Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po jakim czasie on powinien sie oswiadczyc?

Polecane posty

Gość gość

Tez jestescie zdania ze jesli ona jest w ciazy, kochaja sie i nie byla to dyskotekowa wpadka tylko zwiazek to facet powinien sie oswiadczyc? Zdeklarowac? Temat na luzie wiec o takie odpowiedzi prosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne czasy nastały, że facet zostaje ojcem a jednocześnie jest wolny od jakichkolwiek deklaracji czy obowiązków gdyby faceci mieli coś takiego jak honor (sprawdźcie w słowniku to stare, zapomniane słowo) to nie byłoby tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oświadczyć czy ożenić? bo to dwie, zupełnie różne rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to facet powinien sie oswiadczyc? Zdeklarowac? x niczego nie powinien, to jakis przymus ? bachor = ślub ? staropolskie obyczaje, które są śmieszne, mamy 2016 rok a nie 1916 dziewczyny ktore nalegają na ślub i oczekują oświadczyn w 99% są zakompleksione, o mentalnosci Polki ciemniaka i po prostu boja sie, ze facet je zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zagadka odkryta! Ona ma takie myslenie-to samo wpoi swojemu dzieciakowi ktory bedzie zlewalsie w laski na potege i porzucal bo <> powiedz mi jestes mezatka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie powinien. Rownie dobrze ona moze sie oswiadczyc jesli slub dla niej tak wazny, ale przeciez ogolnie wiadomo, ze 'slub bo dziecko' to idiotyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwódka: ja wam dobrze radzę nie wychodzcie za mąż za byle kogo. Mąż musi nie tylko kochać ale być bogaty, zaradny i sprytny życiowo. Z mężem nieudacznikiem będziecie miały tylko kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nic nie musi. Kobieta też nie musi. Oboje muszą chcieć. Baby są żałosne z tym wyskakiwaniem, że coś trzeba, należy, wypada. Facet jest odpowiedzialny jeżeli jest dobrym ojcem a nie z tytułu bycia formalnie mężem. Hajtanie się "bo ciąża" to szczyt głupoty i po latach rozwód jak w banku. Wszystko powinno wynikać z wewnętrznego przekonania a nie kalendarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie hajtanie sie no ciaza, zalozmy sa ze soba 2 lata, jest im dobrze,planuja w przyszlosci zamieszkac razem, i nagle okazuje sie ze ona jest w ciazy, zamieszkuja razem zyja jak malzenstwo, dziecko w drodze, ale na kazdy temat oswiadczyn czy ewentualnego slubu on twierdzi ze jemu papierka nie trzeba, ze dobrze jest jak jest. Ona chcialaby jakichs deklaracji tylko co z tego skoro nawet bez pierscionka ich nie uslyszala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było o podejściu do małżeństwa rozmawiać wcześniej. Targanie na siłę do ślubu jest bez sensu, bo zawsze któraś strona będzie się czuła z tym niekomfortowo. Ja jestem kobietą, żyję bez ślubu, jestem w ciąży i do głowy by mi nie strzeliło, że z tego tytułu coś muszę. Mogę co najwyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jesli facet przed ciaza mowil o slubie i wspolnym mieszkaniu i nagle mu sie odmienilo jak zobwczyldwie kreski?ciaza nie planowana (przynajmniej przeze mnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z 17.51 Dlaczego wychodzi się z założenia, że ktoś coś powinien? Branie ślubu jest dobrowolne z obu stron i ciąża nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, trzeba było wcześniej pomyśleć o rozmowach i ustaleniach. Jak Ci bardzo zależy to mówisz po prostu - kochanie, uważam, ze powinniśmy wziąć ślub, najwyższa pora. I tyle - kobieta to nie jest jakiś przedmiot który się kupuje pierścionkiem czy obietnicą, to nie jest bezwolna istota ktora czeka aż panicz raczy pomyśleć o ślubie. Mamy swój rozum i powinnyśmy potrafić wyrażać swoje oczekiwania wobec związku. Mi tu zawsze się przypomina powiedzonko "d**y wystawiać się nie wstydziła, a rozmawiać się wstydzi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego właściwie oczekujesz? Jak ci zależy na ślubie to rozmawiaj. Jak widzisz, że jest niechętny, a dla ciebie to ważne to masz pecha i tyle. Nikogo przymusić nie możesz. Czasy się zmieniły. Kiedyś ciąża bez ślubu była wstydem. Dziś w dużych miastach to coraz częściej standard. Może ułatwia formalnie parę spraw, ale nie czyni człowieka automatycznie odpowiedzialnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A co jesli facet przed ciaza mowil o slubie i wspolnym mieszkaniu i nagle mu sie odmienilo jak zobwczyldwie kreski?" To mówisz: Zenek, pamiętasz jak rozmawialiśmy o naszym podejściu do ślubu i wspólnego mieszkania. To było w naszych planach, OBOJE TEGO CHCIELIŚMY - ciąża może