Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak odrożnić żonatego zauroczonego od takiego co z nami tylko flirtuje?

Polecane posty

uważam, że gdyby kobiety zamiast skakać sobie do gardeł o jakichś zdradliwych typków były solidarne, to bardzo szybko wypleniłybyśmy takich kręcących na boku zdradzaczy :P X ale kiedy kobieta kobiecie wilkiem, to takie psuedolovelasy mogą robić sobie z wami, co chcą. a wy dajecie sobie nawijać makaron na uszy, że jesteście takie jedyne i cudowne, a żona zła i niedobra :D w rzeczywistości stajecie się tylko kolejnymi materacami dla kłamcy i manipulanta. X mam dla was propozycję - poznajcie bliżej żony tych waszych "cudownych mężczyzn" - może się okazać, że są to kobiety takie jak wy, a ich mężowie, za którymi latacie jak suczki, to zwykłe, męskie świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowy tort
mam podobnie. kiedyś podrywał mnie żonaty kolega. znamy się bardzo długo. pisaliśmy na gadu gadu, pózniej na fb posyłał jakieś zaproszenia do gier, które olewałam, zaczepiał. wypytywał o intymne sprawy, które zlewałam, bo to nie jego sprawa. po jakimś czasie mój mąż wrócił do domu zły. zapytałam co się stało. odpowiedział, że X [tak go nazwę :D] pochwalił się nowym wypasionym telefonem. pokazał galerię, a w niej miał wszystkie moje zdjęcia skopiowane z fb. był zły na mnie, zapytał czy coś mnie łączy z X i czy podniosło mi się ego, że podobam się tamtemu facetowi. jakoś go uspokoiłam, ale przypomniało mi się, że ten X kiedyś zapytał mojego męża co lubię w seksie... x bardzo mało zaglądam na fb, nic nie komentuję, rozważam nawet możliwość usunięcia profilu. nie wklejam zdjęć co jadłam i czy będę miała dziecko :D:D:D ale> jak się pojawię pan X od razu się loguje i jest dostępny. jakiś czas temu zadzwonił do mojego męża, coś opowiadali jak skończy,ł poprosiłam, że chcę pogadam z X. powiedziałam, że jeżeli chce coś wiedzieć niech zapyta mnie. nie mojego faceta. od tego czasu mam spokój, zero zaczepek i gierek. myślę o nim ale mam rodzinę, on tez i tak zostanie. pożądanie i myśli o innym/innej/??? każdy je ma ale trzeba pilnować i docenić to co się ma.. nic budować czegoś kosztem kogoś, oszukiwać, motać się bo to do niczego dobrego nie prowadzi... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekoladowy tort dziś piszesz ze stoickim spokojem osoby, która nawet nie była w tym gościu zauroczona (co najwyżej schlebiało Ci, że się tak Tobą interesuje) i dlatego nawet nie wiesz co piszesz, bo gdy pożądanie lub uczucie jest tak silne, że wiesz, że tracisz kontrolę, to wpadasz w panikę, że zrobisz coś, czego będziesz zaraz żałować. I to tylko dlatego są te wszystkie wycofania, oschłość, zmiana zachowania o 180 stopni :) to nie dlatego, że ktoś "kalkuluje" i się "pilnuje" - po prostu emocje są tak silne, że robisz wyszystko, żeby się nie zagłębić w to, co Cię i tak już trawi od środka. Dlatego własnie uważam, że osoby, które się nagle wycofują i stają się oschłe to prawdopodobnie te "zaurocznia", a osoby, które brną dalej we flirt traktują temat na luzie, ewentualnie mogą mieć na widoku romansik na boku. Wbrew pozorom zauroczenie / zakochanie jest bardziej szkodliwe dla związku niż seksik na boku - seksik to czynność i może być bez uczuć, natomiast uczucia mają moc budowy i niszczenia - budują nowe na gruzach tego co było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie zgadzam sie z poprzedniczką. Ale moje pytanie było prostsze i nie dotyczylo ani seksu ani romansu. Tylko tego jak odroznic zonatego, ktory sie zauroczyl (lubi nas, podobamy mu sie) od durnia, ktory tylko z nami pogrywa, "udaje" zauroczonego,zeby miec potem ubaw i satysfakcje, ze podoba sie innej kobiecie,ze ,lata za nim Zonatemu seksu na boku romansu sie nie wybacza. Ale zauroczenie mimo woli-wybaczylabym i nie uznała za świnie. Świnia to ten co flirtuje dla jaj zeby potem kolegom opowiedziec..i jak takiego odroznić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowy tort
