Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chce mieć dziecko ale na razie nie mogę :(

Polecane posty

Gość gość
ech jakie trole tutaj dzisiaj siedzą :) wiesz autorko jeśli masz faceta którego jesteś pewna i którego kochasz to zawsze jest łatwiej:) my chcielismy dziecka i tak planowaliśmy na wakacje w związku z czym dalismy sobie 3 podejscia i się udało :) po przepracowaniu paru miesiecy przeze mnie pewnie bedziemy sie starac o drugie :) chociaż jak bym chciała jedno to moze bym poczekała :) w każdym razie studia i dziecko da sie pogodzić :) no i nigdy nie ma idealnego momentu na dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda slow, pewnie kolejna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O neuroprzekaźnikach rozmawiamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby taka dorosła i dojrzała a obcych ludzi na forum pytasz czy masz sobie zmajstrować dziecko ze swoim gachem ? jak kogoś takiego poważnie traktować ? ani ślubu ani pracy a bajdurzy o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę o 2-3-jce dzieciów ;) Mój w sumie też, ale nie wiem na ile nam wiek pozwoli. Ech, z jednej strony marzę żeby się rozwijać, z drugiej to. Ale gdy przyjdzie co do czego pewnie znajdę sposób żeby w jakiś sposób pogodzić jedno i drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybys była kumata to nie poszłabyś na studia. w polsce jest was przeludnienie. dobre fachy wygineły. mozna byc dobrym krawcem, fryzjerem itp ale wszyscy cisną na studia. gdybyś była kumata to byś wzięła z nim slub, pewno nawet pierscionka ci nie dał. ktos wyzej dobrze napisał , ze z takim podejsciem zostaniesz z alimentami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oh, no tak trzeba być hejterem by stwierdzać fakty :D Wiesz co oznacza słowo hate? Polecam słownik i zastanowienie się czy warto tego słowa używać ot tak, z d**y. Wiek nie jest ważny, ale doświadczenie zawodowe i owszem. Większość osób w wieku 30lat będzie mieć kilka lat doświadczenia w tym zawodzie. Chyba nie jesteś jedyną studentką w całej Polsce. A nie ma zawodu gdzie absolwenci są w 100% wchłaniani przez rynek pracy. Medycyny nie licze bo wtedy czekało by Cię jeszcze jakieś 5-7lat by móc liczyć na cokolwiek. Do tego w wieku 26lat nie znasz języka na tyle by móc wyjechać. Perspektywa na posiadanie dzieci świetna. Tak samo 31letnią kobietę, bez doświadczenia z luką po macierzyńskim każdy chętnie przyjmie do pracy. Zresztą, pójdziesz do pracy zobaczysz jak będzie. Na razie to niemal 30lat Twojego życia ktoś Cię utrzymuje wiec skąd masz wiedzieć jak wygląda życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście wątpię czy 45letni facet chciałby mieć w ogóle pierwsze dziecko. Pytanie czy to nie jest zagrywka z jego strony - żeby ja trochę przetrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można stwierdzać fakty nie znając sytuacji i opierając się na paru wywiedzeniach? To nie tylko "hejt" ale i ignorancja i szukanie dziury w całym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26letnia kobieta, bez zawodu, bez jezyków, bez przydatnego doświadczenia, na utrzymaniu dużo starszego faceta to kłamstwo, a nie fakt? Aha, to sory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kilka pomysłów, ale zdecydujemy wspólnie z moim mężczyzną, kiedy młody/młoda będzie już na świecie, albo chociaż w macicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja Ci napisze bez zlosliwosci, ze jednak dziewczyny maja troche racji-nie jestes ani troche samodzielna, przy dziecku dochodzi duzo problemow, zwiazek zostaje wystawiony na ogromna probe, a Ty nawet jak bedziesz chciala odejsc to nie bedziesz miala za co sie utrzymac, jestes jeszcze mloda, skoncz studia, usamodzielnij sie troche , wtedy pomysl o dziecku, no i przydalo by sie gdyby ten Twoj partner tez jakas powazna deklaracja zlozyl, wobec Ciebie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze powinnas porozmawiac o tym ze swoim facetem a nie pytac obcych ludzi na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No prawie