Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pozytonkaa

Mamy na Październik 2016

Polecane posty

Gość gość
a swoj brzuch moge mierzyc jak mi sie podoba. x owszem, ale wtedy nie możesz porównywać z normami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniala
tylko nie rozumiem czemu ginekolog mi wyliczył termin na 30 września a nie na 29 września skoro tygodnie zmieniają się w czwartki bo tygodnie wpisuje w karcie właśnie odnosząc się do czwartków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Day and night
Eee dziewczyny Wy to już pod końcem prawie :-P chyba ja tylko jako ostatnia jestem mam niby termin na 24/25 października. Wszystkie juz dzieciaczkami będziecie się cieszyć a ja dopiero rodzić ;-) Tynka nie stresuj się cc nie jest aż takie straszne;-) Najważniejsze dobro Twoje i malucha ;-) Co do zgagi ja mam tylko w nocy,ale to co dzisiaj przeszłam to masakra,myślałam że zwymiotuje,śliny aż piany w ustach mi się zrobiło tyle ooo jeju nawet już sobie nie przypominam tego brr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty_nka
U mnie dzisiaj 33 tydzień. Pomierzylam brzuch i jest 108cm masakra... taka piłka. Z miesiączki wychodzi, że powinno być 14 października ale z usg ciagle wychodzi że końcówka września bo duży chłopak. Jutro idę na to ostatnie badanie w 3 trymestrze najważniejsze. Dowiem się co i jak ile mały waży i mierzy. To dam znaczka. Prócz tego przeziebiona jestem, mam katar i tak niewyraźnie się czuję. Hej takie upały a ja chora :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniala
Dziewczyny widzicie posty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Day and night
Aniala ja nie widziałam postów dziewczyn nawet swojego jak dodałam,teraz jakoś się odblokowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie. Parę dni mnie było tutaj i tyle naskrobałyście :). Wczoraj miałam wizytę u lekarza. Maluszek 1840g 32+6. Termin znowu mi się przesunął. Z @ był na 17.10, z pierwszego prenatalnego na 14.10 a wczoraj już wyszło na 13.10. Maluszek ułożony główkowo-poprzecznie. Lekarz powiedział, gdy zapytałam czy aby za mało nie waży, że ważniejsze jest to iż wszystkie pomiary zgadzają się z wiekiem ciąży. Od kilku dni strasznie krocze mnie boli. Też pytałam o to lekarza. Okazało się że węzadła się rozchodzą i dlatego boli. Wczoraj wózek kupiłam ( używany ), dzisiaj wanienkę i zostanie z większych rzeczy tylko łóżeczko. Ostatnio sąsiad zapytał mojej mamy czy dzidziuś już się urodził. Mama powiedziała, że w październiku. To stwierdził, że myślał iż to końcówka bo taki brzuchal mam. Sepik rozmiarem brzuszka nie przejmuj się. Gdy byłam z Kacprem w ciąży to do końca nie było widać, że w ciąży jestem. A chłopak urodził się z wagą 3440 i 56cm. Teraz też podobna waga ma być. K25i trzymam kciuki aby w końcu akcja porodowa się zaczęła i abyś utuliła Maleństwo. Sądzę, że my też zaniedługo będziemy chciały aby poród się zaczął ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty_nka
Kurczę dziewczyny to chyba tylko ja taka gruba jestem i mam taką dużą piłkę i takie duże dziecko. Przytylam już 14kg ale nie czuję się jakąś specjalnie gruba, po prostu mam duże piersi i dużą piłkę z przodu. Ale martwię się o dzidziusia, że taki duży. Ostatnio miał 2251g ciekawe ile będzie dzisiaj bo idę na 14. Zaczynają się te gorące dni a mnie znowu serducho szaleje. Idę 1 wrzesnia do kardiologa może coś poradzi. Coraz bardziej skłaniam się do CC chyba nie chce ryzykować, koniecznie pogadam z tym kardiologiem jak on to widzi bo zwyczajnie się boję o siebie i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Tynka ja na początku tez myslalam, ze mój jakiś wielki. I w sumie dziewczyny pisały tu, ze duzy jest. A teraz wydaje mi się, ze jest zupełnie w normie. Ostatnio 31/32 tydz miał ok 1700. Teraz mam dopiero 5 września wizyte wiec jeszcze troszke, ale jestem ciekawa jak to ten nasz mały mężczyzna rosnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Ja wczoraj mialam wizyte, wyniki ok byly a dzis bylam na ktg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty_nka
