wysypka poporodowa

Hejka. Chcialam zapytac czy ktoras z Was miala moze wysypke poporodowa tzw burze hormonów? Wyglada to tak jakby ktos przylozyl do ciala zelazko i oparzył. strasznie swedzi i piecze. Krosty sa wypukłe pierwsze przyjmowały pojedyńcze plamki po czasie sie łączą w jedną wielką czerwona plamę,która jest później fioletowa. Ile się męczyłyście z tym dziadostwem? chodziłam do 5 dermatologów i dopiero w jednym szpitalu stwierdzili coś takiego.

Ja miałam ostrą pokrzywkę, na udach, brzuchu, plecach, łydkach... wyglądało koszmarnie, swędziało jeszcze bardziej- mąż się budził w nocy bo drapałam się przez sen. Przeszło jak odstawiłam paracetamol- nie miałam świadomości że najwyżej tydzień można go brać, brałam 10 dni, do wizyty u pediatry (położna nie zwróciła uwagi, bo pytałam o to pod kątem karmienia piersią).

I jak to wszystko dlugo trwalo? Jeden z dermatologow tez mowil,ze to moze byc odmiana pokrzywki dala leki ale nie zadzialaly. Bralas moze jakies leki na ta pokrzywke czy sama przeszla?

Ja po porodzie mialam taka dziwna wysypke, bo byla fioletowa :/ normalnie malutkie fioletowe plamki na calym ciele, zauwazylam to zaraz po wyparciu malutkiej, polozne sie smialy ze zamiast krwinek w oczach popekanych to mam z parcia cala skore sina hehe, przeszlo po tygodniu :)

U mnie ta wreda wysypka trwa 3 tygodnie:-(. I nie moge sie doczekać kiedy się skonczy i bede normalnie wygladac.

Nic z leków nie pomagało, starałam się brać chłodniejszy prysznic i lżej okrywać w nocy- swędzenie nasilało się w cieple. Przemywałam szałwią tam gdzie już mocno podrapałam i podrażniłam tym skórę. Uważałam czym się myję, żeby nie przesuszać dodatkowo skóry. Piłam wapno- to też dało ulgę.

Ja miałam cos takiego, ale mi stwierdzono rumień wielopostaciowy. Było to ok. 3 tygodnie po porodzie. Dostałam sterydy (Meprelon) - mogłam karmić piersią, leczenie trwało 2 tygodnie. Dodatkowo na złagodzenie swędzenia psikałam skórę panthenolem w piance.

Ja miałam przez ok 2 miesiące. Koszmar. Drapalam sie do krwi. Pomogła mi wazelina kosmetyczna. Polecam. Swędzenie przeszlo i placki schodzily

ja miałam coś takiego niedawno, właściwie jeszcze nie do końca wyleczone, bo wystarczy nieodpowiednia bluzka i wraca, kąpałam się w kalium, smarowałam pudrem w płynie, stosowałam maść belogent (czy jakoś ta, jest na receptę), istna masakra, w międzyczasie schodziła mi skóra płatami, do tej pory mnie wszystko swędzi