nie czaję świetych krów idacych od razu na zwolnienie jak zaciążą

Nie kazda jest taka ze w 9 miesiącu może z zakupami zasuwać. Sa tez slabe kobiety które zle znoszą ciążę i nie maja w ogóle siły.

po co się tłumaczycie komuś bez wyobraźni ?

Jestem na zwolnieniu od 8tc :D Nie straszcie mnie zwolnieniem zazdrosne przodownice, bo taką pracę jak mam teraz w korpo za 5000zł netto to sobie znajdę naprędce Znam biegle 2 języki obce, skończyłam dobre studia, zrobiłam 3 podyplomówki i odbyłam 2 staże zagraniczne. Nie jestem zerem na rynku pracy jak niektóre desperatki, które muszą z brzuchem lizać szefowi buty żeby tylko miały gdzie wrócić po roku za najniższą krajową. Nie będę wypruwać sobie flaków w imię jakiegoś molocha, dla centrali, która siedzi w Madrycie i nawet nie wie, że istnieję. Życie mam tylko jedno i musze je szanowac i używać go, a praca ma służyć mnie, a nie ja jej. Jestem panią swojego życia i to ja o nim decyduję, nie muszę klęczeć i przepraszać świata za to, że żyję.

15:00 dokładnie tak! Chociaż ja nie mam aż tak dobrego CV jak Ty, a zarobki mam mniejsze od Twoich bo mam niecałe 2 tys.na rękę, to i tak mam podejście że jak mnie zwolnią po poworocie z macierzyńskiego to trudno, znajdę inną pracę. Jest dużo róznych ofert dla ludzi w mojej profesji. Dam radę. Nie będę również przepraszać ludzi że żyję i że zaszłam w ciążę. Na zwolnieniu jestem od 9 t.c. i i tak uważam że to za późno bo dwa miesiące stresu dziecku zafundowałam niepotrzebnie.

Autorko ty zazdrosna zawistna suko, nalezy się l4 takiej pracownicy, jak urlopy i inne przywileje, pracuje na umowe i ma takie prawo ty sobie haruj jak chcesz nawet jak ci bedzie macica wypadac a od innych kobiet wara!!!!

14;34, to wypieprzaj na zachod, prawie zajmiesz miejsce Ewy Braun. Skoro nie szanujesz swoich dzieci, nie dbasz o to jak przebiegnie Twoja ciaza, to zolte papiery dostaniesz od strzala matko za 2 grosze. Chcesz to nos na brzuchu sterty papierow, chcesz to sie gimnastykuj gora dol, chcesz, to sluchaj p********ia szefa, chcesz, to niech Ci nawet pepowina dupa wyjdzie. Twoja sprawa, choc swoja droga, to zal mi Twoich dzieci i tego co musialy przy Tobie przejsc. Ale fakt, ze jestes nieodpowiedzialna i bezmyslna nie upowaznia Cie do krytykowania matek, ktore robia wszystko dla dobra dziecka. Desperatka!

uuuu a podobno takie wyluzowane jesteście w tych domach na zwolnieniach. Mniej nerwów, bo dzidziusiowi bardziej nim zaszkodzicie niż pracą;-) Część ujada jak wściekłe suki. A wracając do tematu - grzeje mnie czy ktoś siedzi na l4 w ciąży czy pracuje - nie mój cyrk nie moje małpy.

to nie nerwy, to po prostu szczera prawda wobec pozbawionego uczuc i moralnosci babska :) takie szmaty nie powinny miec dzieci. :):):):):):):):):):)

C**A

ale to nie my się spinamy, właśnie to co napisałam świadczy najlepiej o tym, że mam bardzo luźne podejście do mojego życia i wyścigu korpo-ludków, denerwują się te które nam tego L4 zawiszczą i biadolą jakie to my nie jesteśmy, czyli autorka i jej podobne pieniaczki :) wyluzujcie, bo wam żyłki popękają w pupciach :D do gość dziś a ty to już tym bardziej masz niewiele do stracenia, taką pracę za 2000zł to tym bardziej dostaniesz jeszcze 50 razy. Masz wywalone na to i super. Przodownice tego właśnie znieść nie mogą.

"uuuu a podobno takie wyluzowane jesteście w tych domach na zwolnieniach. Mniej nerwów, bo dzidziusiowi bardziej nim zaszkodzicie niż pracąoczko.gif Część ujada jak wściekłe suki." Dokładnie :D Jednym słowem można te wściekuny sprowokować i już lecą z wyzwiskami i wszelką żołcią, przeżywają pół dnia forum internetowe. Ale to praca ich dzieciom szkodzi - a nie choroba psychiczna matek :D

"wściekuny"??? a w jakim rynsztoku, na jakich patologicznych nizinach taki slang macie?

Tak, tak to nie wy sie spinacie a te z 16:30 sa spokojne niczym anioly;-)

Dziecinko choroba jest wtedy jak mamusia łazi do pracy mimo tego że są tam infekcje np.w szpitalu. A znam taką. To jest chorobą, a nie to ze ktoś myśli odpowiedzialnie i woli posiedzieć bez stresu w domu niż uzerac się z bałwanami a potem urodzić znerwicowane dziecko i niskiej masie ciała. Niekazdy ma fajną prace bez toksyn a matkami chcemy być wie co mamy czekać na oklaski lub na cud ????

