Czy ktoś może pomóc zinterpretować mi mój cykl?

30 listopada miałam robione HSG. Do czasu badania cykle regularne 27-28 dniowe. Pierwszy cykl po HSG był dłuższy bo trwał 31 dni. Ale ponoć to normalne. Krwawienie było dłuższe bo ok 8 dniowe (zawsze było 5). W moim odczuciu owulacja była troszkę później niż zawsze. Dziś jestem w 33 dc. Okresu dalej nie mam. Testy wychodzą negatywnie ( na dwóch druga kreska bardzo słaba pojawiła się po czasie więc traktuję je negatywnie). Skąd zatem to opóźnienie? Kiedy powinnam się wybrać do lekarza?

up

podobno nawet jak jedna kreseczka jest delikatna, to mozesz byc w ciazy, tak np bylo w moim przypadku.

Ale te kreski nie pojawiły się od razu tylko bo jakimś czasie, więc wg instrukcji to nie są ważne. Możliwe jest ze jeśli owulacja faktycznie wystąpiła pozniej to test może jeszcze nie wyjsć pozytywnie? Np jeśli była ok 19, 20 dc.

do lekarza, przebada, przepisze tab na wywołanie miesiaczki