CZY TO MOŻE ZWIASTOWAĆ CIĄŻĘ?

Cześć dziewczyny! Piszę w zapewne bardzo dobrze znanej wam sprawie i potrzebuję pomocy. 11.01 miałam stosunek przerywany, dodam, iż było to zbliżenie po dłuższej przerwie. Co prawda nie skończyło się na zakończeniu we mnie, jednak zawsze zbliżenie trwa dosyć długo. Naczytałam się o preekujalacie, mało tego, na pościeli był mokry ejakulat, a ja cała zadowolona położyłam się na brzuchu narządami w samą kałużę. Leżałam coś około 1-2 minut. Pech chciał, że przez roztargnienie kompletnie zapomniałam kiedy miałam ostatnią miesiączkę, aby wyliczyć dni płodne. Po dłuższych namysłach doszłam do wniosku iż był to 25.12.2015 i trwała cztery dni. Kalendarzyki wskazują dzień zbliżenia jako ostatni dzień płodny, niektóre jako dawno niepłodny. Dodam, że w niedzielę 10.01 czułam kłucie z prawej strony, w związku z tym mogła być to owulacja. Znam wszystkie opinie na temat antykoncepcji, dlatego nie proszę o ocenę metody, a o ewentualne opinie odnoście ryzyka zajścia w ciążę. Od kilku dni towarzyszy mi biała wydzielina, której nigdy wcześniej nie zauważałam. Pobolewała mnie głowa, i popołudniami "kotłuje" mi się w brzuchu. Wczoraj z rana bolały mnie plecy. Długo śpię. Szczególnie niepokoi mnie "mokrość" w majtkach. Proszę o opinie. Dodam, że według kalendarza kolejna miesiączka dopiero 22.01.

Nie wyliczaj dni płodnych. Kiedyś zaczęłam tak analizować prehistoryczny kalendarzyk i uznałam, że nawet jego założenia na podstawie których się wyliczało były błędne w stosunku do najnowszych danych o żywotności komórki jajowej czy plemników i trwania poszczególnych faz. 2. co do stosunku przerywanego po dłuższej przerwie to powiem tyle że w preejakulacie najczęściej znajdują się plemniki które są pozostałościami z ostatniego wytrysku i ich "jakość" jest zależna od tego kiedy był ten ostatni wytrysk. Jeśli był powiedzmy te parę dni wcześniej to najczęściej nie ma tam nic co by sie nadawało do zapłodnienia. Taki stosunek jest bardziej ryzykowny gdy np partner miał wytrysk a potem w krótkim czasie się bierze za seks. No i oczywiście jak nie zdąży wycofać się na czas. 3. nie wiem jaki wpływ może mieć to że leżałaś w s*****e. Raczej niewielki jesli nie przeniosłaś tej spermy do pochwy palcem albo czym innym. Bo plemniki nie potrafią biegać. 4. Co do tych wszystkich objawów ciąży. do zagnieżdżenia dochodzi od 6- 12 dni po owulacji. No dobra jesli to kłucie jajników w niedzielę by oznaczało nawet owulację to mija właśnie 6-sty dzień i nie ma bata żebyś miała objawy ciążowe zanim doszłoby do zagnieżdżenia. A skoro odczuwałaś je od paru dni to wszystko jasne. Nie twierdze że to oznacza brak ciąży. Po prostu jest za wcześnie żeby coś stwierdzić.