Kolczyki w uszach niemowlakow

Po co przekluwacie uszy takim malenstwom, jak czytam dyskusje takich nawiedzonych mamusiek to mi sie noz w kieszeni otwiera. Na cholere 3 czy 7mies malenstwu kolczyki w uszach

Albo malowanie paznokci dzieciom

Tez tego nie popieram

Czytam przed chwila jak jakas mamuska ewidentnie majaca problemy z ortografia chwali sie na fp jakiejs firmy produkujacej jedzenie czy cos tam dla niemowlakow, ze 'przeklóla' swojej 'curci' uszka jak miala 3miesiace bo jej nie bedzie bolalo. Noz k...

Też tego nie rozumiem, przecież dziecku to nie potrzebne, matka jedynie będzie miała radochę z tych kolczyków, a dziecku sprawi się niepotrzebny ból.

Dajcie spokoj masakra, tez tego nie popieram. Niech se d**e przekuja...

sama mam 11 msc córe, dostała sliczne kolczyki i nie przekuwam jej, bedzie wieksza bedzie chciec to ok, jej ciało, i ja nie mam prawa w nie ingerowac to tak jak bym chciała jej zrobic tatuaż. Matki z patologicznych tylko przekuwaja uszy. Normalna rozsadna kobieta nie.

One tak tłumacza że nie będzie takiego maluszka bolało, g****o prawda bo takie dziecko nie wie co się dzieje nie jest w stanie sie obronic, powiedziec ja nie chce, proste, jak by chciały isc z 3 latka to ta by histerii narobiła i matka by odpusciła bo co sie bedzie męczyc, to lepiej zabrac nie winne dziecko i sprawic ból, bo to boli nie ukrywajmy.

gość dziś Poważnie tak to tłumaczą? Skoro kolka "boli" dziecko, to co dopiero przekłuwanie uszu. Ja jak jakiś czas temu dorabiałam kolejną dziurkę, to się skrzywiłam, a dziecko pewnie 2 razy bardziej to boli.

No bo logika jest taka, że im bardziej miękka skóra, tym szybciej się goi. Coś w tym jest, tylko pytanie, co zrobić, gdy dziecko w przyszłości nie będzie chciało mieć przekłutych uszu... Już nie mówiąc o tym, że według mnie to wygląda wstrętnie.

Dla mnie to też dziwne..Przecież takie maluszki są śliczne same w sobie i nie potrzebują kolczyków żeby ładnie wyglądać :)

Tylko patologia obrabia du py innym

Mi rodzice przekluli jak mialam pol roku :)

p/i/t/o/l/i/c/i/e między mną i siostrą jest 8 lat różnicy w wieku jak miałam już 5 lat pamiętam jak płakałam o kolczyki bo ona miała i to kilka par ale matka nie i nie jak miałam 10 siostrę błagałam żeby mi sama potajemnie przekuła BOŻE co myśmy narobiły to szok i powiem, że ja bym chciała mieć 3 miesiące i kolczyki bo do dziś mam traumę o tę całą sytuację :-o tak że nie oceniajcie tak agresywnie :-)

Każda ma Swoje zdanie większość negatywną ja co do kolczyków nic nie mam. Jak moja córka skończyła rok teściowa przebiła jej uszka i nie było bólu lekkie przestraszenie 5 min córka chodzi zadowolona ciągle pokazuje kolczyki każdemu dookoła chwaląc się ma już 2 lata

Uważam że takie matki są samolubne bo odbierają dziecku całą radość z faktu dostania kolczyków, a boli dziecko tak samo tylko że maluszek się nie poskarży. Najczęstszy powód decyzji o kolczykach to taki, żeby każdy od razu wiedział, że to dziewczynka :D

Ja mam córkę,która po skończonych 3miesiącach nosi kolczyki,tak zdecydowalam i jestem zadowolona:sama kocham kolczyki,pamiętam strach przed przebiciem u siebie mimo że nic nie bolało.córcia była uśmiechnięta,troszkę się wystraszyla hałasu ale poza tym wszystko ok.uszka ma miękkie,nic się nie działo,zero jakiegoś płaczu w domu,żadnych powikłań, czerwonych uszu czy coś.mam gdzieś co sądzicie to moja decyzja!

Jasne ze jestes zadowolona bo zrobilas co chcialas ale to durne i niedorzeczne. 3mies dziecko nie zdaje sobie sprawy z tej watpliwej ozdoby a ty nie jestes w stanie ocenic czy je bd bolalo bardzo czy nie bardzo... :O

3 miesiace! Jakies swoje kompleksy zapelniasz!?!? Jak ma byc ladna to bedzie, a jak ma byc brzydka to kolczyki raczej jej nie uratuja! Jak bedzie chciala to sobie przekuje. Po co w takim wieku ingerowac w takie rzeczy? Nie rozumiem... U tak malych dzieci to wyglada odrazajaco... Jak lysy z kolczykami... Lee..