byłą nieplanowana, ale dzięki temu mamy bodziec by przyspieszyć coś co i tak planowaliśmy. W takim razie powiedz co o tym myślisz. A reszta zalezy od tego jak się Zenek zachowa - czy będzie egoistycznym kłamczuchem czy zrozumie. Ja np. obiecanek-cacanek nie toleruje więc ja bym ostrzej to potem załatwiła, jakby wyszło, ze mi oczy mydlił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś powiedzieć jasno czego byś chciała, ale jednocześnie mieć świadomość, że do niczego nie możesz zmusić. Porozmawiaj, ale co facet zrobi z tą wiedzą to, sorry Barory, jego wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma w ogóle- powinien. A jeśli te oświadczyny to miałaby być deklaracja że chce tworzyć rodzinę i być razem na zawsze... zakładam że to dla autorki ważne, więc nie pojmuję- co kierowało nią że decydowała się na dziecko z facetem który czegoś takiego nie zadeklarował, bez względu na to czy to się wiąże z małżeństwem czy nie! Dziecko można uznać jeszcze przed narodzinami i jest to nawet łatwiejsze do załatwienia niż szybki ślub cywilny, automatycznie ułatwia wszelkie formalności po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Powinnaś powiedzieć jasno czego byś chciała, ale jednocześnie mieć świadomość, że do niczego nie możesz zmusić. Porozmawiaj, ale co facet zrobi z tą wiedzą to, sorry Barory, jego wola. xxx przecież z nim rozmawiała przed ciążą!!! mieszkanie razem, ślub, dziecko ty były ich wspólne plany!!! jeżeli on się teraz wycofuje to dla mnie jest zwykłą świnią i bezczelnym kłamcą! po prostu obiecywał ślub żeby "dała tyłka" i tyle więc nie piszcie, że nie powinien, że musi, że nie wolno przymuszać jak wy się z kimś na coś umawiacie i chcecie żeby zrealizować to co zaplanowaliście z kimś (w rodzinie, w pracy, w szkole, gdziekolwiek) to to jest wymuszanie i druga strona nic nie musi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czego oczekujesz? Jak mu się odwidziało to mu się odwidziało i tyle. Świnia? Być może, tylko co z tego. Takie życie. Rozumiem, że ma się hajtać chociaż wcale nie chce, ale kiedyś tam obiecał to musi być i koniec. To byłoby rzeczywiście "szczęśliwe małżeństwo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hajtać się nie chce ale r/u/c/h/a/ć chce, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często tęsknie za czasami , w których żyły nasze babcie, mężczyźni byli odpowiedzialni i mieli honor. Teraz to jak egoiści sami dla siebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taliban mentalny trzyma się mocno. Jestem kobietą, ale ogarnia mnie śmiech jak czytam, że facet jest odpowiedzialny, bo się oświadczył/zadeklarował. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. To czy ktoś jest w porządku to weryfikuje życie a nie papierki. Kobietom wydaje się, że bycie żoną jakoś bardzo nobilituje i jest powodem do dumy. W XiX wieku może tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinien. Ale faceci w tych czasach NIC nie muszą bo tak je uczą feminazistki indywidualistki. Kiedyś chłop miał prawdziwe jaja ktorymi nie tylko płodził i sikał. Jak trzeba było to brał odpowiedzialność. Dziś? Ile kobiet samotnie wychowuje własnie przez takie pieprzenie i myślenie pseudo "niezależnych"babonów. Do bzykania faceci są pierwsi a jak ciąża to nagle kobieta okazuje się nie taka, za mało zarabia i w ogóletrzeba sie zwijać. A w ogóle to kobiety w tych czasach się strasznie szmacą nawzajem co widać tu na kafeterii biedne z bogatymi, eko z nieeko, panie magister z paniami z zawodowych, mężatki zkonkubinami. To jak sie tak żrecie to co się dziwić że faceci korzystają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinien. Jak to jest że faceci w tych czasach nic nie muszą bo kobiety wymagaja od siebie 3x wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co? Teraz superturbokonkubinat jest modny. Malzenstwo odchodzi do lamusa- za niedlugo bedziemy wszyscy zyli w jednym wielkim wolnym zwiazku bo i konkubinat okaze sie fee ;) jupiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam, że nic nie powinien :P Co nie zmienia faktu, że jeśli ją oszukał to jest kawałem c***a. Jednak no jeśli dla kogoś ślub jest arcyważny to nie uprawia się seksu przed - ja moherem nie jestem, ale to jest logiczne "nie chce zajść przed ślubem - nie uprawiam seksu". Albo stosuje taki rodzaj seksu by nie zajść. Nie twierdzę, że wina leży po stronie kobiet - niestety to ona ponosi konsekwencje, a nie facet. Więc babeczki - trzeba myśleć o sobie, porządnie wybierać kandydata i myśleć czy jesteśmy gotowe na konsekwencje naszych działań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×