Ci od Windowsów

Większość to piractwo. Nie mam nic do piratów, uwielbiam słuchać utworów z keygenów, to tak doprowadza do wspominania starych dziejów, że łezka w oku się pojawia. Kupcie sobie Zorina 10 Ultimate za 10€, nie dość, że tańszy od windy o 200zł to robi różnicę, programy windowsowskie odpalają bez problemu i nie trzeba do tego mądrości Linuxa.

A ja mam mac osx el capitan i 8===> ci w doope :D

Jak masz osx i wyrzekasz sie systemow z rodziny Unix to jesteś kur'''''wą i kij Ci w oko.

Wyrzekam sie, bo iwork jest do szkoły i do robienia zayebistych prezentacji w keynocie :D

Zamiast utworków z keygenów posłuchaj starych, amigowych demówek. A Linux to tylko jądro. Zamiast rzucać się na dystrybucje typu Gentoo czy Slackware spróbuj czegoś opartego na Debianie.:D

Tylko nie Debiana bo też polegniesz.

MotM jesteś :D

Motm, od Debka u mnie sie zaczelo, pierwszy serwer na nim postawilem ;) lata czekalem, az ktos napisze oprogramowanie pod linuxa, pod ktorym bede mogl pograc. Teraz to sie stalo :) smieje sie z tych co pisali jacy sa dumni z windy 10 i udostepniania swoich prywatnych danych za pomoca tego systemu

Ja tam i tak wole Mac.

a tam Mac, obejrzyj sobie dlaczego mowimy NIE dla maca i wybieramy PC. Nie bierz filmu doslownie, bo kocham sie Linuxach. https://www.youtube.com/watch?v=SXRdeZki5hc

Zaczynałem przygodę od redhata 5,2. Potem mandrake 8.2 i 3..

Komercją zajezdza. Moze zaczalem od Debiana, bo w czasach bez internetu on byl najbardziej dostepny, ale prawdziwa przygoda zaczela sie od ubuntu, ktore okazalo sie zbyt zamkniete, wszyscy poszlismy do Minta i zaczelismy go modyfikowac, to jedyny sytem otwarty na zmiany. Tylko jego da sie dostosowac do swoich potrzeb, zrobisz z niego nawet maca (ze wzgledu na wspolne korzenie)