tym bardziej, że chyba nadal mój brzuszek nie jest zbyt duży. Przynajmniej tak wszyscy mówią.

Ola ale podobno moze przed porodem na usg okazac sie ze duze a bedzie male albo na odwrot to nie ma co sie martwic na tym etapie

Tez sie spotkalam Sepik ze stwierdzeniem ze drobne osoby rodza duze dzieci;)

https://zapodaj.net/91d3395294fb1.jpg.html

Sepik to many brzuch na tym samym etapie tylko ja mam mniejsze piersi:) i jak Ci z tym brzuszkiem? Ciezko juz? Ja wieczorami czuje ze mi pepek wystrzeli ale ogolnie ok. Tylko Ty chyba nizsza jestes ja mam 173cm

K25i mam 1.62, wiec jestem niższa :) narazie brzuszek mi nie przeszkadza tak bardzo. Tylko gorzej mi się np podnosi z łóżka albo przekreca z boku na bok. To Ty jesteś miesiąc do przodu a jak masz taki brzuszek to może ja wcale takiego małego nie mam :D

Ja mam jakbym dobrze zjadla tylko ze czuje ze już jest taki pelny w srodku:) tak sobie mysle mize jak brzuch wiekszy to tak nie boli a moj nie urósl wielki i dziecku ciasno:) ale ponoc teraz miesiace najwiekszego rosnieciabprzede mna:) a jak bylam u lekarza to byla w kolejce tez dziewczyna w 26 tc bo sie zapytalam w ktorym jest bo mowila ze ostatnio sie widzialysmy w poczekalni jak miala polowke to sobie pomyslalam ze pozno miala polowke skoro ma takinigromby brzuszek i pytam a ona mowi ze 26tc to bylam w szoku. Kazdy irganizm jest inny, kazda z nas inaczej znosi ciaze i inaczej wygląda i pewnie kazdy poród jest inny a jedynym wspólnym faktem z porodu jest to ze boli i pewnie tyle. Pewnie nie ma sie co porownywac tak jak historia z zalizenia szwu. Ciekawe czy wrazenia z porodu tez sobie zrelacjonujemy i jak bardzo porody beda sie roznic.:)

Jadzia mój mały chyba nie patrzy na pogodę tylko wierci się cały czas. Budzi mnie w nocy i nad ranem. Czytalam wczoraj, że dziecko już w łonie matki programuje swój temperament i często tak jest, że to ktore się krecilo i kopalo w brzuszku będzie żywe i energiczne a to, które czasami dawało o sobie znać delikatnie będzie spokojne i ułożone. To oczywiście jakieś badania naukowców, które z przymrużeniem oka trzeba traktować ;) wiadomo nie u każdego tak to zadzialalo :D

K25i jak masz jakieś zdjęcie brzuszka to wyślij. Tak samo inne mamy :)

Tak sobie myślę, że skoro mamy takie małe te brzuszki to czy zdążymy się nimi nacieszyć :D wszystkie moje znajome mówią, że tesknia za swoimi ciazowymi brzuchami. A mi zostało 3 miesiące i tak jak Ty to ujelas K25i brzuch wyglada jakbym się najadla. Dużo koleżanek tak mi mówi i pokazuja jakie to one brzuchy już nie miały.

A u nas upał czy nie to mały daje nie źle popalić. Szczególnie jak gdzieś uderzy z prawej strony to naprawdę boli. A tak to już drugi tydz na zwolnieniu prawie cały czas leżę ze względu na tą szyjkę i twardy brzuch. ale przynajmniej te hemoroidy przechodzą :)

Jest tu ktoś z pessarem ? szczerze nie chce mi się całego czytać termin mam na 1.10 i muszę leżeć

Z krążkiem nie ma nikogo ale ze szwem tak

Sepik a jak sie polizysz na plecach to widac cokolwiek tego brzucha, bo u mnie wtedy nic go nie widac chyba ze fika to widac:) ja mam juz wiekszosc ubranek poprane i troszke uprasowane:) ale sie napalilam na to zelazko turystyczne do prasowania malutkuch rzeczy:) musze zakupic.

K25i troszke mi widac jak leze na plecach, ale nie jakoś specjalnie. Wtedy tak mi się rozlewa :D żadna mama nie chce się pochwalić brzuszkiem?

Co do zelazka turystycznego nie mam pojęcia. Nawet nie wpadłam na to :) moze i byłoby wygodniej

Ja mam tylko jakoes foty z Mezem:) moze cos juz pod koniec opublikuje:)

A macie juz jakies dziwne uczucia w kroczu?

Ja mam takie bóle w kroczu, i jakby jajniki bolą szczególnie lewy. Nie jest to codzienne tylko co jakiś czas. A tak w ogóle to czasami czuję ruchy dziecka bardzo nisko prawie właśnie w kroczu. Dzwoniłam do gin. i mówi, ze widocznie tak ułożone jest dziecko. Po mnie to ciążę widać tylko po brzuchu i to konkretnie:) przed ciąża miałam w pasie 80 cm teraz mam 100...

U mnie brzusio rośnie z dnia na dzień. W spodnie które wchodziłam tydzień temu teraz się nie mieszczę. Kupiłam jedne dresowe i jeansowe. Więcej kupować nie będę bo szkoda kasy. Jakoś wytrzymam do października ;). Dzisiaj mały już bardzo *****iwy. Chyba wczoraj miał leniwy dzień. Też ruchy czasami bardzo nisko mam. No cóż woli kopać niżej aniżeli wyżej. Eh myślałam, że po tym jak pod wieczór zaczęło grzmieć to się ochłodzi a tu klops. Nadal duszno :(.

Mnie jakby pulsuje w kroczu ale podobno pod koniec to normalne. Jadzia ja teraz siedze na balkonie w koncu jest czym oddychac a wczesniej lezalam w wannie:) Mala sobie teraz fika bo zjadlyamy jagodzinke:(

K25i ja niestety balkonu nie mam :(. Też bym chętnie posiedziała hi hi. Widzę, że nie tylko ja papusiam o późnej godzinie ;).