Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż ma dziecko z inną.

Polecane posty

Gość gość

Nasze problemy w małżeństwie zaczęły się 2 lata temu w miedzy czasie wyjechałam zagranicę szkolić się w zawodzie. Kiedy wróciłam po naszym małżeństwie nie było co zbierać. On już znalazł sobie pocieszenie w swojej współpracownicy. Pznali się na studiach,później jej kuzyn wziął ślub z siostrą mojego męża. Dzisiaj od swojej córki dowiedziałam się że będzie miała braciszka albo siostrzyczke. Nie żyjemy ze sobą ale rozwodu jeszcze nie mamy. Co ja mam zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to co? dokończyć sprawę rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy 5 letnią córke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co w związku z tym, skoro wasze małżeństwo już nie istnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mamy 5 letnią córke xxx on z tamtą też będzie miał dziecko! więc które dziecko jest ważniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma dzieci ważniejszych, jedno i drugie jest tak samo ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie z drugą tez będzie miał dziecko. Nie rozumiem dlaczego mi to robi. Jakby nie mógł poczekać do naszego rozwodu. Tamto dziecko będzie miało ojca cały czas a nasza córka nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak mógł mi to zrobić. No jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież waszego małżeństwa nie ma więc może mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z kim było dziecko gdy byłaś za granicą? Z Tobą czy z ojcem? Bo jeśli z ojcem to raczej powinna z nim zostać, jeżeli ją na dwa lata zostawiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nim. Nie było mnie 10 miesięcy a nie 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko jest teraz ze mną. A z nim bywa 2 razy w tygodniu i on sam sobie ustala terminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miał prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Denerwuje mnie, że mówi dziecku o bracie lub siostrze a dziecko będzie dla naszej córki nikim. Założył sobie nową rodzinę, płaci alimenty. Ale w czym ta kobieta jest lepsza ode mnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i będzie mieć 2 dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedzcie czy mogę wykorzystać fakt ze będzie miał dziecko z inną do rozwodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze co? To dziecko dla twojej corki nie bedzie nikim tylko jej braciszkiem lub siostrzyczka a ona na pewno sie ucieszy z mlodszego rodzenstwa i bedzie je kochac. Nie masz na to wplywu niestety. Jestes rozgoryczona zazdrosna boli Cie to i przykro Ci. Nusisz sie z tym pogodzic. Najlepiej poprostu wez rozwod i zyj swoim zyciem nie myslac o nim. Niech tez ma prawo do szczescia skoro Wam nie wyszlo znalazl szczescie z inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznaliśmy się kiedy mieliśmy po 24 lata. Ją znał od początku studiów. Teraz kiedy ma 34 lata zachciało mu się dziecka z inną i rozwodu. Został w naszym mieszkaniu, które jest na niego. Te dziecko będzie miało tatę cały czas. A nasza 5 letnia córeczka nie. Boli mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam nadzieję, że czeka na mnie, że ten wykaz zrobi nam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nadal jest moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma 34 lata ? Przecież jest za stary na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. W tym roku będzie miał 34 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli to twoja wina ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Wina leży po obu stronach. Jeszcze 4 lata temu byliśmy zakochani w sobie a teraz nadal jesteśmy małżeństwem, ale nie mieszkamy razem. On już nie nosi obrączki. Boli mnie to, że prawnie jest ze mną a ma dziecko z inną, jakby nie mógł poczekać do rozwodu. Tęsknię za moim dawnym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie rozumiem Cie ale... czego sie spodziewalas wyjezdzajac na 10 mcy i zostawiajac dziecko? Masz to na swoje wlasne zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tego ma moje dziecko ? Wyjechałam żeby zapewnić mu lepsze życie. Mogę więc wpisać w CV a co za tym idzie więcej zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale wyjazd od rodziny na 10 miesiecy niszczy wiezy fajnie ze chcialas zarobic ale kasa to nie wszystko i nie jest wazne jakie byly twoje intencje wazne ze ciebie nie bylo przy mezu i dziecku 10 miesiecy a oni musieli sobie z tym jakos poradzic nie dziwie sie mezowi gdyby moj wyjechal na 10 miesiecy tez bym sie czula porzucona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te szkolenie było mi potrzebne. Tylko ja bym na niego czekała a on wpadł w ramiona innej . A tak się nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez te 10 miesięcy nie zrobiłam więcej niż w Polsce bo ja zwyczajnie się szkolilamn, ale teraz moje zarobki są wyższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 miesięcy to długo. Nie zostawilabym rodziny, szukalabym innego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×