Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakrecona na maxaa

Moj kolega

Polecane posty

Gość zakrecona na maxaa

Napisze od razu o co chodzi bo sytuacja w ktorej jestem zaczyna mnie przytlaczac. Ni to zwiazek ni to ni to przyjazn. Prosze doradzcie co robic. Otoz jeszcze dwa miesiace temu nawet nie rozmawialismy nie zwracalam kompletnie na niego uwagi. Kolega z grupy..Jesli mialabym miec jakies wrazenie to ze cichy, kulturalny, sprawial wrazenie takiego z zasadami. Nie ignorowalismy sie ale tez nie bylismy w tej samej grupie znajomych. Pozniej byla jedna impreza I on odprowadzil mnie do domu poniewaz nie pozwolil bym wracala sama, szedl ze mna pol miasta. Duzo rozmawialismy I jakos tak po tym dniu wszystko sie zmienilo. Zaczelismy spedzac ze soba czas on tak jakby bardziej sie otworzyl, zaczelam go poznawac. Wiadomo ze czlowieka trzeba poznac by moc o nim cos powiedziec ale powiem ze moje pierwsze wrazenie totalnie zniklo, poza studiami okazal sie juz nie taki cichy, wrecz troche szalonym, zyjacym troche na krawedzi chlopakiem. Zaczal mnie wprowadzac w ten swoj swiat. Minal tak miesiac troche sie do siebie zblizylismy. I tu zaczyna sie problem, raz traktuje mnie jak swoja dziewczyne innym razem mowi ze slowa zwiazek I dziewczyna nie ma dla niego kompletnej wartosci licza sie uczucia I tyle. Nie chce naciskac by sie zdeklarowal bo tez nie az tak duzo czasu minelo aby naciskac na zwiazek. Teraz wyjechal na miesiac na praktyki za granice. I jest taka sytuacja ze poznal tam ludzi z ktorymi zaczeli wychodzic I spedzac dobrze czas. Nie mam z tym wiekszego problemu bo wiadomo jak jest weekend to nie kazdy musi siedziec w domu jak ja. Ale nie wiem czy moge mu ufac. Niby mowi ze idzie tylko na dwa piwa I zaraz wraca "zeby mnie nie martwic" a wraca nad ranem o 6 godzinie I pisze do mnie smsa ze nawet nie mam pojecia jak on za mna teskni, ze nawet nie moge sobie tego wyobrazic, I ze juz niedlugo bedziemy razem. Nie wiem co o tym myslec bo z jednej strony kiedy po imprezie pisze cos takiego I mysli o mnie to jest bardzo mile z drugiej strony nie wiem czy czegos nie przeskrobal I czuje sie winny dlatego pisze takiego smsa. I dlatego ta sytuacja robi mi wode w mozgu gdyz nie wiem czy on chce byc takim wolnym strzelcem I bedzie mnie nazywal jak mu tam bedzie pasowalo I kiedy mu bedzie pasowalo. Co byscie zrobily na moim miejscu brnely w to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie wy takich wyszukujecie ludzie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×