Spóźniający się okres i lekkie plamienie

Terminowo okres miałbyć 14.01. Nie ma krwawienia do dziś. Od wczoraj leciutko plamie dosłownie kilka plamek przez cały dzień w nocy sucho. Raz plamienie taki jasny brąz a raz śluz biały. Ból brzucha momentami mocniejszy jak na @. Pierwszy raz tak mam. Zawsze dzień przed terminem @ mam plamienie i na drugi dzień krwawienia i zwijam się od strasznych skurczy. Nie pytam czy to ciąża, tylko czy jest możliwa?? Czy u którejś z Was było podobnie i była to ciąża?? Staramy się długo i nie wiem na co liczyć, z testem zwlekam bo boje się widoki jeden kreski. Jutro będę musiała sprawdzić i zrobić test. Wiem że bol podbrzusza jak na okres jest normalny, ale czy taki mocniejszy też typu skurcz? Przepraszam za rozpisanie się. Dodam że czasem mam opóźnienia okresu ale gora 2 dni.

To moze byc rozkrecajacy sie okres. Ja czasem tak mam. Plamienia, przerwa i okres.

możliwe że to krwawienie implantacyjne

Krwawienie implantacyjne? Przecież pisała ze nie krwawi tylko plami na jasny brąz..

plamienie implantacyjne może mieć różną barwę (brązowe, różowe, czerwone), u mnie było właśnie brązowe, myślałam że zaczyna się miesiączka, bo dzień wcześniej tez zazwyczaj miałam takie plamienia, a tu zdziwienie, bo test pozytywny

A jak z bólem było ?? Tez bolalo identycznie jak na miesiaczke??

Daj znać jak tam test.

Zrób test we wtorek :)

Przy wczesnej ciąży samopoczucie tez jest jak na okres.

Ja miałam dokładnie tak na początku ciąży, myślałam że okres się rozbuja ale po 10 dniach takich objawów zrobiłam test i dwie krechy od razu wyskoczyły