Nagminne męskie zachowania

Od jakiegoś czasu szukam kogoś do związku i zauwazyłam, że wszystkie znajomości mają taki sam schemat. Poznajemy się w sieci, rozmawiamy, wymieniamy zdjęciami, przechodzimy na rozmowy telefoniczne. W końcu się spotykamy, zwykle po jakiś 2-3 tygodniach. Spotkanie jest udane, słyszę dużo komplementów, że jestem jeszcze ładniejsza niż na zdjęciach, że fajnie się ze mną spędza czas. Pośmiejemy się. Po spotkaniu sms-y, że było super i kiedy to powtórzymy. Umawiamy się znowu i ... oni albo odwołują w ostatniej chwili i przestają się odzywać albo po prostu przestają się odzywać. Kilka dni temu znowu to przerabiałam. Mieliśmy spotkać się we wtorek, do dzisiaj się nie odezwał i juz się nie odezwie. A ja siedzę i zachodzę w głowę czy powiedziałam coś głupiego, przecież tak mu się podobałam, więc czemu?

A dlaczego poznajesz kogoś z sieci? Nie znasz innego rodzaju poznawania, w realnym świecie? :P

Powodów może być sporo. Za wolno, za szybko, komplementy-kłamstewka, bajerowanie kilku na raz, lepsza opcja, zajęci już, pierwsza randka tylko dla podniesienia samooceny, lęk przed bliskością i inne osobowościowe uwarunkowania itp. Generalnie sporo jest takich facetów (8 na 10?), niestety większość. Kobiety nie sa duze lepsze. Nie myśl za dużo, że to Twoja wina i próbuj dalej. Liczy się konsekwencja w działaniu.

Dziękuję za odpowiedz :) Wiesz, z ta lepszą opcją... pewnie głupio to zabrzmi, ale śliczna ze mnie kobieta, wielu panów jest onieśmielonych w pierwszym momencie. Mam bardzo wysokie wykształcenie, świetną karierę, jestem kobieca, chyba sympatyczna. Któryś na drugiej randce powiedział, że całe pierwsze spotkanie marzył żeby dotknąć mojej ręki i sie nie odważył, bo nigdy nie spotkał się z taką piękną kobietą. Ja go złapałam za rekę. Całowaliśmy się. Na trzecią już nie przyszedł...

bali się że na trzeciej randce wyskoczy zza twoich pleców Szymon Majewski i krzyknie mamy cie!

Są onieśmieleni ;) Może być też coś takiego, że czują się gorsi od Ciebie. Spytasz dlaczego? To bardzo proste. Jesteś wykształcona do tego twoja kariera jest na wysokim poziomie. Zapewne męskie ego jest poruszone i dlatego też odpuszczają... Nie wiem dla mnie jako faceta jest to niezrozumiałe. Piszesz, że jesteś atrakcyjna i ustawiona co do kariery a chłopaki ulatniają się szybciej jak się pojawili... Nie masz coś szczęścia najwyraźniej. Może faktycznie spróbuj poznać kogoś w realu, a nie przez internet ;)

podam Ci autorko przykład z mojego srodowiska, tez mam sliczna kolezanke, wprost piekna, ona ma przyjaciółkę która jest poprostu ładna, żadnaz niej piękność, ale nie wiem jakto określić,ma to coś. z ta sliczna umawiaja sie faceciwlasnie raz, 2 ,3 i na tm sie konczy, a ta 2cholera ma w sobie cos takiego, w oczach w charakterze, że faceci nie chca jej miec tylka z nia byc, nie chce Cie obrazić. Kiedys znajdziesz kogos kto poprostu bedzie widzial w tobie cos wiecej niz wyglad na jedna randke:)

jestesmy mlodzi, wlasnie teraz jest czas na radki, nawet jesli beda nieudane... :P

zhz

Dzięki za odpowiedzi :) Staram się juz jak najmniej mówić o sobie. Do wielu rzeczy się nie przyznaje. Mówię ogólnikowo o tym, czym się zajmuję. Te spotkania podkopują moją wiarę w siebie. Siedzę później i się zastanawiam, czy źle coś powiedziałam. Moja praca to między innymi negocjacje i sprawianie, że ludzie mają nabrać do mnie zaufania a jak tak dalej pójdzie, to będę się bała odzywać.