Dlaczego jest presja żeby malować skórę twarzy

Żeby nie nosić po prostu prawdziwej skóry, tylko zamalować ją, jeszcze jakieś strobingi wymyślają, żeby twarz wyglądała hipernaturalnie, a czy nie będzie wyglądać najnaturalniej , po prostu będąc naturalną?

Skora kobiecej twarzy jest ciensza i delikatniejsza od meskiej, w zwiazku z czym czesto mamy nierowny koloryt, plamki, przebarwienia, cienie pod oczami itp. Kazdy moze chodzic po ulicy jak chce. To jest kwestia wyboru, nie zadnej presji. Presja ma miejsce tylko wtedy, gdy jestesmy na nią podatni :) Bardzo malo jest kobiet z piekna cera i bez cieni wokol oczu. Przewaznie bez chociaz lekkiego podkladu, czy kremu BB,bądź korektora, kobieta wyglada na nieco zmeczona, bądź chorą- zaleznie od wygladu skóry. Makijaz wcale nie musi oznaczac maski i umiejetnie zrobiony, wcale nie rzuca sie w oczy, bo mozna sie pomalowac naprawde minimalnie i delikatnie, tylko by zakryc mankamenty, a podkreslic zalety twarzy- na tym przeceiz polega caly sens makijażu.

ja chodzę bez makijażu a mam37 lat i mam to gdzieś czy komuś to pasuje czy nie.