Sepik 1700 Twój a mój 2250 różnica jest duża. Martwię się że skoro aż tyle przybiera to będzie jakiś chory czy coś... już sama nie wiem co myśleć. A może po prostu duży chłop. Eh... w dodatku musiałam się rozchorowac i dodatkowo wszystkim się martwię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Tynka za duzo sie zamartwiasz i lgna do Ciebie te choroby. Wyluzuj. Teraz dzieci sie duze rodzą. U mnie miniaturka a Ty znow sie martwisz ze za duzy dzidzius. Ale to pewnie wynika stad ze sama siedzisz cale dnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzia1981
Ty_nka u mnie też +14 kg i tylko brzuchal duży. Nóżki i rączki jak patyczki. Dzidziuś rośnie swoim tempem. Bierzesz jakieś witaminy? Bo podobno jak codziennie łyka się witaminy to dzidzia też szybciej rośnie. Ja łykam co drugi dzień. No ale ile w tym prawdy to nie mam pojęcia. A co lekarz mówi? Czekamy na info po wizycie. I głowa do góry. Będzie wszystko dobrze :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Ja tez mam termin na 14-tego pazdziernika z tym ze dzis u mnie jest 34+0... Nadal nie wiadomo czemu usg sie uparlo o ten tydzien pozniej. U mnie waga w ciazy wzrosla tylko o 2,5kg. Maly coraz spokojniejszy ale wogole od samego poczatku te jego ruchy byly o niebo delikatniejsze niz mojej starszej dwojki. Nastepna wizyta dopiero 13-tego bo moj lekarz na urlopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Dziewczyny a ja to wogole zapominam już o witaminach. Na początku się pilnowalam. Później mąż mi przypominał. A teraz biorę tylko magnez. Nigdy nie mialam złych wyników, to chyba nic się nie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
A ja 5kg na plusie to chyba jakies anomalia:) Sepik duzo lekarzy w ogole nie jest za suplementacją moj mi kazał brac jak hemoglobina spadala to cos tam zakecal i przed ciąża a potem to nie tylko magnez i mama dha by skurczy nie bylo. Takze jesli u dzidziusia ok to nie ma sie co martwic ze nie bierzesz witamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgosc ANECZKA
Hej hej mamy. U mnie z ta cukrzyca to tylko 2 kg na + także jest oki ale mały brzusio ; ( nie pisze nic ale cały czas was obserwuje. Mecze się z zusem juz 3 miesiąc podobno 2-go mam dostać przelew za 4 zwolnienia. Także czekam.K25i ty juz tak blisko jesteś zazdroszczę. ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Aneczka konca nie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty_nka
Dziewczyny ja już po wizycie. Sama nie wiem jak to jest, chodze do luxmedu żeby mi badania i l4 pisali bo mamy abonament wykupiony z pracy męża i na początku tygodnia wychodziło, że mały ma 2251g dzisiaj byłam u swojego ginekologa który prowadzi moją ciaze od początku prywatnie i wydaje mi sie ze ma o niebo lepsze sprzety itp i dzisiaj wyszło 2900 ja już sama nie wiem chyba nie możliwe jest żeby tyle dziecko przybrało przez kilka dni?! W każdym bądź razie szyjka długa pozamykana wszystko ginekologicznie ok i z dzidziusiem też ok. Powiedział, ze lepiej jesli jest większy niż za mały a jesli będzie duży przy terminie to mam się nie martwić bo będzie cc. Kazał mi mierzyć ciśnienie bo miałam 130/90 i 96 tetno ... to i tak dobrze przy takich upalach i tym że mi tak serducho daje się we znaki. I powiedział, ze trzymamy się terminu z października bo to że dziecko duże nie znaczy, że jest wykształcone jak należy. No i powiedział, że to że teraz tak rosnie nie znaczy że przy porodzie będzie takie duże bo może w pewnym momencie przystopowac. I ze mam sie nie marteic. Ale i tak się martwię żeby wszystko było ok, bo dziwi mnie ze taka różnica w ciągu kilku dni :/ dziwne to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty_nka jeżeli lekarz twierdzi, że wszystko jest z Maleństwem dobrze to tak musi być. Sprzęt sprzętowi nie jest równy. Poza tym Dzidzia mogła się poruszyć podczas pomiarów. Pamiętaj też o granicy błędu w pomiarach które mogą wynosić +/- 500g. Jak co to duży dzidziuś będzie. Moja kuzynka urodziła 5kg bobaska. Możliwe, że dzidzia przystopuje z wagą. Życzę Ci tego z całego serca bo widzę, że bardzo się zamartwiasz. Najważniejsze w tej chwili że Bobo zdrowe :). Odsapnij trochę, zrób coś co sprawia Ci przyjemność i nie myśl tyle o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Tynka i to jest potwierdzenie tylko tego, że te pomiary są orientacyjne. Któryś lekarz musi się mylić. Przez kilka dni dzecko chyba az tyle nie przybrałoby na wadze. Chociaz nie jestem znawca w tym zakresie. Tak więc nie przejmuj się! Dla pocieszenia dużo mam twierdzi, że większym noworodkiem jest się łatwiej zajmować:) ale też nie przywiązuj do tego aż takiej wagi. Mój maluch też rósł szybko a teraz wydaje mi się, że przystopowal. Napewno nikt nie będzie kazal Ci się męczyć i rodzic zbyt duża dzidzie. To nie te czasy. Ostatnio nawet mój lekarz mówił, że mamy XXI wiek i ze jak widzą, ze kobieta ma w nosie rodzenie sn to i od początku prosi o cc to ja robią. Nzie zmuszają. Czy to zgodne czy nie hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