prawda, ale co to ma do rzeczy? A no tak, jest to coś do czego można podpiąć własną teorię, żeby zakopać drugiego wśród nieudaczników. A znacie ten kawał o Polakach w diabelskim kotle? Jak jeden próbuje się wyrwać to reszta ściąga go w dół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Truje mu głowę od paru miesięcy ;P na trochę mi przechodzi po rozmowie z nim ale potem znowu wraca. Moim problemem nie jest to, że rozważam taką opcję, bo wiem że nie jest to odpowiedni moment. Tylko to, że chce. Fascynuje mnie sam fakt, że chce. Fascynuje mnie myśl, że mogłabym mieć dziecko i być z tego powodu prze-szczęśliwa. Ja chyba po prostu odkryłam w sobie coś radosnego, chciałabym się tym z kimś podzielić, ale nie bardzo mam z kim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim problemem nie jest to, że rozważam taką opcję, bo wiem że nie jest to odpowiedni moment. Tylko to, że chce. Fascynuje mnie sam fakt, że chce. Fascynuje mnie myśl, że mogłabym mieć dziecko i być z tego powodu prze-szczęśliwa. Ja chyba po prostu odkryłam w sobie coś radosnego, chciałabym się tym z kimś podzielić, ale nie bardzo mam z kim... xxx najlepiej z psychiatrą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się z częścią z Was na prawdę zgadzam. Moim problemem zawsze było nierozumienie własnych emocji- doprowadza to do sytuacji, że czuje, że coś jest nie tak a nie wiem o co chodzi. Wertuje wtedy w głowie wszystkie opcje, czemu tak się czuje, czemu zaprząta mi to myśli. Nie znoszę nie znać odpowiedzi więc drążę tak długo aż odpowiedź znajdę. Czasem wymaga to pobudzenia emocjonalnego z innej strony, żeby zidentyfikować emocję pierwotną. Nie wiem czemu ale z czystą radością mam najwięcej problemów :-/ Dziękuje wszystkim za odpowiedzi- "hejeterom" również. PS: Wiem, że jestem dziwna, to chyba jakiś rodzaj autyzmu. Kumpel się ze mnie śmieje, że działam jak android.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może wiek twojego faceta jest problemem? Odczekasz jeszcze kilka lat aż skończysz studia i zdobędziesz doświadczenie a on już będzie pod 50tke. Powinnaś już teraz zdobyć jak najwięcej doświadczenia zawodowego, pracować w wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to wiele wyjaśnia 26 letnie kobieta z mózgiem 13 latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój psychiatra mówi to samo :D oraz to że jestem kompletnie nieprzystosowana do życia w realnym świecie. No, ale co mam z tym zrobić? Brnę do przodu wykorzystując to co mam, wiedzę i środki, bo wiem, że tylko to ma jakąś przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wizja dziecka nie jest po prostu przedłuzeniem tego poczucia bezpieczeństwa w jakim teraz żyjesz? Że dalej będziesz kimś o kogo trzeba dbać bo w końcu będziesz matką jego syna, czyjejś wnuczki, siostrzeńca? Bo z tego co widzę większość kobiet jednak radzi sobie z pragnieniem posiadania dziecka, które po prostu jest "odłożone" w czasie. To po prostu przesuwanie marzenia. Gorzej gdy w ogóle nie mają możliwości - wtedy im pada na móżdzek. I Tobie bliżej do tych co nie mają możliwości. A że bezpłodność czy posiadanie już X dzieci nie jest przyczyną w Twoim wypadku to może jest coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo wybór starszego faceta mi do tego pasuje. Ale no gdybam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardziej stymuluje mnie myśl, że będę miała o kogo dbać niż że ktoś będzie dbał o mnie. I faktycznie coś mi na móżdżek siada, jak mówisz. Wiek pewnie ma duże znaczenie, może też myślenie- jak nie teraz to później się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie, już najwyższy czas umówić się do psychiatry i zacząć się leczyć autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest wcale śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gopodarek
Darmowa wyszukiwarka opiekunek, niań, personelu domowego! Na tej witrynie szybko i łatwo znajdziesz nianie lub opiekunkę, która pracuje w interesującej Cię okolicy. Zapraszam, www.naszaopiekunka.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×