szara myszka:(

Mam 22 lata, 168 wzrostu i jestem szczupła(waże 50kg)ale pomimo to czuję się jak szara myszka. Niby na co dzień delikatnie się maluje ( podkład, puder i tusz ) więc nie można powiedzieć ze o siebie nie dbam. Włosy mam koloru mysi blond, nigdy nie farbowałam chociaż mój kolor mi się nie podoba. Pasemka mi się nie podobają i nawet nie wiem jaki wybrać kolor farby. Inni mowia mi ze wyglądam na 16-17 lat. Proszę was drogie dziewczyny i chłopaki o jakies rady.

mam też paseczek wygolony na wzgórku łonowym szary taki jak myszka

proszę darować sobie nic nie wnoszące podszywy. ja nie wiem czy ludzie nie maja co w domu robic

Zostaw kolor jaki jest bo zniszczysz sobie i ciężko będzie Ci wracać. Paznokcie zadbane np hybryda lub po swojemu. Rzęsy możesz doczepić, a i najważniejsze to mieć brwi dobrze zrobione z henną.

idź do fryzjerki to ci doradzi

tu na kafe nie ma mądrych dziewczyn , które by mi doradziły? chyba nie ma bo to głupie forum

168 i 50 kg to musi być kompletne bezcyckowie i plaskod***em.Do tego niewyraźna twarz i już mamy szarą myszkę.