Błędy pomiarów są też zależne od tego czy lekarz zmierzy wew czy zew część kości udowej . Na forum fs mamy dziewczynę która miała przypadek ze jej dziecko niby schudlo lekarka jej wyliczyla 1775 miała się wstawić do szpitala a że przyjmowali tylko ciężkie przypadki wyszła i poszła do innego lekarza który nie chciał znać wagi dopóki sam nie pomierzy i wyszło 2220

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty_nka
Dziewczyny jesteście kochane:) dziękuję wam za wsparcie. Może faktycznie zamartwiam się na zapas, ale chciałabym aby wszystko było dobrze. Ile będzie tyle będzie najwyżej będzie mały baleronik, byle zdrowy!!! :) U mnie noce tez zaczynają być męczące nie dość że spać nie można ciężko się przekręcić a jesli już to mały tak sie wierci że w sumie i tak spać nie można. W dodatku serducho nawet w nocy zaczyna o sobie przypominać. Jeszcze to przeziebienie mnie złapało to już w ogóle spać nie można :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
Jadzia1981 - ja tez w nocy nie spie i sie denerwuje, i potem w dzien chodze tez zdenerwowana i niewyspana i mam juz dosc .... pozatym jak juz nie spie to jestem glodna i po nocy jem !!!! skandal. i tojeszcze jakaies wszytsko niedrowe. a tak sie staralam zwracac na to uwage i wszytstko na nic. Ty_nka - nie przejmuj sie bo co lekarz to inny pomiar. u mnie w poprzedej ciazy wyszla prawie roznica 1 kg. co okazalo sie zupelna pomylka, lekarka chyba zrobila bo musiala a sie jej nie chcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Tynka unie w dwa tyg przybrala 400g i musialam specjalbie wiecej i inaczej jesc wiec u Ciebie tyle w dni? Pewnie jak piszą dziewczyny sprzet sprzetowi nie rowny i stad te pomiary. A zobacz jeszcze raz na tym co masz od lekarzy moze ze stresu zle uslyszalas albo przeczytalas? I tak dzidzius w pierwszych dobach traci na wadze to nawet jak duzy sie urodzi to do domku wyjdzie akuratny:) noe martw sie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Ole mi też sie zdarza podjadac w nocy jak mam zgage to migdaly a jak nie to jakis serek czy ciastko jak nie moge spac. Teraz to juz roznie to bywa. Czasami kolacje jem o polnocy. Kurcze znow przyszly te upaly:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola z tym nocnym jedzeniem to całą ciążę tak mam. Zazwyczaj jak już zasnę to budzę się po góra dwóch godzinach z ochotą na coś słodkiego. Zjem i idę dalej spać. Dzisiaj to humor kiepski. Wszystko wyprowadza mnie z równowagi. Do tego ten upał. W słońcu przeszło 40st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
upaly mnie dobijaja nawet bez ciazy a teraz to sie rozplywam nic nie robiac, nawet myslec nie dam rady ... mam nadzieje ze sie zaraz skoncza bo mam dosc i jestem strasznie zmeczona. patrze teraz na lozeczko rozlozone ale materacyk jeszcze zrolowany i tak nie wiem czy to juz dzialac dalej czy nie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka2710
Upały racja takie, ze nawet na balkon wyjsc sie nie da a ja i tak mam areszt domowy i siedze sama.:( Dziewczyny ja mam 36 tydzien od dzisiaj i mam 105 cm przy pępku. Juz nie wiem co mam ze soba robic.. Tez macie takie humorki? Ze mna jest masakra nie moge sama ze soba wytrzymac...za duzo mysle Tez tak macie, ze dopiero w ciazy zobaczylyscie na kogo mozna tak na prawdę liczyc? Ode mnie sie duzo znajomych odwróciło, jakbym trędowata była. Szok jak mozna sie na ludziach poznac szczególnie teraz gdy człowiek sam w 4 scianach...;/ Nie powiem bo sa tez tacy po któruch by sie człowiek nie spodziewał, ze sie odezwą. Ale chyba bardziej boli swiadomosc, ze ludzie o których sie sadziło ze sa "przyjaciółmi" tak sie odwrócili... Ach to sobie ponarzekała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×