Skąd wiesz, że nie byłam w tym gościu zauroczona? Zmartwię Cię, jestem do dziś. Mimo, że trwa to 5 lat. Co mam zrobić? Mam rodzinę, panX też ma rodzinę. Na dodatek, pracuje w firmie z moim mężem. Myślisz, że mi jest łatwo? Pisaliśmy ale kontakt się urwał. Mój mąż wie o tym bo mu powiedziała!, że X wysłał mi zdjęcia z wczasów X Gdyby nie łączyła ich praca moja rozmowa z nim inaczej by wyglądała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zauroczony to poznalas po tym,ze chcial wiedziec co lubisz lozku????Bo mial twoje fotki w tel? A przepraszam...to co czujesz do męża? Wyszlas za mąż bez uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowy tort
Pan X zapytał kiedyś mojego męża co lubię w łóżku i czy lubię dominację. jakie pieszczoty i jaki mam rozmiar biustu. jak mój wrócił z pracy, powiedział mi o tym, że X coś za bardzo wypytuje. kiedyś szliśmy na spacer, X zadzwonił, coś pogadali, chciał, żeby mąz dał mnie do telefonu ale ten odpowiedział "muszę was trzymać z daleka". nie mam z nim kontaktu bo się znają, tamten coś wypapla i co wtedy. CO CZUJE do męża? bardzo długo się znamy, szkoda by była tracić to co przez wiele lat zbudowaliśmy, czasami zwłaszcza w nocy myślę o tamtym. tyle mi pozostało. bo co mam zrobić? powedzieć X słuchaj : podobasz mi się:?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzyma cie przy mężu to ,że znacie sie tyle lat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes przykladem tego,ze gdyby nie przysiega, malzenstwo, pieklo rozwodu ...juz dawno bylabys z tamtym. A jednak malzenstwo jest cos warte. Nie tak latwo sie potem z niego wymiksowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy żonaty zauroczony czy flirtuje i tak cie oleje jak na oczy przejrzy i wróci do zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zobaczy,ze to zwykła k***a hahahahaha a wy takie zakochane, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowy tort
Jak byłabym z tamtym? ma rodzinę i swoje problemy, ma dwoje dzieci. widzę, że jeżdżą na wczasy, powodzi mu się. bo co mu burzenie tego co zbudował? po co mu zmiany? kiedyś pisaliśmy dużo ale od pewnego czasu kontakt się urwał, może to lepiej. nie chcę, żeby mój mąż zarzucił tamtemu nielojalność. sama też nie chcę wizyty jego żony. zostaję przy tym co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekoladowy tort dziś aha, czyli jesteś z mężem z powodów ekonomicznych :D jasne, rozumiem, takie życie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowy tort
jak z powodu ekonomicznych? przeciez nie napiszę tamtemu- podobasz mi się, mam na ciebie ochotę od 5 lat :D:D:D nie chcę przekroczyć tej koleżeńskiej bariery, zna się z moim facetem. nie chce domysłów, plotek. wychowałam się w rozbitej rodzinie, nie chce nikomu niczego psuć. nie chodzi o kasę, ale o zasady. X ma swój dom, dobrze zarabia i on i jego żona, jeżdżą co wakacje na wczasy. mają dwóch fajnych synów. przez to oddaliłam się ze swoim bo myślę o tamtym. wiem zauroczenie, tylko po co chwalił się tymi moimi zdjęciami, a pózniej dogryzał mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobito. Oprzytomniej. Ty jestes zauroczona. ale temten nie. On by cie tylko bzyknał gdyby chciał.A ty w jego oczach zgaddzajac sie na romans bylabys tylko k***wką i nigdy by sie dla ciebie nie rozwiodł. Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×