Jeżeli prace w szpitalu i pomoc pacjentom rozumiesz jako uzeranie się z bałwanami :) to może Ty już lepiej siedź na zwolnieniu i nigdy nie wracaj :)

gość dziś nie wiem kto pisał o te godzinie ale widzę też wcześniejsze wpisy wcale nie anielskie wręcz agresywne i z bólem d**y o te zwolnienia więc bądźmy obiektywne ;) Wkurza się i pieni autorka czego najlepszym dowodem jest sam fakt założenia tego tematu :)

mam ciągle zerowe spełnienie seksualne

" a w jakim rynsztoku, na jakich patologicznych nizinach taki slang macie? " W takim gdzie nie używa się takich słów jak szmata, suka itd. Niesamowite, co nie? :D Ale no tak, nie mamy się do czego przyczepić to się czepiamy zwykłego słowa ;) Za to same bluzgamy jak menel spod biedry :D 90% matek tutaj - po obu stronach barykady - po prostu ma jakąś wściekliznę, co w połączeniu z buractwem i chamstwem daje właśnie takie topiki. Przykład matczynej cierpliwości i kultury :D No, poujadajcie dalej, pokażcie jak tryskacie szczęśliwym macierzyństwem.

gość dziś ja nikogo nie wyzywam od szmat i ku....ew więc do kogo ten wywód? oj dziewczyny nie idziecie na zwolnienie, bo takie jesteście rześkie i silne ale macie pretensje, że inne idą. Kurde więc albo idźcie też albo nie ujadajcie. Nie idziesz na zwolnienie to ok ale potem nie szczekaj jak wściekła, że inne idą. Proste? PROSTE :)

Jeśli kretynki dają się sprowokować to będę sobie pisać co mi się żywnie podoba :P Nie moja wina, że są takie głupie i się rzucają na każdy wpis.

leniwe krowy na L4 ale giry rozkładać to i owszem oj skończy się wam to symulanctwo zapłodnione ściery oby ZUS wam się dobrał do du/p wy kur/wy

18:12 chamstwo straszne. Poziom betonu. Nie podniecają się tym tak bo popuscisz... a ZUS rocznie kontroluje jakieś 2 tys.kobiet. to bardzo mało :) widać od razu ze nie masz dobrego życia bo tyle w tobie jadu

I bardzo dobrze-niech sobie odpoczywaja! Nikt im holdu nie złoży za to ze dzielnie pracuja.trzeba robic tak, zeby to nam bylo dobrze! Mogą-to niech korzystaja! Gowno was to obchodzi! Bierze wam ktos z pensji ze to one na l4? Bo mi nie! Ps.nie mam dzieci jeśli o ścisłośc chodzi

suki leniwe jesteście i tyle bo kiedyś kobiety tyrały rodziły i dobrze było a teraz wszystkie zagrożone i jeszcze dobrze by było gdyby za swoje a nie za moje

oj tam, siedzą na L4 a mąż pracuje. Rodzą i dalej w domu... do pracy już nie wracają bo ich nie chcą. Mąz się buntuje i kolejna ameba ląduje w domu samotnej matki. A w tym roku było nawet przepełninie:D

18:18 nikt nie bierze za twoje, patologio . Nauka, pojęcie tobie nieznane , poszła do przodu i dowiedziono ze stres w pracy gdy jestes w ciaxy powoduje że dziecko może mieć groźne choroby. Patologio kasa brana jest z ZUS któremu nie po to składki płaciła by teraz nie odebrał tego co moje jak moje składki szły na rodziny wielodzietne nieumiejace się zabezpieczyc; czyli na wspomaganie plebsu, to było dobrze, tak???? A teraz jak matka sobie pół roku pobierze L4 to wielka afera? Weź się, swinio

18:23 idąc twoim tokiem myślenia nie powinnyśmy w ogóle rodzic dzieci najlepiej niech cały naród wymrze. Bo jeśli żeby mieć dziecko trzeba być zamożnym to wybacz ale mało kto w tym kraju będzie się rozmnażal. Poza tym nie widzę związku pomiędzy siedzeniem kobiety z dziećmi a niewiernościa męża. Psychiczna jesteś

Najgłośniej drą pyski, te które dnia nie przepracowały,bo jeszcze nie słyszałam żeby ubolewały te, które pracują. Pracujące po prostu idą na te zwolnienia bądź pracują jeżeli chcą ale do nikogo nie mają pretensji wszak też mogły pójść. Nie opowiadajcie szczekaczki, że pracowałyście, bo na kilometr jedzie od was bezrobociem zawodowym.

18;36 10/10, albo to takie co to w miesiąc od otrzymaniu pierwszej umowy zaciążyły i zachorowały na ciążę. Żadna ambitna i dobrze wykształcona kobieta której praca przynosi satysfakcję nie stanie się kurą :d no bez jaj :D

18:41 raczej nie, błyskotliwa panienko. A to dlatego że te o których piszesz nie mają problemu ze swoim zwolnieniem i przecież same na siebie nie nadają. Czy ty słyszysz co ty mówisz? Kretynie babski? Powiem ci coś jeszcze - co to za baba co woli prace od urodzenia dziecka i zostania z nim te pół roku czy rok??? I żeby nie było, jestem osobą która pracowała juz na studiach