Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wolę być kurą domową, niż pracować

Polecane posty

Gość gość
Poszlabym chetnie, uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja też bym chciała siedziec w domu, ale maz mnie wygania do pracy :/ chyba znajdę innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:01 tak tez uczyń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Frajerów pełno wiec dam rade :D tyle jest utrzymanek na kafe wiec do nich dołączę niebawem i będziemy rozmawiać na tępe tematy, odpowiednie dla kur domowych 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niom to będziesz sama i bez pieniędzy.więc trzeba się będzie w końcu wziąć za robotę smiech.gif ] a to niby dlaczego bez pieniedzy??? o.O dziecko, a czyms takim jak polisa slyszales? tak to jst, jak sie zyje za minimalna i starcza na zarcie i oplaty od 1ego do 1ego, to taki 'zbedny' dodatek jak zadbanie o swoja przyszlosc a nie liczenie na ZUS ( ahahahahahaa naiwniacy :D ) jest fanaberia, nie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no, tyle wnioslas do tej rozmowy, ze headhunterzy beda sie o ciebie bic, bys z najtezszymi glowami w panstwie tworzyla swietlana przyszlosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wole pracowac dla mojej rodziny niż byle buraka. Ubezpieczenie mam i to nie male, na swoje potrzeby zarabiam będąc w domu. I kto k***a bogatemu zabroni? Wy biegajcie dalej z wazelina do starego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja szefowi popuszczam szpary i tez jest git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież wdowa dostanie rentę po mężu,ale dopiero na stare lata.Jak młoda to tylko dzieci rentę dostaną po ojcu,a wdowa do pracy:-PTak samo z rozwodem,na dzieci alimenty się należą,na babsko w wieku produkcyjnym nie zawsze,chyba,że ma potwierdzóą od psychiatry depresję porozwodową i niezdolna do pracy.A tak wogóle to niech każdy zadba o własny tyłek i będzie dobrze.Kura domowa może poprosić męża,żeby ją dodatkowo ubezpieczył na różne okoliczności,ale wam się czytać nie chce informacji od firm ubezpieczeniowych i banków :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieuk,nieuk:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama pracowała,a ja żłobek,przedszkole i tak dalej i jakoś żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wolę siedzieć w pracy, niż w domu. Gdy urodziła nam się córeczka, to oczywiście wszystkie obowiązki spadły na mnie, ale gdy mała już troszeczkę podrosła to poszłam do pracy, a do domu wracam tylko dlatego że czeka na mnie moja mała córeczka, a z mężem to się kłóce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×