Dokladnie.. jakby na potwierdzenie tych slow na wspombianym przeze mnie fanpejdzu jakas mamuska wstawila zdj swojej corki 8mies. Wiadomo jak wtedy wygladaja dzieci czesto. Duza lysa glowka, duze uszy.. Boze co za glupota. Bedac kosmetyczka nie zgodzilabym sie w zyciu

No i do tego narazac niepotrzebnie na mozliwe infekcje z tego tytulu...

Przekluwanie uszu w wieku niemowlęcym jest niebezpieczne i nawet nie mówię o samym ryzyku " slimaczeniu się "dziurek, ale o możliwości zrobienia sobie krzywdy dziecku. Moja kuzynka zafundowała córce dziurki, gdy ta miała ok pół roku. Po ok 2 tyg tata dziecka zdejmowalam dziecku sweterek ( zdejmowany przez głowę) i zapomniał, że mała ma te ozdobki i razem ze sweterek zdjął kolczyk. Oczywiście obrywając córce ucho. Mojego kolegi żona upadła, żeby przebić uszy córce przed chrztem ( ok 5 miesięcy). Gdy dziecko miało ok 8 mies, pewnego dnia znaleźli w łóżeczku małej sama ta zapinke, nigdzie nie było kolczyka. Domyslili się, że dziecko zjadło kolczyk, skończyło się kilku dniach w szpitalu i zabiegu, bo kolczyk coś jej uszkodził. Dlatego mamusie zachwycające się nad "upiekszonymi" w ten sposób córeczkami uważajcie, bo to niebezpieczne.

Ile razy można wałków ten sam temat ? Autorko pozwól innym żyć jak chcą. Nie chcesz córce uszu przekłuwac to nie rób tego ale nie krytykuj innych .każdy ma prawo żyć jak chce. A uwierz mi ze są gorsze rzeczy niż kolczyki !np karmienie czekoladą i slodzone napoje wiec sobie daruj

3 mies... była juz koleżanka przebiła córce uszy natychmiast po wyjściu ze szpitala (po porodzie)

Gosciu z 22.57 to jest forum i mam prawo sie wypowiedziec.. taa dawanie czekolady jest na pewno gorszeee. Co to za porownania. Ja mowie o pseudoupiekszaniu ciala malenstwa ktore jest tak naprawde jego okaleczaniem i narazaniem na choroby i infekcje. Na miejscu poloznej czy pediatry opieprzylabym taka durna mamuske od stop do glow. Nie istnieje zaden racjonalny argument do przekluwania uszu nawet nie siedzacemu dziecku poza widzimisie matki.

Uważam że przekłuwanie uszu takiemu noworodkowi to skrajna głupota i brak wyobraźni. Niektóre matki po prostu mają nierówno pod deklem i nic na to nie poradzisz.

Wiesz jestem juwilerem , i przekuwam uszy dzieciom od 3 lat .( taka reguła w De ) , ale nam dużo nawiedzonych które przychodzą i ja tłumacze , ze nie tylko może o ubrania haczyć ( i uszko uszkodzić ), ale jest jedna rzecz takie małe uszy rosną . W szerokość , długość i co dzisiaj symetrycznie wyglada może w wieku 3 lat , zupełnie krzywo być . Pozatym , pistolet z którego " strzela " sie kolczyk jest głośny . Dzieci krzyczą , płaczą ( nawet 6 latki ) . Ale miałam już matki które mi powiedziały , ze jesli ja tego nie zrobię , to zrobi to babcia igłą . Z głupotą nie wygrasz

Nie znam małej dziewczynki która nie miałaby przekłutych uszu. Do roku każda ma. Sama mojej córce kolczyki zafundowalam jak miałam 7 miesięcy płakała tylko w trakcie przekłucia i tyle. Zagoiło się i wygląda prześlicznie. Po 3 tyg miała już uszka zagojone i wymieniliśmy kolczyki na takie z angielskim zapięciem nic jej nie uwiera i nie ma możliwości aby te kolczyki same się odpieły. I gdzieś mam opinie innych co o tym myślą. Starsza córka natomiast ma 12 lat i jej kolczyki zrobiłam jak miała 2.5 sama mówiła że już chce i tez wszystko ok zagoiło sie szybciutko. w wieku 8 lat chciała zrobić sobie drugą dziurke niestety nie chciało się zagoić ciagle jej ropiało rok temu poszła kolejny raz zrobic 2 lata temu i to samo nie chce jej się zagoić.

Do roku kazda ma!?!?!!!! Na jakiej wsi zyjesz????

Moja miała 8 miesięcy jak jej przebilam u kosmetyczki. Teraz ma 2.5 i sie wszystkim chwali ze ma. Daje sobie przemywac. Nie ma z nimi w ogóle problemu. Wygląda ślicznie i c***j wam do tego ;)