moj synek jak chce kupe to

Biega w kółko albo z miejsca w miejsce np dookoła stołu.potem staje zaciska nogi. Śmiech na sali.jak uslysze to wiem ze chce kupe.

U mnie było podobnie. Dopóki jedna "przyjazna" osoba z rodziny wyśmiała takie zachowanie. I teraz mamy problem z robieniem kupy. Dziecko nie chce siadać, trzyma. No masakra. Męczymy się już kilka miesięcy. Jedno co mogę poradzić. Nie pozwolić się z tego śmiać nikomu. Dzisiaj mam ochotę tą osobę zabić....:(